-
„Leśne przedszkole” i „Willa Złota Jesień” – recenzja
Życie przedszkolaka to naprawdę jedna wielka, fascynująca przygoda. Każdy dzień pełen jest ekscytujących odkryć, rozwikłanych tajemnic i nowych rzeczy, które uświadamiają, jak pięknym miejscem jest świat. A jeśli w codzienności takiego przedszkolaka pojawia się perspektywa wycieczki do lasu, albo odwiedziny w domu spokojnej starości, to jedno jest pewne – obie wyprawy będą okazją do robienia czegoś absolutnie wyjątkowego. Czego? O tym opowiedzą dwie książki, które chcemy Wam dziś pokazać. Zerknijcie razem z nami do nowości „Leśne przedszkole” i „Willa Złota Jesień”, którymi raczyło nas wydawnictwo Babaryba.
-
Jadzia Pętelka odwiedza dziadków – recenzja
No dobra, nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie świąt bez nowej Jadzi Pętelki. Oczywiście pani Basia Supeł i pani Agata Łuksza stanęły na wysokości zadania, wydając kolejną po pierniczkowej części, świąteczną opowieść z Jadzią w roli głównej. A więc nie przeciągajmy. Tadam! Oto „Jadzia Pętelka odwiedza dziadków”!
-
Wielka podróż dziadka Eustachego – recenzja
Jeśli macie w domu „Mapy” lub „Daj gryza” to z pewnością rozpoznacie w tej książce niepowtarzalną kreskę Aleksandry i Daniela Mizielińskich. Tym razem jednak ci znani i lubiani autorzy oraz ilustratorzy mają dla Was coś, co z pewnością zaskoczy Was formą, bowiem „Wielka podróż dziadka Eustachego” to komiks. To jednak nie koniec niespodzianek, gdyż jest to komiks praktycznie pozbawiony słów, a cały ciężar narracji przeniesiony jest na ilustracje. Brzmi ciekawie, prawda? Zresztą, zobaczcie sami!
-
Dziadek Tomek – recenzja
Gdy myślę o swoim dziadku, to od razu przed oczami stają mi nasze wyprawy na działkę, zrywanie wiśni z wysokiej drabiny, czerpanie wody ze studni i wąchanie pomidorów prosto z krzaczka. Dziś, kiedy dziadek jest leciwy, pamięć płata mu figle, a ciało nie słucha go tak, jak by sobie tego życzył, bardzo cieszę się, że te obrazy cudnych wspólnie spędzonych chwil ciągle są we mnie tak żywe. Pielęgnuję je jak najdroższy skarb, bojąc się, że dziadka w końcu zabraknie i zostaną mi po nim jedynie wspomnienia. Ta międzypokoleniowa więź jest dla wielu wnucząt i dziadków czymś najdroższym na świecie. Dlatego z dużym wzruszeniem i ogromną uwagą czytałam książkę „Dziadek Tomek”…
-
Sznurówka, ptak i ja – recenzja
Czy Wam też czasami jakiś głos w środku krzyczy prosto w ucho „No i co narobiłeś?”, „Mogłeś postąpić inaczej...”? Ja nie raz toczyłam zażarte wewnętrzne dyskusje z tym głosem. Można go różnie nazywać – sumieniem, duszą… Mała Selma z pewnej opowieści widziała w tym głosie ptaka. Przy czym jej głos nie zawsze był jej przyjazny. Czasem faktycznie chronił ją od błędów, ale zwykle zwyczajnie jej dogryzał! Z resztą, zobaczcie sami! Zapraszam Was do recenzji przejmującej książki „Sznurówka, ptak i ja”.
-
Brune – recenzja
Jakie atrybuty kojarzą się Wam z superbohaterami? Bez wątpienia jest to peleryna! Najlepiej czerwona i łopocząca na wietrze. A gdybyście tak spróbowali sobie wyobrazić superbohatera z brązową peleryną. W dodatku dumnie dzierżącego w dłoni… pędzel ociekający farbą! Brzmi dość intrygująco, prawda? Zajrzyjcie razem z nami do norweskiej powieści „Brune”, dzięki której poznacie pewnego chłopca, łamiącego wiele stereotypów, związanych z superbohaterami. Zapraszamy do naszej najnowszej recenzji!
-
Szczęściarz – recenzja
Wakacje u dziadków dla większości dzieci są czymś magicznym. Ja do dziś pamiętam letnie miesiące, które mijały mi na pieleniu grządek z babcią czy rowerowych wycieczkach z dziadkiem. Bardzo ciepło wspominam ten czas, gdyż u dziadków wszystko pachniało i smakowało inaczej, a każdy dzień był cudowną przygodą. Dziś chciałabym Was zaprosić do recenzji książki, w której przeczytamy właśnie o takiej letniej przygodzie, pełnej nowych doświadczeń i wielkich zaskoczeń. Zajrzyjcie razem z nami do opowiadania „Szczęściarz” i sprawdźcie, co takiego wydarzy się w czasie wakacji, które Piotruś spędzi u dziadka.
-
Fale – recenzja
Jak wytłumaczyć dziecku, dlaczego dziadek nie wszystko pamięta? W jaki sposób rozmawiać z maluchem o starzeniu się? Czy da się użyć do tego prostych słów? Książka „Fale” to niezwykła opowieść, która pomoże w niełatwej rozmowie z dzieckiem o demencji i innych zaburzeniach pamięci, z którymi mogą borykać się osoby starsze. Zajrzyjcie razem z nami do tej wartościowej publikacji. Zapraszamy do recenzji!
-
Cudowna wyspa dziadka – recenzja
„Cudowna wyspa dziadka” to poruszająca książka o tym, że nasi najbliżsi tak naprawdę nigdy nas nie opuszczają – nawet gdy odchodzą na daleką wyspę. Zajrzyjcie razem z nami do tego pięknego picturebooka i poznajcie przygody Syda. Zapraszamy do recenzji!
-
„Ktosiek” i „Ktosiek 2.0” – recenzja
Są takie książki, które skłaniają do refleksji nie tylko małych czytelników, ale także ich rodziców. „Ktosiek” i „Ktosiek 2.0” to właśnie takie książki! Obie przedstawiają świat oczami kilkulatka i pokazują, jak dużo pytań i wątpliwości, nadziei, rozczarowań a także radości pojawia się na każdym kroku, stawianym przez dzieci. Zajrzyjcie razem z nami to tych wyjątkowych książek! Zapraszamy do recenzji.