-
Jadzia Pętelka odwiedza dziadków – recenzja
No dobra, nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie świąt bez nowej Jadzi Pętelki. Oczywiście pani Basia Supeł i pani Agata Łuksza stanęły na wysokości zadania, wydając kolejną po pierniczkowej części, świąteczną opowieść z Jadzią w roli głównej. A więc nie przeciągajmy. Tadam! Oto „Jadzia Pętelka odwiedza dziadków”!
-
Projekt Święta – recenzja
Już niedługo Święty Mikołaj ruszy w wyprawę saniami dookoła świata, by wszystkie dzieci obdarować wymarzonymi prezentami. A czy ktoś w tym dniu pamięta, by to właśnie jemu, świętemu w czerwonym kubraku, przygotować upominek? Oczywiście, że tak! Dzieci z pewnej kamienicy już zakasały rękawy i zaczęły przygotowywać Mikołajowi niezwykły prezent. Jaki? Zobaczcie sami! Zapraszam Was do naszej recenzji, w której pokazujemy „Projekt Święta”!
-
Najlepsze świąteczne książki dla dzieci – zestawienie
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem jak Wy, ale ja w okresie adwentu uwielbiam sięgać z dziećmi po świąteczne tytuły! Co więcej, chętnie dorzucamy bożonarodzeniowe książki do gwiazdkowych prezentów. Moim zdaniem nic tak nie pomaga w stworzeniu bożonarodzeniowej atmosfery jak piękna i wartościowa lektura, nawiązująca do świątecznych tradycji. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć dla Was zestawienie, w którym pokażemy Wam najlepsze świąteczne książki dla dzieci. Znajdziecie tu coś zarówno dla maluchów, jak i dla starszych czytelników. Mam nadzieję, że wśród naszych propozycji odnajdziecie inspiracje, które pomogą Wam w wyborze mikołajkowych i bożonarodzeniowych prezentów dla Waszych małych moli książkowych. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Hania i Staś poznają świat. Wspaniały prezent
„Krok po kroku” to edukacyjna seria dla dzieci, która dotyka przeróżnych codziennych spraw, znanych maluchom z ich najbliższego otoczenia. Większość książek z tego cyklu to krótkie, całokartonowe i bardzo esencjonalne w przekazie propozycje dla najmłodszych czytelników. Dziś jednak chciałabym pokazać Wam nieco bardziej rozbudowany tytuł, również o kartonowych stronach, ale skrywających zdecydowanie więcej tekstu. Zajrzyjcie razem z nami do nowości „Hania i Staś poznają świat. Wspaniały prezent”!
-
Świąteczna pobudka – recenzja
Gdy byłam mała, uwielbiałam czekać na Świętego Mikołaja. O niczym nie marzyłam tak bardzo, jak o tym, by przyłapać go na gorącym uczynku i jestem pewna, że parę razy prawie mi się to udało 😉! Niestety, ponieważ Mikołaj ma w zwyczaju podrzucać prezenty w środku nocy, to będąc kilkulatką trudno było mi wytrwać tak długo i najczęściej spałam w najlepsze podczas jego wizyty. Pewne zwierzątka z opowieści Marzeny Kwietniewskiej-Talarczyk również zapragnęły spotkać Świętego Mikołaja i postanowiły nie zapadać w sen zimowy. Macie ochotę je poznać? Zerknijcie więc do naszej recenzji i zobaczcie, co skrywa „Świąteczna pobudka”!
-
Mruczęty. Kot Mikołaja – recenzja
Czy zdarza się Wam, że bez względu na to, jak bardzo się staracie, czasem po prostu nie wychodzi i już? Mi najczęściej przytrafia się to właśnie wtedy, gdy bardzo się spieszę! Dwoję się i troję, a i tak efekt daleki jest od tego oczekiwanego. Ciasta na przyjęcie okazują się zakalcem, sos do ulubionej pieczeni się zważy, koszula za nic nie chce się wyprasować – mogłabym wyliczać i wyliczać. Podobnie ma Mruczęty, kot pewnego bardzo znanego i zapracowanego świętego 😉. Zerknijcie sami!
-
Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów – recenzja
Jeśli znacie rodzinę Janssonów, to doskonale wiecie, że w ich domu wszystko stoi na głowie. Jedynymi odpowiedzialnymi dorosłymi są tu dzieci, zaś to rodzice są tymi, którzy wpadają w tarapaty, płatają figle i mają pomysły, które sprawiają, że aż włos staje dęba na głowie. Przygody tej zwariowanej rodziny pełne są absurdalnego humoru i dziwacznych scen, które bawią tak dzieci, jak i dorosłych. Spędziliśmy z nimi już zwyczajny tydzień, zwyczajne wakacje, a teraz nadchodzi… „Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów”. Jakie numery wywiną tym razem mama i tata Jansson? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Nowa praca Świętego Mikołaja – recenzja
Co roku w listopadzie i grudniu na rynku książkowym pojawia się mnóstwo świątecznych propozycji dla dzieci. Niektóre są bardzo refleksyjne i pomagają odnaleźć to, co w Bożym Narodzeniu jest najistotniejsze. Inne, niczym kalendarze adwentowe, pozwalają radośnie odliczać czas do Wigilii. Jednak w tym roku ukazała się książka, która jest zupełnie inna niż wszystkie świąteczne tytuły, które mieliśmy okazję do tej pory czytać. Co takiego skrywa „Nowa praca Świętego Mikołaja” i dlaczego jest to książka tak wyjątkowa? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Ulica Siedmiu Mikołajów – recenzja
Julita Pasikowska-Klica, autorka i wydawca, za każdym razem zaskakuje mnie tym, jak kompletne są jej projekty. Każda nowość, ukazująca się nakładem Wydawnictwa Sto Stron zdecydowanie jest czymś więcej, aniżeli tylko (choć chciałoby się powiedzieć raczej „aż”) książką. Tak było z „Zielonym Latawcem”, do którego ilustracje tworzyli graficy z całego świata, czy „Aliaszką”, która zapraszała do samodzielnego wykonania szmacianej lalki. Ta niezwykła staranność i ogromne zaangażowanie, wkładane w to, by fabuła zawsze wychodziła poza stronice książki sprawiły, że na najnowszą premierę tego wydawnictwa czekałam bardzo niecierpliwie. I co tu dużo mówić, „Ulica Siedmiu Mikołajów” przerosła wszystkie moje oczekiwania (a zapewniam, że poprzeczka była postawiona naprawdę wysoko)! Zapraszam Was do lektury recenzji…
-
Czytam i decyduję. Mikołajkowa przygoda – recenzja
Ostatnio książki paragrafowe, czyli posiadające nieliniową fabułę, w której o losach bohaterów decydują czytelnicy, na rynku literatury dziecięcej przeżywają prawdziwy renesans. Cieszy mnie to bardzo, gdyż ten nietypowy układ opowieści oraz towarzyszące lekturze uczucie sprawczości świetnie oddziałuje na młodego człowieka. Dzieci czują się mocniej zżyci z bohaterami opowieści, a i książka wciąga bardziej, gdy ma się wrażenie, że w pewnym sensie jest się współautorem opisywanej historii. Przejdźmy jednak do sedna sprawy! Macie ochotę na książkę paragrafową w świątecznym klimacie? Nie ma sprawy! Pani Iza Michta przygotowała dla Was opowieść „Czytam i decyduję. Mikołajkowa przygoda”, a my zajęliśmy się jej recenzją. Zapraszamy!