Mruczęty. Kot Mikołaja
3+,  5+,  Książki

Mruczęty. Kot Mikołaja – recenzja

Czy zdarza się Wam, że bez względu na to, jak bardzo się staracie, czasem po prostu nie wychodzi i już? Mi najczęściej przytrafia się to właśnie wtedy, gdy bardzo się spieszę! Dwoję się i troję, a i tak efekt daleki jest od tego oczekiwanego. Ciasta na przyjęcie okazują się zakalcem, sos do ulubionej pieczeni się zważy, koszula za nic nie chce się wyprasować – mogłabym wyliczać i wyliczać. Podobnie ma Mruczęty, kot pewnego bardzo znanego i zapracowanego świętego 😉. Zerknijcie sami!

Mruczęty uwielbiał drzemki. Potrafił zasnąć wszędzie, leżąc w najdziwniejszych pozach, a gdy już śnił, to marzył o wigilijnej podróży saniami, u boku Świętego Mikołaja. No właśnie! Mruczęty zerwał się przerażony, myśląc, że zaspał! W końcu Wigilia tuż tuż, a jako kot Mikołaja, pragnął on być jego najbardziej pomocnym pomocnikiem. W ogromnym pośpiechu wbiegł do warsztatu i… przewrócił wszystkie półki z prezentami, sprawiając, że elfy miały jeszcze więcej roboty.

Mruczęty, zmartwiony, że Święty Mikołaj za karę nie zabierze go na wyprawę saniami, zwinął się w kłębek w pierwszym kartonie, który znalazł i postanowił się chwilę zdrzemnąć. W końcu kto jak to, ale on wiedział, że krótka drzemka jest dobra na wszystko! Nie sądził jednak, że tą chwilą odpoczynku zapewni sobie miejsce w mikołajowych saniach, ale nie u boku świętego, a w środku… prezentu! Tak, elfy zawinęły go razem z pudełkiem w przepiękny pakunek i ułożyły na szczycie góry bożonarodzeniowych upominków. I choć Mruczęty wcale nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy, to już wkrótce okaże się, że znalazł się dokładnie tam, gdzie był potrzebny! Jak to możliwe? Sięgnijcie po jego przygody i przekonajcie się sami!

Mruczęty. Kot Mikołaja
Mruczęty. Kot Mikołaja
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Co tu dużo mówić, ten nieco nieporadny, cudownie uroczy i znajdujący mnóstwo okazji do drzemki kot jest po prostu fenomenalny! Nie sposób nie polubić Mruczętego 😉. Jego przygoda pełna jest zabawnych zbiegów okoliczności, doprawionej rozczulającą niezdarnością, która koniec końców doprowadzi do wyjątkowo zaskakującego finału. By nie zdradzać zbyt wiele, powiem tylko, że Mruczęty, który najpierw niemal zrujnował Gwiazdkę, koniec końców będzie tym, który ją… uratuje!

„Mruczęty. Kot Mikołaja” to krótka opowieść, pisana wierszem, który w tłumaczeniu Barbary Supeł brzmi po prostu świetnie. Cudne rymy i świetny rytm sprawiają, że jest to książka idealna, do głośnego czytania. Sama fabuła jest niezwykle dynamiczna, co wspaniale podkreślają ilustracje, pełne akcji, emocji i naprawdę mnóstwa świątecznych drobiazgów. Niezwykła przygoda Mruczętego nie tylko będzie gwarancją świetnej rozrywki, ale także roztoczy wokół radosną atmosferę. Zaś samo zakończenie ubawi małych czytelników do łez! Sama znam co najmniej kilka osób, którym przydałby się taki sam prezent, jaki dostał Mruczęty 😉.

Gorąco polecam tę radosną, świąteczną nowość od wydawnictwa Zielona Sowa wszystkim dzieciom już od 4. roku życia.

Mruczęty. Kot Mikołaja
Mruczęty. Kot Mikołaja
Metryczka:
  • autor – Lucy Rowland
  • ilustrator – Paula Bowles
  • tłumacz – Barbara Supeł
  • Wydawnictwo Zielona Sowa
Link do strony wydawnictwa:

https://www.zielonasowa.pl/mruczety-kot-mikolaja-19612.html


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *