2+
Znajdziecie tu książki dla 2 latka. Ich recenzje tworzę razem z moimi synami. Zapraszam na Czytelnicze Podwórko!
-
LEGO DUPLO Ciężarówka recyklingowa – recenzja
Na naszym blogu najczęściej pokazujemy wartościową literaturę dziecięcą. Bywa, że przychodzimy do Was z recenzjami gier, które znajdują równie ważne miejsce w naszej domowej biblioteczce. Dziś jednak chciałam pokazać Wam coś, czego na Czytelniczym Podwórku jeszcze nie było. Zależy mi, by się tym z Wami podzielić nie tylko dlatego, że jest to jedna z ulubionych rozrywek naszego młodszego syna, ale także dlatego, że stwarza ona mnóstwo przestrzeni do wartościowej i edukacyjnej zabawy z dzieckiem. Zerknijcie do recenzji zestawu „Ciężarówka recyklingowa”, który jest nowością LEGO DUPLO.
-
Pląsy rączki – recenzja
Gdy byłam mała, czułam ogromną potrzebę kolorowania obrazków w obrębie linii, najlepiej zapełniając pola jak najdokładniej i najładniej, tak, aby nie wyjść poza kreski. Dopiero, gdy w świat kolorowanek zaczął wkraczać mój starszy syn, zrozumiałam, że choć trening sprawności manualnej jest ważny, to pobudzanie wyobraźni i kreatywności jest po tysiąckroć ważniejsze! Wtedy z ratunkiem przybył Hervé Tullet ze swoim „Bazgrolnikiem” oraz książką „Porysuj mnie”, a także innymi tytułami, które jak żadne inne pokazywały, że literatura dziecięca może być czymś więcej, niż historią, zaklętą w słowach i obrazach. Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną propozycję tego fenomenalnego, pochodzącego z Francji ilustratora i grafika. Gwarantuję, jeśli „Naciśnij mnie” Was urzekło, to „Pląsy rączki”…
-
Pola i Piotruś. Ulubiona przytulanka oraz Urodziny – recenzja
„Pola i Piotruś” to bardzo udana seria, dedykowana czytelnikom w wieku 2-5 lat, powstała we współpracy znanego i cenionego grafika, Axela Schefflera, oraz Camilli Reid. Książeczki o króliczku i myszce cudownie uczą dzieci empatii, pokazują jak ważna jest przyjaźń oraz dotykają problemów i spraw, znanych dzieciom z ich codzienności. Na początku roku pokazywaliśmy Wam tytuły „Plama” oraz „Hulajnoga”. Dziś przychodzimy do Was z nowościami. Co skrywają „Urodziny” oraz „Ulubiona przytulanka”? Zerknijcie!
-
Mój dzień oraz Zwierzaki – recenzja
Serię „Krok po kroku” znamy doskonale. Wśród książek z tego cyklu znajdziecie zarówno rymowane, całokartonowe wydania dla najmłodszych, jak i pozycje zawierające więcej treści, wydrukowanych zarówno na kartonowych stronach, jak i tych papierowych, które kierowane są do nieco starszych czytelników. Wszystkie dotykają spraw znanych dzieciom z ich codzienności i świetnie łączą edukacyjne treści z zabawą. Ostatnio do tej serii, ukazującej się nakładem wydawnictwa Wilga, dołączyły książeczki „Mój dzień” oraz „Zwierzaki”, w których oprócz krótkich wierszyków i barwnych ilustracji znajdziecie… puzzle. Jesteście ich ciekawi? To koniecznie zerknijcie do naszej recenzji.
-
Rozsuwanki-niespodzianki – recenzja
W domu mamy przeróżne książki z ruchomymi elementami. Nie brakuje wśród nich takich z klapkami, okienkami, czy częściami, które należy przesunąć lub obrócić, by wprawić ilustracje w ruch. Ostatnio jednak odkryliśmy coś zupełnie nowego. Seria „Rozsuwanki-niespodzianki” to cykl książek, w których autorka i ilustratorka połączyły przystępne dla najmłodszych edukacyjne treści z grafikami, które skrywają pewną tajemnicę. Jaką? O tym przekonacie się w naszej recenzji, do lektury której serdecznie Was zapraszamy!
-
Pojazdy – recenzja serii Byrona Bartona
Nie jest tajemnicą, że czasem piękno tkwi w prostocie. Taka właśnie, ujmująca swą prostotą, jest seria „Pojazdy”, których autorem jest Byron Barton, ceniony amerykański grafik, ilustrator i autor książek obrazkowych dla najmłodszych czytelników. Każdy wielbiciel pojazdów znajdzie coś dla siebie, bo cykl ten to aż cztery całokartonowe wydania, spośród których każdy poświęcony jest innym środkom lokomocji. Zobaczcie sami. Oto „Budowa”, „Pociągi”, „Statki” i „Ciężarówki”!
-
Lisek Julek – recenzja serii książek interaktywnych
Książki, w których mały czytelnik ma okazję, by aktywnie włączyć się w lekturę poprzez ruch i interakcję z bohaterami, są u nas w domu prawdziwym hitem. Całokartonowe opowieści o pewnym króliczku są w użyciu tak często, że aż wstyd pokazywać, w jakim są stanie. Dziś jednak nie chcę mówić o króliczku, a o pewnym lisku, któremu poświęcona została pachnąca nowością seria wydawnictwa Wilga. Zerknijcie razem z nami do cyklu świetnych interaktywnych książeczek „Lisek Julek”, dedykowanych najmłodszym czytelnikom. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Mikuś i pluszowy króliczek oraz Mikuś i duży czerwony nocnik – recenzja
Ostatnio nakładem wydawnictwa Wilga ukazały się dwa nowe tomu z serii książeczek o Mikusiu, która nie tylko przedstawia historie, znane dzieciom z ich codzienności, ale także sprawia, że za naciśnięciem drobnych guziczków opowieść zaczyna rozbrzmiewać zabawnymi dźwiękami. Brzmi intrygująco, prawda? Jeśli chcecie wiedzieć więcej, to koniecznie zerknijcie do naszej recenzji. Oto „Mikuś i pluszowy króliczek” oraz „Mikuś i duży czerwony nocnik”!
-
Jak zebra przeszła samą siebie – recenzja
Lubicie wyliczanki? Moje dzieci uwielbiają! Rymowanki, które wpadają w ucho i zachęcają dzieci do nauki liczenia są w naszym domu brane na tapet bardzo regularnie. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam nowość wydawnictwa Dwie Siostry, która jest bardzo udaną propozycją dla najmłodszych czytelników! Zerknijcie na książkę „Jak zebra przeszła sama siebie” i sprawdźcie, co za historia kryje się w środku tej ciekawej kartonówki.
-
Cześć, to my! i nie tylko – recenzja nowości z serii Krok po kroku
Serię „Krok po kroku” pokazywaliśmy Wam już dwukrotnie. Dziś chcielibyśmy ponownie opowiedzieć o tej serii, tym razem w recenzji trzech nowości wydawnictwa Wilga. Każda z nich kierowana jest do czytelników w innym wieku, każda dotyka ważnych, codziennych spraw. Jesteście ich ciekawi? Zerknijcie co kryją tytuły „Mój przyjaciel zwierzak”, „Nie chcę spać!” oraz „Cześć, to my!”.