-
Mroźne przygody Bąbli – recenzja
Ostatnio we Wrocławiu miało miejsce nie lada wydarzenie. Spadł śnieg! Kuba był przeszczęśliwy, bo w końcu doczekał się bitwy na śnieżki oraz lepienia bałwana. A ja? Ja oczywiście podzielałam jego radość, choć z tyłu głowy pojawiła się myśl „Jasna melodia! Znów trzeba będzie odkopywać samochód!”. Tak, z jakiegoś powodu dorośli nie zawsze cieszą się, gdy widzą biały puch. Bąble też to zauważyły. Nie znacie Bąbli? Nic straconego! Zerknijcie do naszej recenzji, gdzie ich przedstawiamy i pokazujemy „Mroźne przygody Bąbli”!
-
Wyobrażanki. Ćwiczenia relaksacyjne dla dzieci – recenzja
Zabawa, zwłaszcza ta swobodna i beztroska ma ogromny potencjał. Pomaga się rozwijać, uczyć, a także regulować emocje. Wszystkie te niewątpliwe atuty dziecięcej zabawy postanowiła wykorzystać Anna Olejnik w swojej cudownej książce „Wyobrażanki. Ćwiczenia relaksacyjne dla dzieci”. Jest to nowość, która bardzo mnie zaskoczyła i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zobaczcie sami!
-
Od stóp do głów – recenzja
Pozwólcie, że pozostaniemy przy kartonówkach dla najmłodszych. Tym razem również mamy dla Was recenzję książki aktywnościowej, jednak zupełnie innej niż wszystkie, z którymi do tej pory mieliśmy styczność. Autora tej propozycji dla maluchów z pewnością nie trzeba Wam przedstawiać, a każdy, kto zna twórczość Erica Carle’a wie, że jego dzieła zawsze są świetną okazją do dobrej zabawy. Nie spodziewaliśmy się jednak, że jedna z nich stanie się zaproszeniem do… gimnastyki! Zerknijcie razem z nami do książki „Od stóp do głów” i przekonajcie się, że sport z książką jest nie tylko możliwy, ale także wyjątkowo przyjemny.
-
Przekładkiewiczowie – recenzja
Pamiętam taką książkę ze swojego dzieciństwa, w której odwracając poziome fragmenty stron można było przebierać bohaterów opowieści w różne karnawałowe stroje. Najbardziej zapamiętałam małą Indiankę i kowboja. Do dziś oba te obrazki są w mojej pamięci bardzo żywe. Przyznam, że do tej pory nie udało mi się znaleźć moim dzieciom książki o podobnej formie, gdzie kartonowe przekładki pozwalają bawić się wizerunkami postaci. Na szczęście nakładem wydawnictwa Dwie Siostry ukazali się „Przekładkiewiczowie” i teraz także moi chłopcy mogą tworzyć własne wspomnienia z tą zabawną formą literatury dla najmłodszych. Zerknijcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy tę nowość nieco bliżej.
-
W moim ogrodzie jest tygrys – recenzja
Czy Waszym dzieciom zdarza się narzekać na nudę? Każdy rodzic wie, że znudzone dziecko, to nieszczęśliwe dziecko. Bywają dni, gdy nie ma znaczenia, że dziecięcy pokój pełen jest zabawek, na półkach kurzą się książki, a gry planszowe aż proszą się o uwagę. Czasem nic nie jest w stanie pomóc na nudę. A może jednak jest coś, co możemy zrobić? Spróbowaliście kiedyś odpowiedzieć swojemu znudzonemu maluchowi „Słuchaj, w ogrodzie chyba widziałam tygrysa!”? Nie? To zajrzyjcie razem z nami do książki „W moim ogrodzie jest tygrys” i przekonajcie się, że to naprawdę świetny sposób na przegonienie nudy! Zapraszamy do naszej recenzji.
-
Wykończ tę książkę – recenzja
Zdarza się Wam upominać dzieci, by szanowały książki, używały zakładki i nie zaginały rogów? Przyznam, że ja czasem strofuję Kubę, żeby nie zostawiał swoich książek byle gdzie i byle jak, bo się niszczą. Owszem, bez wątpienia warto dbać o rzeczy, które mają wartość, nie tylko tę materialną. Jednak gdy z czymś obchodzimy się jak z jajkiem, to trudno się z tą rzeczą zaprzyjaźnić, prawda? Keri Smith stworzyła świetną opowieść, w której pokazuje, że z książek korzystać można na milion sposobów i każdy z nich jest dobry, jeśli tylko wywołuje radość w sercu czytelnika (i książki!). Zajrzyjcie razem z nami do nowości „Wykończ tę książkę” i przekonajcie się, że nie ma…
-
Noga w szufladzie, czyli domowa historia szpiegowska
Często w życiu chłopców pojawia się taki moment, gdy nie chcą się bawić z dziewczynkami. Róż, lalki i falbanki sprawiają, że zwiewają gdzie pieprz rośnie. Ale co zrobić, gdy pewnego dnia w odwiedziny przychodzi do nich koleżanka i nie mają wyjścia? Mieszko, bohater książki „Noga w szufladzie, czyli domowa historia szpiegowska” przekonał się, że dziewczynki są całkiem fajne, a i lalkami można się świetnie bawić. Jak to możliwe? Zajrzyjcie do naszej recenzji i sprawdźcie!
-
Cześć i czołem – recenzja
Wasze dzieci wolą przybijać piątki czy żółwika? Witają się z Wami całusami czy przytulają „na niedźwiadka”? A może jeszcze nie mają ulubionego powitania? Książka „Cześć i czołem” będzie świetnym sposobem na poznanie różnych zabawnych gestów, którymi możecie przywitać się z przyjaciółmi. Zajrzyjcie razem z nami do tej przeuroczej książki do aktywnego czytania i sprawdźcie, jakie były nasze wrażenia z lektury. Zapraszamy do recenzji Czytelniczego Podwórka!
-
Goszajka – recenzja
Dziecięca fantazja jest źródłem najwspanialszej zabawy. Koc może stać się namiotem, rozbitym w dalekiej dżungli. Patyk może stać się wędką, a zwinięta kartka papieru – lunetą. Czym zaś mogą stać się klocki? Ach! Tu możliwości są nieograniczone! Z resztą co tu dużo mówić – „Goszajka” wszystko Wam wytłumaczy. Zajrzyjcie koniecznie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy niezwykłą książkę, w której wyobraźnia głównej bohaterki daje początek niesamowitym przygodom. Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko!
-
Plusk! – recenzja
Lubicie kreatywne zabawy? A może szukacie książek, które pobudzają wyobraźnię? W takim razie „Plusk” to lektura idealna dla Was! Jest to cudna książeczka dla najmłodszych, która pokaże małym czytelnikom jak łatwo można przenieść się do świata morskich stworzeń i podwodnych przygód! Zajrzyjcie razem z nami do tej świetnej propozycji dla maluchów.