Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem – recenzja

Już od jakiegoś czasu staramy się pokazać naszemu starszemu synowi, że matematyką można się świetnie bawić. Szyfry, labirynty czy sudoku to coś, co sprawia Kubie sporą przyjemność. Gdy jesienią nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się matematyczna nowość, wiedzieliśmy, że będzie to strzał w dziesiątkę. „Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” to zbiór ciekawych zabaw matematycznych, które sprawią, że każdy poczuje się asem z matematyki!

Co takiego sprawia, że ta publikacja jest inna niż wszystkie? Otóż, ta książka faktycznie myśli, że jesteś matematycznym geniuszem. Dlatego nie znajdziecie w niej teorii, o której przeczytacie w szkolnych podręcznikach, czy ćwiczeń sprawdzających Waszą wiedzę. Skoro więc całą matematykę macie już w małym palcu, to pora zacząć się nią bawić, prawda?

„Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” to świetna propozycja dla wszystkich, którzy lubią matematyczne zagwozdki, gry logiczne i wszelkiego rodzaju szarady. Książka podzielona jest na osiem rozdziałów, z czego każdy poświęcony jest innej dziedzinie matematyki. Jak już wspominałam, nie znajdziecie tam skomplikowanej teorii czy karkołomnych zdań. Książka absolutnie odbiega swoją konstrukcją od wszelkich podręczników. Owszem, każdy z działów zawiera w sobie kilka ciekawostek czy matematycznych definicji, jednak przedstawione są one w sposób przystępny dla każdego, nawet jeśli matematyka nie jest mocną stroną czytelnika.

Czego ciekawego dowiecie się z tej książki? „Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” zaprosi Was do naprawdę ciekawych aktywności! Oto kilka z nich:

• zgłębiając tajniki tesalacji spróbujecie wykafelkować powierzchnię strony swoimi autorskimi kafelkami,
• sprawdzicie co myszy mają wspólnego z teorią, pomagającą kierować pociskami rakietowymi,
• domowymi sposobami sprawdzicie, jaką objętość ma Wasza stopa,
• spróbujecie przejść labirynt, korzystając z zupełnie nowego sposobu na znalezienie właściwej ścieżki,
• poznacie teorię grafów oraz stworzycie własne fraktale,
• przetestujecie różne sposoby na kodowanie i szyfrowanie wiadomości,
• weźmiecie udział w matematycznym karnawale,
• stworzycie własne laboratorium kształtów.

Niektóre zagadnienia wydają się Wam skomplikowane? Na początku miałam podobne wrażenie. Przyznam, że nie sądziłam, by możliwa była zabawa systemem dwójkowym czy geometrią. W końcu nie dla każdego są to proste zagadnienia! Nic bardziej mylnego. Mimo że zdecydowanie nie określiłabym siebie jako matematycznego geniusza, naprawdę miło spędziłam czas, mierząc się z kolejnymi zadaniami! „Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” to naprawdę ciekawa propozycja dla każdego! Dlaczego?

Wszystkie z proponowanych zabaw mają ciekawy wstęp teoretyczny. Autorka skutecznie „przemyca” matematyczne podstawy omawianych zagadnień. Jednak zdecydowanie jest to nauka poprzez zabawę, gdyż większość treści to właśnie zadania praktyczne! Co ważne, instrukcje napisane są w przystępny sposób, dzięki czemu naprawdę każdy z przyjemnością wykona ćwiczenie. Jedynie fragment poświęcony nim-sumie nie spełnił moich oczekiwań. Tu teoretyczny wstęp i proponowane przez autorkę przykłady wyjątkowo do mnie nie trafiły i musiałam sięgnąć do innych źródeł, by zrozumieć na czym polega gra. Jest to jednak mój jedyny zarzut do tej książki.

Na koniec dodam, że ogromnym atutem publikacji „Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” jest „Laboratorium kształtów” i „Laboratorium wzorów”, gdzie będziecie mogli stworzyć naprawdę niezwykłe matematyczne zabawki. Sama byłam zaskoczona z efektów!

„Ta książka myśli, że jesteś matematycznym geniuszem” będzie odpowiednia dla czytelników od 9. roku życia. Gorąco polecam! Jestem pewna, że będzie to świetny pomysł na zabawę z królową nauk!

Metryczka:

• tekst – Georgina Amson-Bradshaw
• konsultacja naukowa – dr Mike Goldsmith
• ilustrator – Harriet Russell
• tłumacz – Adrian Markowski
• wydawnictwo – Prószyński i S-ka

Szukasz innych matematycznych książek? Zajrzyj tu:

Na dzielenie sposób nowy, samo wchodzi ci do głowy – recenzja

Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!