-
Thomasina. O kotce, która myślała, że jest Bogiem – recenzja
Po tym jak bardzo zachwyciła nas powieść „O chłopcu, który był kotem”, z dużym entuzjazmem i ciekawością przyjęliśmy informację o wydaniu kolejnej historii pióra Paula Gallico. Nie tylko dlatego, że poprzednia „kocia” historia tego autora była po prostu arcyprzyjemna (choć bez wątpienia w dużej mierze ukształtowało to nasze oczekiwania wobec kontynuacji cyklu), ale także ze względu na ogromną sympatię dla wszystkich przedsięwzięć wydawnictwa Kropka, dzięki którym na polskim rynku literatury dziecięcej pojawiają się nieco zapomniane książki z zagranicznej klasyki tego gatunku. Jakie wrażenie zrobiła na nas ta opowieść wobec tak wysoko postawionej poprzeczki? Zerknijcie sami! Oto "Thomasina".
-
Jak Grinch skradł Święta! – recenzja
Grinch. Zna go chyba każde amerykańskie dziecko, a i w Europie jego postać stała się mocno rozpoznawalna. Książka o tym, jak zaplanował ukraść święta wszystkim mieszkańcom Ktosiowa, została trzykrotnie zekranizowana, a jej tłumaczenia ukazały się w wielu krajach na całym świecie. W tym roku, nieco ponad miesiąc przed Wigilią, w końcu ukazała się także w Polsce i to w mistrzowskim tłumaczeniu Michała Rusinka. Macie ochotę przyjrzeć się jej bliżej? No to zerknijcie do naszej recenzji! Oto „Jak Grinch skradł święta” – pachnąca farbą drukarską nowość wydawnictwa Kropka!
-
Gra o spadek – recenzja
Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, którą dorośli będą wyrywać z rąk swoich dzieci! Tak, tak, nie ma tu żadnej pomyłki! Tytuł, o którym dziś będę pisać jest tak niezwykły, tak błyskotliwy, wciągający i intrygujący, że zarówno dorośli, jak i nastoletni czytelnicy będą go pochłaniać z rumianymi wypiekami na twarzy. Zapraszam Was do lektury recenzji niezwykle apetycznego kryminału. Oto „Gra o spadek”!
-
Kraina za mostem – recenzja
Dziś pragnę zaprezentować Wam książkę wyjątkową, będącą klasyką amerykańskiej literatury dziecięcej. Choć powstała w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, i czytając ją nie sposób nie zauważyć jak bardzo widoczne są w fabule uwarunkowania kulturowe czy społeczne z tamtego okresu, to nadal pozostaje ona bardzo atrakcyjną i wartościową propozycją dla dzieci, które lubią sięgać po niebanalną fantastykę. Jesteście ciekawi co kryje „Kraina za mostem”? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Razem uratujemy świat! – recenzja
Moi rodzice nauczyli mnie wielu ważnych rzeczy, ale jedna z nich pozostaje dla mnie prawdą naprawdę uniwersalną. Taką, którą można odnieść do każdego czasu, miejsca czy sprawy. Jeśli chcesz coś zmienić, zacznij od siebie. W dobie pędzącego świata, braku czasu oraz postępującej degradacji środowiska naturalnego jest ona prawdziwsza jeszcze bardziej niż wtedy, gdy blisko 30 lat temu zaczęłam się oswajać z tą myślą jako tą, która poprowadzi mnie przez życie. Bo istotnie, jeśli chcemy, by Ziemia przestała pędzić ku ekologicznej zagładzie, musimy zacząć od siebie. Jak to zrobić? Zerknijcie z nami do książki „Razem uratujemy świat!” i zobaczcie!
-
Na jagody – recenzja
Uwielbiam takie perełki, gdzie najpiękniejsza klasyka literatury dziecięcej spotyka się z nową warstwą graficzną. A gdy całość podpisuje swym logiem wydawnictwo Kropka, mogę być pewna, że będę zachwycona. I jestem! Takich książek na naszych półkach nigdy nie będzie za wiele, dlatego z nieskrywaną przyjemnością i niemałą ekscytacją pragnę pokazać Wam tę pachnącą lasem, wilgotnym mchem i słodyczą pewnych granatowych owoców nowość. Oto „Na jagody”!
-
Paddington wyrusza do miasta – recenzja
Czy wiedzieliście, że miś Paddington, podobnie jak brytyjska królowa, obchodzi swoje urodziny dwa razy do roku? Jedne z nich mieliśmy okazję świętować całkiem niedawno, bo 25. czerwca. Na kolejne przyjdzie nam poczekać aż do Bożego Narodzenia. By zaś te oczekiwanie umilić, pragniemy pokazać Wam kolejne piękne wznowienie paddingtonowych przygód, które właśnie dziś ma swoją premierę! Oto nowe, cudowne wydanie książki „Paddington wyrusza do miasta”, które ukazało się nakładem wydawnictwa Znak Emotikon – zerknijcie do naszej recenzji.
-
Paddington za granicą – recenzja
Wakacje zbliżają się coraz większymi krokami i przyznam, że lata wypatruję jak chyba nigdy dotąd. Nasz starszy syn pierwszy raz jedzie na obóz! Ekscytacja powoli zaczyna mieszać się z lekkim poddenerwowaniem. Jak to będzie? Co zabrać? Co ciekawego znajdzie się w planie wycieczki? Wakacyjne wyjazdy zawsze pełne są zaskoczeń, podobnie zresztą jak przygotowania do tychże. Najlepiej wie o tym… Paddington! Właśnie dlatego postanowiliśmy przygotować naszego przyszłego obozowicza do wyjazdu lekturą przygód cudnie niezdarnego misia z Londynu. Zerknijcie razem z nami do książki „Paddington za granicą”!
-
Nowe przygody Paddingtona – recenzja
Przygody misia Paddingtona podbijają serca dzieci na całym świecie od ponad sześćdziesięciu lat! Ten niezwykle uroczy, wyjątkowo uprzejmy oraz przekomicznie niezdarny miś potrafi wywołać uśmiech na każdej twarzy, a jego zabawne perypetie są w stanie wlać w dziecięce serce beztroskę, która tak bardzo potrzebna jest im w tych trudnych chwilach. Dlatego właśnie dziś pragniemy pokazać Wam „Nowe przygody Paddingtona”, które w odświeżonej wersji ukazały się niedawno nakładem wydawnictwa Znak Emotikon. Zerknijcie!
-
Zapominalska kotka Mog – recenzja
No dobrze, zdecydowanie jesteśmy winni kotom recenzję, gdyż w ich święto pisaliśmy o… psach. Dlatego dziś opowiemy o lekturze, która jest kocia od pierwszej strony po ostatnią. I choć jest to nowość, to tak naprawdę została ona napisana ponad 50 lat temu! Pozostaje jednak nadal równie aktualna, co urocza! Co kryje książka „Zapominalska kotka Mog”? Zerknijcie do naszej recenzji!