Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
5+,  7+,  Książki

Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota – recenzja

Uwielbiam dzisiejsze święto. Dzień Taty to naprawdę szczególna okazja. Zawsze niezwykle cieszy mnie widok naszych dzieci zgromadzonych wokół taty i skupionych na ich „męskich” sprawach i zabawach. Czasem są to tańce-hulańce, czasem gry planszowe czy szachy, a czasem (tak jak dziś) jest to ogromna porcja czułości i przytulasów. W tym wyjątkowym dniu nie mogło zabraknąć oczywiście książki o tacie. Postawiliśmy na nowość „Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota”. Jakie były nasze wrażenia? Zerknijcie do recenzji!

Mała wraz z tatą właśnie rozpoczęli wspólną wakacyjną wyprawę. Niestety, jej początek nie należał do udanych. Na promie męczyły ich mdłości, a po dotarciu do Bornholm mieli trudności z zamówieniem taksówki. Przez nieporozumienie zamiast wygodnym autem tarabanili się ze wszystkimi bagażami autobusem. I choć tata początkowo był zirytowany takim obrotem spraw, to dość szybko okazało się, że dla Małej podróż autobusem była wspaniałą przygodą i okazją do poznania pewnej sympatycznej pani w dziwnym kapeluszu. Był to jednak zaledwie przedsmak niezwykłych wydarzeń, które spotkały ich podczas wycieczki do Danii.

Mała i Tata każdego dnia odkrywali piękno miejsca, do którego się udali. Wyprawa do motylarni, podziwianie widoków z budki do obserwacji ptaków czy wyjątkowy spacer, który ich rozdzielił, a jednocześnie połączył były dla tej dwójki nie tylko okazją do poznania obcego kraju, ale przede wszystkim możliwością do poznania… siebie! Mało tego, każda codzienna czynność stanie się czymś niezwykłym, co pozwoli im odkryć swoje możliwości, granice i potrzeby, a także to, jak ważna jest dla nich ich relacja i wzajemna bliskość. Wycieczka będzie dla nich również świetną okazją do zadania wielu ważnych pytań. Dlaczego tata czasem udaje kota? Co wspólnego mają jedynacy z jaskółkami? I dlaczego po dalekiej wyprawie człowiek już nigdy nie jest taki sam?

Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

„Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota” to książka, która pod stosunkowo nieskomplikowaną fabułą skrywa bardzo cenne i jakże filozoficzne przemyślenia. Tak to już jakoś jest, że w wakacje mamy więcej czasu, by przyjrzeć się sobie nawzajem, a wyprawy w nieznane często są okazją do tego, by poznać się tak naprawdę (nawet jeśli na co dzień mieszkamy pod jednym dachem). Nie inaczej jest w przypadku Małej i taty. Niby oboje świetnie się znają. Mała wie, że tata lubi się wyspać. A tata wie, że Mała często czuje się samotna, bo nie ma rodzeństwa. A jednak i jedno, i drugie poczuje się zdumione tym, jak wiele tajemnic odkryje w czasie tej krótkiej, bo zaledwie 8-dniowej wyprawy.

Opowieść Rafała Witka to książka, która zgłębia istotę relacji pomiędzy dzieckiem a rodzicem, ale nie tylko. W opisie codziennych, prostych i jakże oczywistych czynności mali czytelnicy znajdą pretekst, do zastanowienia się nad sensem wszystkiego. Czy zmęczenie jest wystarczającą wymówką, by nie oglądać gwiazd, gdy one już są na niebie i na nas czekają? Dlaczego czasem trzeba się rozstać, by poczuć jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem? I jak to jest, że tak szybko umyka nam dzieciństwo, choć tak naprawdę każdy z nas cząstkę dziecka nosi cały czas w sercu?

„Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota” to książka, która rozkocha w sobie zarówno młodych czytelników, jak i tych całkiem dorosłych. Każdy wyciągnie z niej wiele cennych refleksji i przemyśleń. Przede wszystkim będzie ona okazją to cudnych, rodzinnych spotkań nad wartościową literaturą, wprowadzającą atmosferę bliskości, uważności i ciekawości tak świata, jak i siebie nawzajem. Czytajcie tę książkę razem, na głos, bez pośpiechu, by znaleźć chwilę na rozmowę po każdym rozdziale. Wszystkie one bowiem niosą ze sobą ważne przesłanie, warte tego, by o nim przedyskutować.

Gorąco polecam Wam nowość „Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota” . Możecie po nią sięgnąć już z 6. latkami.

Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota
Metryczka:
  • autor – Rafał Witek
  • ilustrator – Monika Pollak
  • Wydawnictwo Literatura
Szukacie recenzji innych książek tego autora? Zerknijcie tu:

Ja, Majka – recenzja


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *