Ja, Majka
12+,  9+,  Książki

Ja, Majka – recenzja

Według statystyk Komendy Głównej Policji, rocznie około 4-5 tys. dzieci i nastolatków ucieka z domu. Mnie te liczby przeraziły! Powiem więcej, gdy zaczęłam czytać o dzieciach „na gigancie” okazało się, że zwykle uciekają dzieci, pochodzące z rodzin, w których na pierwszy rzut oka nie ma żadnych problemów. Dlatego uważam, że bardzo ważne jest to, by z dziećmi rozmawiać, tak zwyczajnie – o wszystkim! Ostatnio swoją premierę miała książka dla starszych dzieci i młodzieży, która dotyka właśnie problemu ucieczki z domu. „Ja, Majka” to bardzo ważna opowieść, po którą sięgnąć warto wspólnie z dzieckiem. Dla mnie była to lektura pełna emocji… Ale o tym za chwilę! Zapraszam do naszej recenzji.

Nikola miała 12 lat i letnie wakacje spędzała na kolonii w Mielnie. Turnus właśnie się kończył, dzieci spakowane czekały na autokar. Właśnie wtedy dziewczynka postanowiła, że to jest ten moment. Moment, by uciec. Nikola już od jakiegoś czasu myślała, by zniknąć z domu, ale nie potrafiła podjąć ostatecznej decyzji. Teraz jednak była pewna. Spakowała portfel, bieliznę, kilka koszulek i wykorzystała chwilę nieuwagi opiekunów, by w ostatniej chwili wybiec przez środkowe, zamykające się tuż przed odjazdem drzwi autokaru.

Co teraz? Nikola postanowiła zacząć od zmiany swojego wyglądu. Tylko jak to zrobić, mając jedynie 74 zł? Przecież musi mieć pieniądze na jedzenie… Dziewczynka przypomniała sobie o pewnym lumpeksie, położonym z dala od turystycznych deptaków. Tam wybrała ubrania, w których będzie wyglądała na starszą i tak narodziła się… Majka! Uciekinierka zmieniła nie tylko wygląd, ale i tożsamość. A co dalej? Skąd Majka weźmie pieniądze, by przeżyć? Gdzie będzie spać? Każda decyzja, pomagająca przetrwać dziewczynie kolejny dzień przychodzi jej zadziwiająco łatwo. Wszystko się jednak zmieniło, gdy na jej drodze pojawił się Dawid. Dlaczego ubrany w modne ciuchy nastolatek dołączył do Majki? I jak potoczą się ich losy? Sięgnijcie po książkę „Ja, Majka” i sprawdźcie sami!

Ja, Majka
Ja, Majka
Ja, Majka
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

„Ja, Majka” to niezwykła opowieść. To historia dziewczyny, w której od dłuższego czasu wzbierają emocje. Jej mama ma nowego partnera, który nieustannie krytykuje Nikolę, a do tego bez przerwy narusza jej osobistą przestrzeń. I choć dziewczynka zwraca się do mamy z prośbą o pomoc, jest lekceważona. Mało tego, matka Nikoli większość uwagi poświęca Alanowi, przyrodniemu bratu dziewczynki. Od kiedy chłopiec przyszedł na świat Nikola czuje się mniej ważna, niezauważana. Brakuje jej uwagi, czułości i… miłości rodzica. To wszystko sprawia, że ostatniego dnia kolonii Nikola ucieka i staje się Majką. Co zmieni ta ucieczka?

Rafał Witek stworzył piękną historię, w której najcenniejsze są przemyślenia głównej bohaterki. Gdy Nikola (a w zasadzie już Majka) ucieka i zostaje sama ze swoimi myślami, w jej głowie pojawia się wiele pytań i refleksji. Dlaczego mama nagle przestała ją zauważać? Jak to jest, że ludzie ciągle pędzą, nie zwracając uwagi na to, co ich otacza? Dlaczego dzieci potrafią cieszyć się drobnymi rzeczami, a dorośli sprawiają wrażenie wiecznie niezadowolonych, poddenerwowanych i nieobecnych? I dlaczego zawsze musi upłynąć tyle czasu, by zrozumieć rzeczy proste i oczywiste?

W refleksjach Majki jest coś, co skłoni każdego do tego, by się na chwilę zatrzymać i zastanowić nad tym, co jest tak naprawdę w życiu ważne. I choć w tych przemyśleniach nastolatki nie ma nic odkrywczego, to w pośpiechu i pędzie łatwo jest się zagubić i zapomnieć o istocie wszystkiego. Właśnie dlatego uważam, że książkę „Ja, Majka” powinni przeczytać także dorośli. Przede wszystkim jest to jednak opowieść kierowana do starszych dzieci. Myślę, że wielu nastolatków przed podjęciem decyzji o ucieczce zastanawia sie „Ciekawe co się stanie?”. Historia Majki w dużej mierze odpowiada na to pytanie. Autor pokazuje różne emocjonalne zmagania głównej bohaterki. Ukazuje też moment, w którym Majka po raz pierwszy otwarcie mówi o swojej ucieczce oraz chwile towarzyszące jej decyzji o powrocie… Co jednak najważniejsze, jej historia pokazuje, że na jej bezpieczny powrót do domu złożyło się wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności. To dzięki spotkaniu serdecznych i dobrych ludzi ta opowieść miała taki finał. A przecież może być różnie…

Nie bez znaczenia jest wątek, w którym Majka poznaje Dawida. Ich przeplatające się losy pokazują, jak ważna jest przyjaźń i poczucie współodpowiedzialności za losy drugiego człowieka. Spotkanie nastolatka było dla Majki początkiem zupełnie nowej drogi, także tej wewnętrznej.

„Ja, Majka” to wspaniała, wzruszająca i bardzo wartościowa opowieść, która w moim odczuciu będzie odpowiednia dla czytelników od 9. roku życia. Historia ucieczki Nikoli pełna jest emocji i trudno przejść obok tej książki obojętnie. Jest taki fragment, który zrobił na mnie naprawdę wielkie wrażenie. Sprawił, że jeszcze bardziej chcę pracować nad rodzicielstwem bliskości. Pozwólcie, że go przytoczę, zamykając tym samym tę recenzję:

– Czasami czuję się jak ślepa. Patrzę i widzę tylko jedną rzecz, a wszystkie inne mi umykają.

– Tak jest z twoją mamą? Widzisz złość, krzyk, zmęczenie, bo to najłatwiej zobaczyć. Są na wierzchu. A miłości nie widać od razu. Jest gdzieś pod spodem. Spójrz na morze. Śmieci unoszą się na falach i są wyrzucane na brzeg. Po skarby trzeba nurkować.

(„Ja, Majka”, Rafał Witek, wyd. Nasza Księgarnia 2021)

Książkę „Ja, Majka” znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Ja, Majka
Ja, Majka
Ja, Majka
Metryczka:
  • autor – Rafał Witek
  • wydawnictwo – Nasza Księgarnia

Jeśli szukacie innych bestsellerów dla dzieci koniecznie zajrzyjcie na stronę Taniaksiazka.pl


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci