-
Isky w mojej głowie – recenzja
Życie w spektrum autyzmu w czasach, w których wszyscy są w biegu, a wszędobylski hałas i jasne światła wyrywają nas z ciszy i bezpiecznego półcienia, jest co najmniej trudne. I choć mogłoby się wydawać, że jest w nas coraz więcej świadomości potrzeb osób autystycznych, że tolerancja i akceptacja inności osób nieneurotypowych jest duża, to przed nami jeszcze wiele do zrobienia. Elle McNicoll w swojej książce uzmysławia jak wiele! I choć główna bohaterka tej opowieści niczego nie pragnie bardziej, niż ograniczenia docierających bodźców, to jej historia krzyczy. I to ważne, abyśmy ten krzyk usłyszeli. Zerknijcie razem z nami co kryją „Iskry w mojej głowie”.
-
Bułeczka ma tajemnicę – recenzja
Każdy wie, że gdy do Wigilii pozostają trzy dni, czas zaczyna się ciągnąć, jakby zrobiony był z gumy. Wie to także Bułeczka! A gdy oprócz tak zwyczajnie tęsknego i niecierpliwego wypatrywania świąt, ma się tajemnicę, którą zdradzić można dopiero w wigilijny wieczór, wtedy oczekiwanie staje się nie do zniesienia! Zresztą, Francesca sama opowie o tym najlepiej 😉. Zerknijcie do recenzji cudnej, świątecznej nowości pod tytułem „Bułeczka ma tajemnicę”.
-
Podwójne Święta – recenzja
Każdy z nas zna kogoś, kto przeprowadził się z Ukrainy do Polski. I choć do tej pory mieszkańcy Ukrainy byli naszymi sąsiadami głównie na mapie, obecnie mieszkają z nami drzwi w drzwi, chodzą do tych samych szkół, robią przedświąteczne zakupy w tych samych sklepach. Teraz zaś, gdy Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami i coraz chętniej opowiadamy o świątecznych tradycjach, warto poznać także te ukraińskie, by tegoroczne, poniekąd międzykulturowe święta, nabrały głębszego wymiaru. Właśnie dlatego chcemy pokazać Wam cudną książkę, opowiadającą jak mogłyby wyglądać takie PODWÓJNE ŚWIĘTA. Zerknijcie!
-
Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta – recenzja
Znacie Franię? Tę, która ma tyle lat, ile palców u ręki. Tę samą, która ma piętrowe łóżko i brata Ryśka. Tak, tak! Mowa o Frani, którą do życia na kartach książki powołały Barbara Supeł i Agata Dobkowska! My dopiero dziś poznaliśmy Franię i muszę przyznać, że bardzo żałuję, iż nie sięgnęliśmy po jej przygody wcześniej. Dlaczego? Bo są po prostu fenomenalne! I właśnie dziś chcielibyśmy pokazać Wam piąty tom perypetii Frani, bardzo świąteczny i szalenie zabawny, bo skupiający się wokół (nie)cierpliwego czekania na Boże Narodzenie. Zerknijcie razem z nami do książki „Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta”.
-
Hania i Hania – recenzja
Dziś chciałabym Wam pokazać książkę niezwykłą. Bardzo poetycką, momentami niedosłowną, wzruszającą w każdym calu i bardzo ważną. Książkę, którą być może znacie, ale pod innym tytułem i w zupełnie innej szacie graficznej. I choć „X Y” było tak samo poruszające, to „Hania i Hania” jest tą opowieścią, która dotknęła mnie gdzieś głębiej, a dziewczynki, które zyskały imiona i spoglądały na mnie ze stron swymi wielkimi, pełnymi smutku oczami, ujęły mnie bez reszty. Zerknijcie na historię pełną tęsknoty, pokazującą wojnę w sposób, który nie emanuje lękiem, a jednak nie pozostawia złudzeń, że to dzieci, istoty najmniejsze i najbardziej bezbronne, cierpią wtedy najbardziej. Zapraszam do naszej recenzji.
-
Rysowanie krok po kroku. Dinozaury (i nie tylko) – recenzja
Już niedługo dzieci rozpoczną ferie świąteczne, a niedługo po nich te zimowe. Jeśli aura będzie sprzyjająca, staną się one idealną okazją do beztroskiej zabawy w śniegu. A jeśli pogoda za oknem spłata nam figla, przyda się coś, co wypełni dzieciom czas kreatywną zabawą. Właśnie dlatego już dziś chcemy pokazać Wam dwa tytuły od Wydawnictwa Wilga, które są świetną inspiracją do ciekawych aktywności, idealnych na zimowe popołudnia i wieczory. Zerknijcie razem z nami co kryją książki „Rysowanie krok po kroku. Dinozaury” oraz „100 zadań i zabaw dla każdego”.
-
Mopsik, który chciał zostać elfem – recenzja
Jeśli znacie mopsiczkę Peggy, to doskonale wiecie, że jest to mały piesek o wielkim sercu. Każdy tom przygód tej uroczej psiny jest dla młodych czytelników źródłem dużej dawki pozytywnej energii i ciepła. Nie inaczej musiało być w świątecznej części perypetii Peggy i jej rodziny. Co kryje tytuł „Mopsik, który chciał zostać elfem”? Zobaczcie sami!
-
Jak poznałem Świętego Mikołaja – recenzja
Gwiazdka zbliża się wielkimi krokami, w związku z czym na ustach dzieci coraz częściej pojawia się pewne pytanie. Czy Święty Mikołaj na pewno istnieje? Czy na pewno przyjdzie również w tym roku i zostawi pod choinką upominki? Wiele dzieci wraz z nadejściem wigilijnego wieczoru zdecyduje wypatrywać przez okna charakterystycznych sań i zasługiwać odgłosu dzwoneczków. Część zostawi smakołyki dla ulubionego świętego i jego dzielnych reniferów. A część być może zechce przyłapać go na gorącym uczynku, tak jak zrobił to Jackson. I to jego historię chcemy Wam dziś pokazać! Zajrzyjcie razem z nami do pięknej, świątecznej książki „Jak poznałem Świętego Mikołaja”.
-
Tatu i Patu. Szalone maszyny – recenzja
Pewne codzienne obowiązki bywają uciążliwe i niekoniecznie przyjemne. Poranne wstawanie, mycie zębów, szykowanie śniadania, froterowanie podłogi czy wymiatanie pajęczyn trudno uznać za zajęcia, na myśl o których uśmiech od razu pojawia się na naszych twarzach. A gdyby tak skonstruować maszyny, które zamienią te, no cóż, chwilami nudne zajęcia w absolutnie fenomenalną zabawę? Tatu i Patu mają na to pomysł i postanowili podzielić się z ludźmi swoimi niezwykłymi wynalazkami, które zmiotą nudę z horyzontu Waszej codzienności! Zapraszam Was do recenzji przezabawnej, niezwykle fantazyjnej i pobudzającej wyobraźnię książki, którą z największą radością objęłam patronatem medialnym. Oto „Tatu i Patu. Szalone Maszyny”.
-
„Leśne przedszkole” i „Willa Złota Jesień” – recenzja
Życie przedszkolaka to naprawdę jedna wielka, fascynująca przygoda. Każdy dzień pełen jest ekscytujących odkryć, rozwikłanych tajemnic i nowych rzeczy, które uświadamiają, jak pięknym miejscem jest świat. A jeśli w codzienności takiego przedszkolaka pojawia się perspektywa wycieczki do lasu, albo odwiedziny w domu spokojnej starości, to jedno jest pewne – obie wyprawy będą okazją do robienia czegoś absolutnie wyjątkowego. Czego? O tym opowiedzą dwie książki, które chcemy Wam dziś pokazać. Zerknijcie razem z nami do nowości „Leśne przedszkole” i „Willa Złota Jesień”, którymi raczyło nas wydawnictwo Babaryba.