-
Nocny Ekspres – recenzja
Bardzo cieszę się, że tradycja książkowych kalendarzy adwentowych zagościła na dobre na polskim rynku wydawniczym. W ubiegłych latach zwykle jedno wydawnictwo rozpieszczało nas adwentowymi tytułami, jednak w tym roku na półkach w księgarniach pojawiło się ich całe mnóstwo! Także nakładem bardzo cenionego przez nas Dwukropka ukazała się absolutnie przecudna i bardzo bliska memu sercu nowość w formie właśnie świątecznego kalendarza. Ach, ileż bym dała, by móc podróżować takim środkiem lokomocji! Ale zacznijmy może od początku… Co kryje „Nocny Ekspres”? Zerknijcie!
-
Ulica Siedmiu Mikołajów – recenzja
Julita Pasikowska-Klica, autorka i wydawca, za każdym razem zaskakuje mnie tym, jak kompletne są jej projekty. Każda nowość, ukazująca się nakładem Wydawnictwa Sto Stron zdecydowanie jest czymś więcej, aniżeli tylko (choć chciałoby się powiedzieć raczej „aż”) książką. Tak było z „Zielonym Latawcem”, do którego ilustracje tworzyli graficy z całego świata, czy „Aliaszką”, która zapraszała do samodzielnego wykonania szmacianej lalki. Ta niezwykła staranność i ogromne zaangażowanie, wkładane w to, by fabuła zawsze wychodziła poza stronice książki sprawiły, że na najnowszą premierę tego wydawnictwa czekałam bardzo niecierpliwie. I co tu dużo mówić, „Ulica Siedmiu Mikołajów” przerosła wszystkie moje oczekiwania (a zapewniam, że poprzeczka była postawiona naprawdę wysoko)! Zapraszam Was do lektury recenzji…
-
Wojna skowronków – recenzja
Muszę powiedzieć, że historię dużo chętniej poznawałam z książek obyczajowych, osadzonych w wiarygodnych historycznych realiach, niż ze szkolnych podręczników. Zawsze uważałam, że emocje, towarzyszące takim opowieściom bardzo pomagają zrozumieć zmiany czy rewolucje, które dokonywały się w różnych okresach historii ludzkości. Dziś chciałabym Wam pokazać książkę wybitną, obok której po prostu nie da się przejść obojętnie. Jest to powieść pokazująca bezsens wojny, bezmiar zniszczeń, do których ona prowadzi, także tych głęboko skrywanych w sercu czy pamięci. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Wojna skowronków”, która przeniesie Was wprost do początków XX wieku w Anglii.
-
Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia – recenzja
A gdyby tak wybrać się na spacer po skąpanej w słońcu sawannie i podziwiać pasące się zebry oraz skubiące akacjowe listki żyrafy? Nie ma problemu! Wystarczy Wam wygodna kanapa i najnowsza powieść Anny Cholewińskiej-Szkolik! Zerknijcie razem z nami do książki „Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia” i przekonajcie się, co skrywa w sobie najnowsza seria autorki przygód uwielbianej przez dzieci Misi.
-
Basia. Wielka księga o uczuciach – recenzja
Lubicie serię o Basi, autorstwa Zofii Staneckiej? My bardzo cenimy sobie te krótkie, urocze i pełne ważnych treści opowiadania. Z Basią miło spędziliśmy niejeden wieczór. Dlatego z dużym zniecierpliwieniem wypatrywaliśmy nowości z tej serii, szczególnie, że poświęcona jest ona uczuciom! Wiele razy podkreślaliśmy, jak ważna jest dla nas literatura dziecięca, która dotyka emocji. I nie ukrywam, że mieliśmy bardzo wygórowane oczekiwania. Czy „Basia. Wielka księga o uczuciach” sprostała naszym wymaganiom? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie 😉!
-
O Króliczku Wędrowniczku. Historia prawdziwa – recenzja
Czy Wasze dziecko ma jakąś ulubioną przytulankę? Nasz Kuba ma takiego misia, który na kolanach trzyma drugiego – mniejszego. Ten miś jest wyjątkowy, bo towarzyszył mu w zasadzie na każdym kroku. Razem przeżyli pierwszy dzień w przedszkolu, pierwszą operację, pierwsze nocowanie u przyjaciela, a także wiele spacerów i wycieczek. Gdy się zgubił, nie przestawaliśmy wierzyć, że kiedyś do nas wróci. I wiecie co? Wrócił! Zupełnie tak jak pewien króliczek z Łodzi, którego zgubiła 7-letnia Zosia. Jego historia obiegła w 2020 roku media społecznościowe, a dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która opowiada o jego niezwykłych przygodach. Zajrzyjcie razem z nami do nowości „O Króliczku Wędrowniczku. Historia prawdziwa”.
-
Kilka niedużych historii – recenzja
Są takie książki, których niecierpliwie wypatruję na długo przed premierą. Jedną z nich był tytuł „Kilka niedużych historii” od wydawnictwa Adamada. Dlaczego? Ponieważ bardzo lubimy opowieści dla dzieci, które dotykają niełatwych tematów. Cenimy książki, w których autorzy nie boją się sięgać po mniej popularne wątki, by uczyć małych odbiorców wrażliwości, empatii i uważności. Jakie były nasze wrażenia po lekturze opowiadań Katarzyny Wasilkowskiej? Zajrzyjcie do naszej recenzji!
-
Owocoemocje czyli jak się czujesz w swojej skórze? – recenzja
Radzenie sobie z emocjami wcale nie jest tak prostą sprawą. Czasem nawet dorośli mają problemy, by otwarcie mówić o tym, co czują. U dzieci wygląda to nieco inaczej. O ile zwykle nie mają one kłopotu z ekspresją, o tyle nazwanie emocji często sprawia im pewne trudności. Z tego powodu bardzo cenię literaturę dziecięcą, która zaprasza młodych odbiorców do refleksji nad wszystkim tym, co czują. Dziś chciałabym pokazać Wam niezwykle interesującą nowość, która nie tylko mówi o emocjach, ale przede wszystkim robi to w wyjątkowo oryginalny sposób. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Owocoemocje czyli jak się czujesz w swojej skórze?”.
-
Duży Wilk i Mały Wilk – recenzja
Czasem przyjaźń przychodzi do nas nieoczekiwanie. Bywa, że znajdujemy ją tam, gdzie zupełnie się jej nie spodziewaliśmy. Zdarza się także, że jej początek wcale nie jest łatwy. Właśnie tak zaczęła się relacja dwóch mieszkańców pewnego wzgórza, których poznacie dzięki świetnej nowości od wydawnictwa Dwie Siostry. Zapraszamy do lektury naszej recenzji, w której pokazujemy książkę „Duży Wilk i Mały Wilk”.
-
Miłość – recenzja
Uważam, że nie ma nic piękniejszego niż rodzicielstwo bliskości. Okazywanie i przyjmowanie miłości jest najcudowniejszym prezentem, jaki dało mi macierzyństwo. Jednak jak wytłumaczyć dzieciom, że będziemy je kochać nawet wtedy, gdy będziemy bardzo daleko? Jak pokazać maluchom, że miłość trwa mimo wszelkich przeciwności losu? Kilka dni temu swoją premierę miała wyjątkowa książka. „Miłość” to przepiękny picturebook, który pomoże małym czytelnikom zrozumieć, że miłość rodziców jest z nimi zawsze i wszędzie. Zajrzyjcie razem z nami do tej absolutnie cudownej książki, która otula niczym ciepły, mięciutki koc. Zapraszamy do recenzji Czytelniczego Podwórka!