2+
Znajdziecie tu książki dla 2 latka. Ich recenzje tworzę razem z moimi synami. Zapraszam na Czytelnicze Podwórko!
-
Przekładkiewiczowie – recenzja
Pamiętam taką książkę ze swojego dzieciństwa, w której odwracając poziome fragmenty stron można było przebierać bohaterów opowieści w różne karnawałowe stroje. Najbardziej zapamiętałam małą Indiankę i kowboja. Do dziś oba te obrazki są w mojej pamięci bardzo żywe. Przyznam, że do tej pory nie udało mi się znaleźć moim dzieciom książki o podobnej formie, gdzie kartonowe przekładki pozwalają bawić się wizerunkami postaci. Na szczęście nakładem wydawnictwa Dwie Siostry ukazali się „Przekładkiewiczowie” i teraz także moi chłopcy mogą tworzyć własne wspomnienia z tą zabawną formą literatury dla najmłodszych. Zerknijcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy tę nowość nieco bliżej.
-
Gdzie kotek ma? – recenzja
Nasz Mikołaj w tej chwili większość swoich spraw załatwia za pomocą wskazującego palca. Tak prosi o picie, przekąskę, a także pokazuje wszystko to, co wyda mu się interesujące, od psa po najładniejszy kamyk na pobliskim trawniku. Warto tą umiejętność komunikacyjną wykorzystać do zabawy! Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która zawiera wiele elementów do pokazywania, ale nie tylko, bo znajdziecie tu także uwielbiane przez dzieci klapki, a także mnóstwo ciekawych zwierzaków. Zajrzyjcie razem z nami do nowości „Gdzie kotek ma?” od wydawnictwa Dwie Siostry.
-
Ich troje. Przygoda w chmurach – recenzja
Trudno o przygodę, gdy aura za oknem nie zachęca do spacerów, a burza wisi w powietrzu, prawdopodobnie czekając na pozbawionych parasola piechurów, by zesłać z nieba strugi deszczu. Ale jest książeczka, która pomoże rozwiać burzowe chmury i wprowadzić nieco koloru w szary krajobraz. Jesteście ciekawi jaka? „Ich troje. Przygoda w chmurach” to kontynuacja opowieści o pewnej trójce przyjaciół, tym razem bardziej kolorowa i jeszcze weselsza. Zerknijcie do naszej recenzji!
-
To jest Gus – recenzja
Co tu dużo mówić, każdy z nas bywa marudny, czegoś nie lubi, przy czym grymasi. Zarówno dzieci, jak i dorośli miewają gorsze dni, tak po prostu jest i już! Jest jednak ktoś, kto nieustannie jest w kiepskim nastroju i nie lubi, co cóż, prawie wszystkiego. Znacie już Gusa? Jeszcze nie? To koniecznie zerknijcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy książkę o jego przygodach. Pozwólcie więc, że przedstawię! To jest Gus!
-
Jadzia Pętelka mówi czułe słówka – recenzja
Dzień Dziecka to świetna okazja do rodzinnych przytulasów i wszelkich czułości. Nic nie wywołuje na mojej twarzy szerszego uśmiechu, niż tupot stóp o szóstej nad ranem 😉! Nawet najwcześniejsza pobudka nie jest straszna z dwoma małymi ośmiorniczkami w łóżku, które rozdają całusy i ściskają swoimi małymi łapkami moją szyję co sił. Jadzia Pętelka jest podobnego zdania! Zerknijcie razem z nami do jej najnowszych przygód, pełnych miłości i bliskości. Zapraszamy do recenzji książki „Jadzia Pętelka mówi czułe słówka”.
-
Ptasie trele – recenzja
Długi weekend majowy niestety nie rozpieścił nas ładną pogodą. Za to dziś tu i ówdzie promienie słoneczne przedzierają się przez chmury. Warto wykorzystać tę aurę i wybrać się na spacer do parku lub lasu, by posłuchać śpiewu ptaków. Kto wie, może uda się Wam nawet dostrzec jakiegoś skrzydlatego muzyka? My bardzo lubimy obserwować ptaki. Czasem jednak pojawia się problem z tym, by je rozpoznać. Tu pomocne będą książki z serii „Ptasie trele”, które naprawdę warto zabierać na takie przyrodnicze wyprawy! Dlaczego? Zajrzyjcie do naszej recenzji, gdzie wszystko wyjaśniamy 😊.
-
Owocoemocje czyli jak się czujesz w swojej skórze? – recenzja
Radzenie sobie z emocjami wcale nie jest tak prostą sprawą. Czasem nawet dorośli mają problemy, by otwarcie mówić o tym, co czują. U dzieci wygląda to nieco inaczej. O ile zwykle nie mają one kłopotu z ekspresją, o tyle nazwanie emocji często sprawia im pewne trudności. Z tego powodu bardzo cenię literaturę dziecięcą, która zaprasza młodych odbiorców do refleksji nad wszystkim tym, co czują. Dziś chciałabym pokazać Wam niezwykle interesującą nowość, która nie tylko mówi o emocjach, ale przede wszystkim robi to w wyjątkowo oryginalny sposób. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Owocoemocje czyli jak się czujesz w swojej skórze?”.
-
Jadzia Pętelka bierze kąpiel – recenzja
Książki o Jadzi i Stasiu Pętelkach biją rekordy popularności. Nasz Kuba uwielbia przygody Pętelkowego rodzeństwa i zawsze z niecierpliwością wypatruje premier kolejnych tytułów z obu serii autorstwa Barbary Supeł. Dziś pragniemy pokazać Wam nowość, którą z pewnością pokochają i dzieci, i rodzice! Zajrzyjcie razem z nami do książki „Jadzia Pętelka bierze kąpiel”. Zapraszamy do recenzji Czytelniczego Podwórka!
-
Łatwo być miłym! – recenzja
Często mówimy naszym dzieciom, by były dla kogoś miłe. Jednak co to tak naprawdę znaczy? Gdy się nad tym chwilę zastanowimy, okaże się, że określenie „być miłym” jest bardzo pojemne i wiele zachowań można właśnie w ten sposób określić. Jak więc w prosty sposób wytłumaczyć dzieciom o co w tym całym byciu miłym chodzi? Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która w niezwykle zaskakujący i szalenie przyjemny sposób wyjaśnia co i jak. Zajrzyjcie razem z nami do prostej i pięknej historii „Łatwo być miłym!” od wydawnictwa Muchomor. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
„Pierwsza Wielkanoc Spota”, „Spot umie liczyć” i nie tylko – recenzja serii o szczeniaczku Spocie
Seria angielskich książeczek o szczeniaczku Spocie cieszy się ogromną popularnością wśród dzieci na całym świecie. My chętnie sięgamy po przygody uroczego psiaka. Co ciekawe, choć są to kartonowe książeczki dla najmłodszych czytelników, to nasz starszy syn czerpie dużą przyjemność z czytania młodszemu bratu opowieści o Spocie. Dziś chciałabym Was zaprosić do obszernej recenzji, w której pokazujemy naszą domową kolekcję przygód Spota, ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych części, które ostatnio miały swoją premierę. Znacie już książeczki „Pierwsza Wielkanoc Spota” oraz „Spot umie liczyć”? Jeśli nie, to koniecznie zerknijcie na Czytelnicze Podwórko!