Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka
12+,  7+,  9+,  Książki

Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka – recenzja

Mówi się, że diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety. No, może nie każdej, ale z pewnością można powiedzieć, że są one obiektem westchnień jednej z bohaterek najnowszej części świetnej podróżniczej serii „Mazurscy w podróży”. Czy jednak jej zachwyt nad kamieniami szlachetnymi jest tak wielki, by skraść broszkę z jednej z najstarszych szlifierni na świecie? Zajrzyjcie razem z nami do książki „Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka” i zobaczcie sami!

Mazurscy znów wyruszają się w podróż. Tym razem Jędrek wraz z mamą, tatą, babcią Henrysią oraz kuzynką Marcelą wybierają się w wycieczkę po Królestwie Niderlandów. W drodze powrotnej planują odwiedzić Drezno, a także kilka pięknych polskich miejscowości. Jednak szybko okazuje się, że już na początku ich podróży tradycji stanie się za dość i wplączą się w prawdziwą aferę kryminalną. Co spotka tę przezabawną rodzinę tym razem?

Swoją wycieczkę rodzina Mazurskich rozpoczyna w Apeldoorn, gdzie zwiedzają przepiękny pałac Het Loo z zapierającymi dech w piersiach barokowymi ogrodami. Później udają się do Amersfoort, gdzie podziwiają piękną starówkę i zabytkową bramę miejską. To właśnie tam Jędrek po raz pierwszy spotyka mężczyznę ze złotym zegarkiem, którego zachowanie wydaje się chłopcu podejrzane. Jednak jest to dopiero początek dziwnych wydarzeń i nietypowych zbiegów okoliczności. Następnego dnia w Amsterdamie Mazurscy postanawiają udać się do jednej z najstarszych na świecie szlifierni diamentów. To właśnie tam babcia Henrysia dostaje diamentowej gorączki. Starsza pani nie może oderwać wzroku od pięknej biżuterii z okazałymi kamieniami szlachetnymi. Gdy cała rodzina chce już udać się w dalszą podróż, babcia postanawia wrócić na chwilę do muzeum. Po chwili dołącza do reszty Mazurskich, jednak zachowuje się nieco dziwnie. W dodatku znów pojawia się podejrzany typ z zegarkiem! Mało tego, Jędrek odnosi wrażenie, że zna on babcię Henrysię! Jednak najgorsze dopiero nadejdzie. W Goudzie okazuje się, że tego samego dnia gdy zwiedzali szlifiernię, ktoś ukradł tam broszkę. I to dokładnie tę, którą zachwycała się bunia. Czy maczała ona palce w kradzieży? Sięgnijcie po książkę „Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka” i przekonajcie się sami.

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

„Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka” to czwarty już tom, poświęcony przezabawnej rodzinie Mazurskich. W każdej części udają się oni na ciekawie rozplanowane wycieczki, odwiedzając wiele interesujących, europejskich miast. Tym razem wspólnie z Jędrkiem i jego rodziną zwiedzimy najsłynniejsze zabytki Królestwa Niederlandów. Zajrzymy do Goudy, słynącej ze świetnych serów, ale także z jednego z najstarszych ratuszów w Holandii. Znajduje się tam także niezwykły kościół. Dlaczego jest on niezwykły? Otóż Sint-Janskerk jest… najdłuższym holenderskim kościołem! Ma aż 123 metry długości, a witraże w jego oknach mają ponad 500 lat. To jednak nie koniec ciekawych zabytków. Mazurscy pokażą czytelnikom zabytkowe wiatraki w Kinderdijk, największą górską twierdzę nieopodal miasteczka Königstein, a także wiele ciekawych i wartych uwagi miejsc w Polsce! Wspólnie z bohaterami odwiedzicie oczywiście również wspomnianą szlifiernię diamentów, w której dojdzie do pierwszej kradzieży. Tak, tak, to nie będzie jedyna kryminalna afera, w którą wplączą się Mazurscy. O tym jednak musicie przeczytać sami.

Agnieszka Stelmaszyk stworzyła kolejną świetną powieść, która łączy wątki podróżnicze z świetnymi zagadkami kryminalnymi. Podejrzani mężczyźni, kradzieże, a nawet budzący grozę władca marionetek to jedynie kilka z emocjonujących elementów tej historii. Przygody Mazurskich jak zawsze świetnie budują napięcie, a jednocześnie wspaniale pokazują czytelnikom najpiękniejsze miejsca w Europie. Autorka wysyłając swoich bohaterów w podróże, korzysta z własnych doświadczeń, być może właśnie dlatego opisy odwiedzanych miejsc są tak szczegółowe i z pewnością pomogą obudzić w dzieciach ciekawość świata! Dla nas Mazurscy zawsze byli inspiracją to tworzenia planów podróży, dzięki czemu z każdej wycieczki byliśmy w stanie „wycisnąć” co się tylko da!

„Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka” to naprawdę ciekawa propozycja dla starszych czytelników. Pióro Agnieszki Stelmaszyk jak zawsze jest lekkie i przyjemne, a tu oprócz dużej radości z lektury macie zagwarantowaną także sporą dawkę ciekawostek. Autorka starannie wybrała odwiedzane przez bohaterów miejsca i przygotowała idealną porcję historycznych i geograficznych smaczków. Po każdym rozdziale czeka na Was krótkie podsumowanie, które ułatwi snucie wycieczkowych planów. Co więcej, fabuła została ubrana nie tylko w absolutnie przezabawne ilustracje Anny Oparkowskiej, ale także w zdjęcia z prywatnych albumów autorki, dzięki czemu naprawdę można odnieść wrażenie, iż czyta się pamiętniki z podróży Mazurskich. Jest to naprawdę ciekawa i niebanalna forma!

Gorąco polecam książkę „Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka” czytelnikom od 9. roku życia.

Metryczka:
  • autor – Agnieszka Stelmaszyk
  • ilustrator – Anna Oparkowska
  • wydawnictwo – Wilga

https://www.gandalf.com.pl/

https://www.gandalf.com.pl/k/dla-dzieci-i-mlodziezy/


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *