Na ryneczku – recenzja
Za oknem szarówka i ziąb, pozwólcie więc, że zabiorę Was do pachnącego jabłkami i wiśniami sadu, gdzie Wasze uszy wypełni bzyczenie pszczół i beczenie owiec, a piękne, soczyste barwy rozpieszczą Wasze oczy. Co Wy na to? Zerknijcie razem z nami jakie cuda znajdziecie w książce „Na ryneczku”!
Osada Kwitnące Łąki to miejsce, gdzie ciągle coś się dzieje. Henryk właśnie pakuje kolejne skrzynki świeżo zerwanych wiśni, Kasia sprawdza, czy owcze sery są już gotowe, Kamaria przygotowuje ostatnie paczki ręcznie robionego makaronu – wszyscy szykują się, by ruszyć na sobotni ryneczek i sprzedawać swoje ekologiczne warzywa, owoce i wyroby. Ale co to? Po całym gospodarstwie rozbiegły się owce, które w dodatku spłoszyły stadko gęsi! Wszyscy wybiegli, by zagonić psotny inwentarz do zagrody. Czy uda im się, zanim owce napsocą? Sprawdźcie sami!
„Na ryneczku” to kolejna całokartonowa, wielkoformatowa książka wydawnictwa Babaryba, w której historia opowiadana jest za pomocą obrazów. Tym razem całostronicowe, bardzo kolorowe grafiki przedstawiają wyjątkowo dynamiczne sceny z życia właścicieli ekologicznego gospodarstwa. Nie ma co ukrywać, w Kwitnących Łąkach nie brak atrakcji! Tu ktoś dogląda szczęśliwych kur, tam ktoś wypoczywa w cieniu wiśniowych drzew, wszędzie zaś pełno ciekawych świata dzieci i.. rozbrykanych owiec, które zdecydowanie dominują w tej opowieści. Znajdziecie je na każdej rozkładówce i niemal zawsze są one w centrum uwagi 😉. A to przewrócą wiadro ze śliwkami, a to podgryzą żonkile w kwiaciarni. Krótko mówiąc, opiekunowie Szalonych Owiec mają pełne ręce roboty!
Muszę przyznać, że z dużą przyjemnością przyglądałam się ilustracjom w tej opowieści. Znajdziecie tu całą sielskość ekologicznej osady, od sadów, szklarni i warzywników, po kurniki, małą serowarnię czy manufakturę makaronów, a nawet mini-lodziarnię! Nie zabraknie także ekologicznych akcentów – tu i ówdzie pojawią się panele fotowoltaiczne czy małe wiatraki. Ale znajdziecie tu również wiele uroczych, a nierzadko także zaskakujących szczegółów. Dojrzeliście małego jeżyka przy poidełku z deszczówką? Znaleźliście miejsce, gdzie świętowane są urodziny? Wiecie, kto zagryza czekoladę rybą w puszce? Przyglądajcie się uważnie, bo na każdej grafice znajdziecie mnóstwo ciekawych scen, często mających swój początek na wcześniejszych stronach.. A i zagadek nie zabraknie! Widzicie piłkę, która utknęła na dachu stodoły przy sadzie? Takich zagubionych zabawek jest w tej książce zdecydowanie więcej 😉!
Gorąco polecam „Na ryneczku” do rodzinnego oglądania i snucia opowieści z dziećmi już od 2. roku życia. Jestem pewna, że będziecie się z tą książką wybornie bawić! Zdecydowanie jest to opowieść, w której znajdziecie nie tylko szczyptę lata w środku zimy, ale także mądre przesłanie, pełne miłości do przyrody, radości z obcowania z przyrodą oraz tolerancji dla naszych odmienności.
Metryczka:
- autor/ilustrator – Doro Göbel i Peter Knorr
- wydawnictwo – Babaryba
Link do strony wydawnictwa:
Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
