Zwierzaki i Mój dzień
2+,  3+,  Książki

Mój dzień oraz Zwierzaki – recenzja

Serię „Krok po kroku” znamy doskonale. Wśród książek z tego cyklu znajdziecie zarówno rymowane, całokartonowe wydania dla najmłodszych, jak i pozycje zawierające więcej treści, wydrukowanych zarówno na kartonowych stronach, jak i tych papierowych, które kierowane są do nieco starszych czytelników. Wszystkie dotykają spraw znanych dzieciom z ich codzienności i świetnie łączą edukacyjne treści z zabawą. Ostatnio do tej serii, ukazującej się nakładem wydawnictwa Wilga, dołączyły książeczki „Mój dzień” oraz „Zwierzaki”, w których oprócz krótkich wierszyków i barwnych ilustracji znajdziecie… puzzle. Jesteście ich ciekawi? To koniecznie zerknijcie do naszej recenzji.

W naszej biblioteczce gości sporo książek-zabawek, jednak na te z puzzlami nasz młodszy molik książkowy był do tej pory za mały. Teraz powoli wchodzi już w świat układanek, dlatego z dużą ciekawością sięgnął po nowości z udziałem dobrze mu znanych Hani i Stasia. Co znalazł w książeczkach „Mój dzień” i „Zwierzaki”? Ta pierwsza skupi uwagę młodych odbiorców na tym, co robimy o różnych porach dnia. Najpierw wspólnie z Hanią i Stasiem przywitamy nowy dzień, by później oddać się beztroskiej zabawie. Na końcu zaś pod rękę z tak lubianym przez dzieci książkowym rodzeństwem przejdziemy przez wieczorne rytuały. Druga z książeczek będzie dla maluchów okazją do przyjrzenia się kilku zwierzętom, tak tym domowym, jak i tym gospodarskim. Gdzie mieszka krowa? Co lubi robić pies Hani i Stasia? Jaki odgłos wydaje koń? Odpowiedzi znajdziecie w krótkich, rymowanych tekstach na kartach „Zwierzaków”.

Mój dzień
Mój dzień
Mój dzień
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

To, co jest nowością, wyróżniającą te tytuły na tle innych z serii „Krok po kroku” to fakt, iż dwie ilustracje w obu książeczkach zostały przedstawione w formie czteroelementowych puzzli. Co ciekawe, po wyjęciu fragmentów układanki oczom dzieci ukaże się rysunek, który mają ułożyć. Jest on jednak czarno-biały, by więc zapełnić go kolorami trzeba powstałą lukę uzupełnić właśnie puzzlami. Taka konstrukcja ułatwia stawianie pierwszych kroków w dopasowywaniu elementów. Dzięki temu dzieci, które wcześniej nie próbowały swoich sił w układaniu obrazków, mogą zapoznać się z konstrukcją tego rodzaju zabawki. Co więcej, puzzle dość ściśle wypełniają stronę co zdecydowanie ułatwia przechowywanie ich w książce i zmniejsza ryzyko, że gdzieś się zapodzieją po skończonej lekturze.

Jedynym drobnym mankamentem układanek jest fakt, iż są wykonane z dość cienkiej tektury. Mniej wprawne rączki mogą nie poradzić sobie z precyzyjnym wpasowywaniem elementów w obramowanie. Nasz Mikołaj zwykł wtedy posiłkować się siłą, przez co brzegi czy wystające części niektórych puzzli uległy zagięciom. Uważam jednak, że jest to drobiazg przy ogromnej frajdzie, którą sprawiła mu zabawa tymi tytułami. Zdecydowanie jest to ciekawa i warta uwagi propozycja dla dzieci 2- i 3-letnich, które nie mają doświadczenia z zabawą puzzlami!

Zwierzaki
Zwierzaki
Metryczka:
  • autor – Anna Kapuścińska
  • ilustrator – Agnieszka Matz
  • Wydawnictwo Wilga
Zerknij także tu:

1,2,3… liczymy i Emocje – recenzja

Wspaniały prezent – recenzja

Cześć to my! i nie tylko – recenzja


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci