-
Przemoc. NIE! – recenzja
„Przemoc jest wszędzie w społeczeństwie. Co by było, gdyby dzieci pokazały, że nie jest konieczna”? – to jedne z pierwszych zdań, jakie padają w książce „Przemoc. NIE!”. Jakże prawdziwe i ważne są te słowa! Tak, agresja towarzyszy nam niemal na każdym kroku, tak psychiczna, jak i ta fizyczna, niestety. Trudno jest przerwać łańcuch przemocy, co jednak nie usprawiedliwia w żaden sposób obojętności! Właśnie dlatego najważniejsze jest, by zacząć… od siebie. I po to Dominique de Saint Mars oraz Serge Bloch stworzyli książkę, którą pragnę Wam dziś pokazać. Zapraszam Was do naszej recenzji!
-
Wojna – recenzja
Napisanie recenzji tej książki było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Dlaczego? Gdyż nie jest to książka, po którą można sięgnąć ot tak, by ją przeczytać w wolnej chwili. Jest to tytuł, który należy wybrać bardzo świadomie, ponieważ wzbudza on ogromne emocje. Lektura tej książki sprawia, że w oczach stają łzy, żołądek zawiązuje się w supeł, na plecach czuć nieprzyjemne ciarki, a głos więźnie w gardle. I choć przekaz jest bardzo minimalistyczny, to lęk, obrzydzenie i smutek są tu wręcz namacalne! Dziś, w 82. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej pragnę pokazać Wam portugalskie dzieło ojca i syna. Co kryje i jakie oblicza ma „Wojna”?
-
Dzielny Kosmatek – recenzja nowej serii od Wydawnictwa Krótkie Gatki
Czy da się stworzyć historię, która bez użycia słów opowiada o ważnych sprawach? Dziś chciałam podzielić się z Wami recenzją komiksów, które pokazują, że da się! To jednak nie wszystko, bowiem przygody uroczego Kosmatka nie tylko w prosty sposób poruszają trudne tematy, ale także są doskonałym przykładem tego, że można się przy tym świetnie bawić. Co kryją „Dzielny Kosmatek. Bałagan w ogrodzie” oraz „Dzielny Kosmatek. Super-Kosmatek”? Zapraszam Was do lektury wpisu, w którym pokazujemy te dwie niezwykłe obrazkowe opowieści nieco bliżej!
-
Dom numer pięć – recenzja
Bywa, że słowa ranią bardziej niż wymierzony policzek. Coraz więcej mówi się o szkodliwości przemocy psychicznej i agresji werbalnej. Ciągle jednak bardzo aktualna pozostaje potrzeba uświadamiania tak dzieci, jak i dorosłych o tym, że nie wolno przyzwalać na przemoc w jakiejkolwiek formie. Dziś pragnę Wam opowiedzieć o książce, która bardzo dobitnie pokazuje, jak głęboko ranią okrutne słowa. Zapraszam Was do recenzji, w której pokazujemy „Dom numer pięć” – piękną i niezwykle wartościową powieść Justyny Bednarek.
-
Okruchy – recenzja
Ktoś mądry powiedział kiedyś, by nie oceniać książki po okładce. Dziś chciałabym Wam pokazać krótką powieść, która jest najlepszym dowodem na prawdziwość tych słów. Dlaczego? Okładka książki Magdaleny Meldo zupełnie mnie nie urzekła. Owszem, może trochę nawiązuje ona do treści, ale ani estetyka, ani sama kompozycja najzwyczajniej w świecie do mnie nie przemawiały. Skusił mnie jednak opis wydawcy. I muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że przeczytałam tę opowieść. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Okruchy”. Agnieszka i Kajetan (nazywany przez kolegów Kajem) przyjaźnili się od dzieciństwa. Mieszkali razem w jednym domu, niemal wszystkie ciepłe dni spędzali razem w ogrodzie, a wielu powiedziałoby, że byli nierozłączni. Jednak gdy starszy o…
-
Żelazny Olbrzym – recenzja
Dziś przychodzę do Was z książką, która z pewnością jest jedną z piękniejszych pozycji wśród klasyki literatury dziecięcej. „Żelazny Olbrzym” nie jest nową powieścią, bowiem napisana została w 1968 roku. Z wielu jednak powodów pozostaje ona bardzo aktualna, a jej przesłanie jest zdecydowanie ponadczasowe. Choć w Polsce po raz pierwszy ukazała się w 2002 roku, to moim zdaniem właśnie najnowsze wydanie, za które odpowiada Skład Papieru, podbije serca młodych czytelników. Dlaczego? Zajrzyjcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy tę piękną powieść, w której znana od lat fabuła została ubrana w zupełnie nowe, rewelacyjne ilustracje i przetłumaczona przez niezawodnego Michała Rusinka. Zapraszamy!
-
Żadnej przemocy! – recenzja
Wiele mówi się o szkodliwości przemocy wobec dzieci. Mimo to agresja wobec najmłodszych nadal jest bardzo aktualnym i palącym problemem. Poczułam się przerażona, gdy przeczytałam, że z powodu przemocy co pięć minut ginie dziecko, a rocznie nawet miliard dzieci cierpi z powodu różnych rodzajów agresji (w tym seksualnej). Zwłaszcza teraz szczególnie ważne jest, by głośno mówić o przemocy wobec dzieci. Psychologowie biją na alarm, gdyż w dobie koronawirusa obserwują wręcz pandemię przemocy. Zdalne nauczanie, izolacja oraz konieczność ograniczenia kontaktów często jest przyczyną eskalacji emocji, co skutkuje bardzo nasiloną agresją wobec tych, których powinniśmy chronić. Właśnie dlatego zdecydowałam się pokazać Wam bardzo ważną książkę. I choć tytuł „Żadnej przemocy!” skierowany jest…
-
Małe – recenzja
Ostatnio pokazywaliśmy Wam cztery książeczki Stiny Wirsén z serii „Niewielka książka o wielkich emocjach” (recenzję znajdziecie TU). Dziś pragnę Wam pokazać kolejną opowieść tej szwedzkiej autorki, która dotyka niezwykle ważnego problemu. „Małe” to niezwykła książka o przemocy wobec dzieci, o braku poczucia bezpieczeństwa i wołaniu o pomoc. Nie jest to łatwa lektura, ale jest piękna i bardzo ważna! Zapraszam do recenzji.
-
Mała książka o przemocy oraz Mała książka o kupie – recenzja
Jakiś czas temu pokazywałam Wam „Małą książkę o śmierci”. Wzbudziła ona sporo kontrowersji, a Wasze opinie były mocno podzielone. Część z Was pytała o pozostałe książki z serii „Bez Tabu” wydanych przez wydawnictwo Czarna Owca, dlatego postanowiliśmy o nich napisać. Zajrzyjcie razem z nami do książek „Mała książka o przemocy” oraz „Mała książka o kupie”. Zapraszamy do recenzji