Życie – recenzja
Życie – największy spośród cudów. Odkrywam jego tajemnice każdego dnia na nowo. Najbardziej namacalnie z jego metafizycznością zetknęłam się dwa razy, gdy na świat przychodzili moi synowie. Ich pierwszy oddech, krzyk cichnący, gdy tylko dotknęli mojej skóry stały się dla mnie najpiękniejszymi dowodami na to, że nie ma niczego bardziej niesamowitego niż życie właśnie. Każda chwila, każdy moment w pewien sposób prowadzący nas ku nieuchronnemu, składa się na wyjątkowość fenomenu naszego istnienia. Do tej pory myślałam, że nie sposób opisać, czymże życie jest w istocie. Pomyliłam się. Jest ktoś, komu udało się tego dokonać w cudowny sposób. Zerknijcie do prawdopodobnie najpiękniejszej książki świata i przekonajcie się, co kryje „Życie”!
Lisa Aisato tworzy ilustratorskie arcydzieła. Jej przepiękne grafiki zobaczycie w takich książkach jak „Śnieżna Siostra” czy „Strażniczka Słońca”. Są to ilustracje, które za każdym razem robią na mnie niesamowite wrażenie i wzbudzają niezwykle silne emocje. Nie sposób przejść obok nich obojętnie – zawsze pozostawiają one w czytelniku trwały ślad. Jednak to, co zobaczymy w najnowszej książce tej utalentowanej norwesko-gambijskiej artystki, przeszło moje najśmielsze oczekiwanie i zdecydowanie zasługuje na miano arcydzieła!
„Życie” to książka, w której Lisa Aisato zebrała grafiki, powstałe w latach 2007 – 2019. Niektóre ukazały się jako ilustracje w książkach (jak choćby ta z „Dziewczynki, która chciała uratować książki”), większość zaś opublikowana została na łamach norweskiego czasopisma „Dagbladet Magasinet”. Choć powstawały one w różnym czasie, przedstawiają różnych, zupełnie nie związanych ze sobą bohaterów, to łączy je jedno. Wszystkie w cudowny, bardzo trafny i jakże piękny sposób pokazują czym jest życie… Ukazują czystość dziecięcego serca i radość z poznawania świata oraz nastoletnie wątpliwości, potrzebę buntu i poszukiwania swojego „ja”. Pokazują jak trudne jest stawianie pierwszych kroków w dorosłość i jak wiele wyzwań stawia świat młodemu człowiekowi. Cudownie przedstawiają ogromne emocje, towarzyszące pojawieniu się nowego życia, rodzicielskie wątpliwości, niewyobrażalne zmęczenie i tę bezgraniczną miłość, która pozwala przetrwać. Na końcu zaś stawiają kropkę nad „i” ukazując blaski i cienie starości… Ta książkowa podróż przez życie, czasem wyjątkowo metaforyczna, a czasem przedstawiona bardzo wprost, jest doświadczeniem naprawdę wyjątkowym!
Choć zwykle Lisa Aisato przemawia poprzez obrazy, tu postanowiła wzbogacić swoje grafiki w krótki, esencjonalny tekst. Te niedługie zdania, a czasem wręcz pojedyncze wyrazy pięknie dopełniają przekazu i dodają głębi każdej z ilustracji. Prawdziwą magię stanowią jednak właśnie owe grafiki. Niektóre o miękkich konturach, bardzo baśniowe i delikatne. Inne tak realistyczne, że wręcz łudząco przypominające fotografie. Czasem bardzo subtelne, delikatne w przekazie. Innym razem będące odzwierciedleniem krzyku czy wołania o pomoc. Każda zaś jest niewymownie wręcz piękna, pełna emocji i skłaniająca do pochylenia się nad tym, co w życiu najistotniejsze.
Nie znam piękniejszej książki. Cudowna opowieść o życiu, potrzebie miłości i akceptacji, szukaniu sensu i znajdowaniu szczęścia w byciu sobą, w zjawiskowej oprawie graficznej, pełnej metaforycznych obrazów, uderzających w te najczulsze obszary duszy – takie jest właśnie „Życie”. Polecam każdemu, bowiem nie można być na tę historię ani za młodym, ani za starym. Jest to książka idealna. Piękna, wartościowa i ponadczasowa.
Metryczka:
- autor – Lisa Aisato
- ilustrator – Lisa Aisato
- tłumacz – Wojciech Mann
- Wydawnictwo Literackie
Link do strony wydawnictwa:
https://www.wydawnictwoliterackie.pl/produkt/3940/zycie