-
O dziewczynce, która wpadła w baśń – recenzja
Lubicie baśnie? Ja bardzo. Uwielbiam ten niepowtarzalny klimat, w którym magia przeplata się z grozą, budząc jednocześnie niepokój i ekscytację, niepozwalające przerwać lektury i nakazujące czytać do końca. A jednak gdyby ktoś postawiłby mi pytanie, czy chciałabym znaleźć się w środku jednej z moich ulubionych baśni, trzy razy bym się zastanowiła. Czy miałabym odwagę stawić czoła czyhającym w niej niebezpieczeństwom? Dziś chciałam pokazać Wam powieść, której bohaterka miała taką odwagę. I zdobyła się na czyny naprawdę wielkie! Zerknijcie do naszej recenzji opowieści „O dziewczynce, która wpadła w baśń”.
-
Dwuświat. Księga II. Pokun – recenzja
Dziś wyjątkowo przychodzę do Was z recenzją książki dla dorosłych czytelników. Powieści wcale niełatwej, bo pełnej zepsucia, obłudy, wulgarności i przemocy, płynących z moralnego upadku większości bohaterów, o których opowiada. O pierwszej części tej sagi pisaliśmy niemal dwa lata temu. Dziś przychodzimy z recenzją księgi drugiej. Zapraszam do recenzji tytułu „Dwuświat. Pokun”
-
Kot Marian i odwiedzacze – recenzja
Wrocław nazywany jest miastem spotkań. I to bardzo pasujące do stolicy Dolnego Śląska określenie. Mieszkam w tym mieście ponad piętnaście lat i to, jak wiele oferuje ono możliwości, jak wiele serdeczności mnie tu spotkało, jak wielu wspaniałych ludzi tu poznałam, potwierdza prawdziwość tego stwierdzenia 😊. Dziś chciałabym pokazać Wam tytuł, którego akcja rozgrywa się właśnie we Wrocławiu. Jest to w pewnym sensie książka właśnie o spotkaniach, ale jakże niezwykłych! Główny bohater bowiem na swych ścieżkach spotyka gadające koty, osoby obdarzone potężnymi mocami i… potwory! A to wszystko właśnie na ulicach Wrocławia! Zerknijcie więc do recenzji, w której dzielimy się wrażeniami z lektury powieści „Kot Marian i odwiedzacze”.
-
Plątanina zaklęć – recenzja
Siostry Wspacze urzekły mnie już jakiś czas temu. Nie sposób nie pokochać bohaterek powieści Michelle Harrison. Ich niezwykłe, owiane magią przygody pochłonęły mnie bez reszty i przyznam, że z dużym zniecierpliwieniem wypatrywałam kontynuacji historii ostrożnej Fliss, żądnej przygód Betty i przeuroczo szczerej i pomysłowej Charlie. Teraz zaś z największą przyjemnością pragnę pokazać Wam trzeci tom, poświęcony losom Wspacznych. Co kryje „Plątanina zaklęć”? Zerknijcie!
-
Stwór – recenzja siostrzanej serii cyklu „Magiczne Drzewo”
Do tej pory nie mieliśmy okazji sięgnąć po serię „Magiczne Drzewo”, mimo że czytaliśmy o niej wiele dobrego. Wydawało mi się, że dla Kuby jest jeszcze za wcześnie na takie książki. W końcu każda opowieść to około 300 stron tekstu. Gdy jednak swoją premierę miał „Stwór” z powstającego równolegle cyklu „Bohaterowie Magicznego Drzewa”, ciekawość wzięła górę. Książkę pochłonęliśmy jednym tchem i zdecydowanie sięgniemy po pozostałe powieści Andrzeja Maleszki. Pozwólcie, że zaczniemy jednak od początku. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Trzecie oko – recenzja
Święta to okres, w którym mam zdecydowanie więcej czasu dla siebie. Nierzadko to właśnie wtedy robię wszystkie te rzeczy, których odmawiałam sobie w pędzie pomiędzy pracą a domem. Teraz postanowiłam rozpieścić się literaturą w zupełnie innym wydaniu. Zwykle sięgam po książki papierowe, jednak tym razem zdecydowałam się na audiobooka, w dodatku o tematyce zdecydowanie odbiegającej od tej, która zwykle gości na Czytelniczym Podwórku. Zerknijcie razem z nami, co skrywa „Trzecie oko”. Zapraszam do naszej recenzji.
-
Spirit Animals. Opowieści upadłych bestii – recenzja
Muszę przyznać, że seria, poświęcona zwierzoduchom na początku nie do końca mnie przekonała. A jednak z każdym kolejnym przeczytanym tomem miałam do niej coraz więcej sympatii. Ostatnio na nowości z tego cyklu czekałam bardziej niecierpliwie niż Kuba. Najnowszego, nieco pobocznego tomu „Spirit Animals” odrobinę się obawiałam. W końcu nierzadko bywa, że takie rozwidlenia fabuły wcale nie działają na korzyść dzieła. A jak było tym razem? Zerknijcie do naszej recenzji książki „Opowieści upadłych bestii. Wydanie specjalne”.
-
Jaga i dom na orlich nogach – recenzja
Są takie książki, które już samą okładką składają obietnicę cudownych czytelniczych doznań. Taka właśnie jest „Jaga i dom na orlich nogach”. Nieco mroczna, bardzo baśniowa i tajemnicza grafika z pięknym ornamentem oraz eleganckimi, połyskującymi złotem i metalicznym błękitem zdobieniami bardzo przykuwa wzrok. Zaś opowieść, którą znajdziecie w środku zdecydowanie przerośnie Wasze najśmielsze wyobrażenia. Ja jestem zachwycona. Zobaczcie dlaczego!
-
Pozytywka. Witamy w Pandorii – recenzja
Jakiś czas temu odkryliśmy fascynujący świat francuskiego komiksu. „Czarolina”, „Śledztwa Enoli Holmes” i „Pamiętniki Wisienki” to trzy serie pochodzących z Francji autorów, które nas absolutnie urzekły. Całkiem niedawno swoją premierę miał pierwszy tom nowego komiksowego cyklu wydawnictwa Egmont. Już sama okładka, z błyszczącą folią, tłoczeniami i nieco mroczą kolorystyką, zdradza, że będzie to seria pełna tajemnic i magii. Co jeszcze skrywa w sobie opowieść „Pozytywka. Witamy w Pandorii”? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Smocze Oko. Upadek Bestii. Spirit Animals. Tom 8 – recenzja
„Upadek Bestii. Spirit Animals” to świetny cykl książek dla młodzieży. Co ciekawe, każdy tom serii pisany jest przez innego, słynnego autora. Ósmą część przygód Conora, Abeke, Rollana i Meilin napisał Sarwat Chadda. Autor pochodzi z Londynu i zwiedził wiele zakątków świata. Być może właśnie dlatego spod jego pióra wyszła tak wartka i pełna zaskakujących zwrotów akcji powieść, w której nie zabraknie mitów, intryg i magii. Z resztą zerknijcie sami! Zapraszam do recenzji książki „Smocze oko”.