-
Święta w Wielkim Lesie – recenzja
Uwielbiam recenzowanie literatury dziecięcej. Znajduję w tym zajęciu ogromną przyjemność i dużą satysfakcję. Co roku jednak przychodzi taki czas, gdy pisanie o książkach coś nam odbiera. Nie jest to radość ani spełnienie – te emocje towarzyszą nam zawsze tam, gdzie spotykamy się z czytelnictwem, bez względu na okoliczności. Otóż gdy zbliża się grudzień, co roku wyczekujemy z dużą niecierpliwością zakamarkowych książkowych kalendarzy adwentowych. Są to pozycje, które w naszej biblioteczce i naszych sercach zajmują miejsce szczególne. I z chęcią się dzielimy z Wami naszymi wrażeniami z lektury. Jest tylko jeden szkopuł – musimy je przeczytać jeszcze przed rozpoczęciem grudnia 😉! I choć brakuje nam tej rozciągniętej w czasie celebracji lektury,…
-
Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta – recenzja
Znacie Franię? Tę, która ma tyle lat, ile palców u ręki. Tę samą, która ma piętrowe łóżko i brata Ryśka. Tak, tak! Mowa o Frani, którą do życia na kartach książki powołały Barbara Supeł i Agata Dobkowska! My dopiero dziś poznaliśmy Franię i muszę przyznać, że bardzo żałuję, iż nie sięgnęliśmy po jej przygody wcześniej. Dlaczego? Bo są po prostu fenomenalne! I właśnie dziś chcielibyśmy pokazać Wam piąty tom perypetii Frani, bardzo świąteczny i szalenie zabawny, bo skupiający się wokół (nie)cierpliwego czekania na Boże Narodzenie. Zerknijcie razem z nami do książki „Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta”.
-
Z pajęczyny się urwałeś?! – recenzja
Książki bożonarodzeniowe mają najróżniejszych bohaterów. Wcale nierzadko w role pierwszoplanowych postaci wcielają się Święty Mikołaj, jego elfy czy renifery. Ostatnio pokazywaliśmy Wam książkę, której głównym bohaterem były urocze sanki. A czy świąteczna opowieść może przedstawiać losy… bożonarodzeniowej pieczeni? W dodatku dość marudnej i gadatliwej? Czemu nie! Kai Pannen pokazuje, że w literaturze wszystko jest możliwe! Zerknijcie więc do pewnej nowości, która nie dość, że opowiada o bohaterach naprawdę wyjątkowych, to w dodatku robi to w formie kalendarza adwentowego. Oto zabawna i pełna humoru książka o tytule równie przewrotnym, co skrywana między okładkami historia – „Z pajęczyny się urwałeś?!”.
-
Projekt Święta – recenzja
Już niedługo Święty Mikołaj ruszy w wyprawę saniami dookoła świata, by wszystkie dzieci obdarować wymarzonymi prezentami. A czy ktoś w tym dniu pamięta, by to właśnie jemu, świętemu w czerwonym kubraku, przygotować upominek? Oczywiście, że tak! Dzieci z pewnej kamienicy już zakasały rękawy i zaczęły przygotowywać Mikołajowi niezwykły prezent. Jaki? Zobaczcie sami! Zapraszam Was do naszej recenzji, w której pokazujemy „Projekt Święta”!
-
Winston wraca na święta – recenzja
Grudzień co prawda trwa w najlepsze, ale nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie lektury dobrego kalendarza adwentowego! Tym samym dziś przychodzimy do Was z drugą częścią przepięknej, świątecznej opowieści. Pamiętacie Winstona, dzielnego myszka, który w ubiegłym roku uratował święta małego Olivera? W tym roku Winston znów zagości w Waszych domach, w kolejnej, niezwykłej opowieści. Zobaczcie sami! Zapraszamy Was do recenzji książki „Winston wraca na święta”.
-
Niezwykłe drzewko – recenzja
Katarzyna Pruszkowska-Sokalla oczarowała nas swoją opowieścią „O Kaziku i misiu Słoniku”. Nie znam osoby, która nie byłaby poruszona losami małego Kazika i pluszaka, który pomógł chłopcu przetrwać trudne chwile. Teraz autorka powraca do nas z nową opowieścią, także poświęconą tęsknocie za bliską osobą, jednak w zupełnie innej odsłonie, bardzo świątecznej i pełnej bożonarodzeniowej magii. Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie, co kryje „Niezwykłe drzewko”.
-
Zagadka złodzieja świąt – recenzja
Książkowe kalendarze adwentowe to jedna z moich ulubionych świątecznych tradycji. Spędzanie każdego grudniowego wieczoru z fragmentem opowieści, która stopniowo, rozdział po rozdziale buduje bożonarodzeniową atmosferę jest i dla mnie, i dla Kuby czymś szczególnym… Taką naszą chwilą dla siebie, gdy liczy się tylko bliskość i my, a wszystko inne musi poczekać 😊! Co roku wypatrujemy książkowych kalendarzy od wydawnictwa Zakamarki niczym pierwszej gwiazdki tuż przed Wigilią. Kilka dni temu swoją premierę miała „Zagadka złodzieja świąt” – tegoroczna bożonarodzeniowa premiera, która, co tu dużo mówić, wciągnęła nas tak bardzo, że nie byliśmy w stanie czekać z nią do grudnia! Zobaczcie sami!
-
Nocny Ekspres – recenzja
Bardzo cieszę się, że tradycja książkowych kalendarzy adwentowych zagościła na dobre na polskim rynku wydawniczym. W ubiegłych latach zwykle jedno wydawnictwo rozpieszczało nas adwentowymi tytułami, jednak w tym roku na półkach w księgarniach pojawiło się ich całe mnóstwo! Także nakładem bardzo cenionego przez nas Dwukropka ukazała się absolutnie przecudna i bardzo bliska memu sercu nowość w formie właśnie świątecznego kalendarza. Ach, ileż bym dała, by móc podróżować takim środkiem lokomocji! Ale zacznijmy może od początku… Co kryje „Nocny Ekspres”? Zerknijcie!
-
Nowa praca Świętego Mikołaja – recenzja
Co roku w listopadzie i grudniu na rynku książkowym pojawia się mnóstwo świątecznych propozycji dla dzieci. Niektóre są bardzo refleksyjne i pomagają odnaleźć to, co w Bożym Narodzeniu jest najistotniejsze. Inne, niczym kalendarze adwentowe, pozwalają radośnie odliczać czas do Wigilii. Jednak w tym roku ukazała się książka, która jest zupełnie inna niż wszystkie świąteczne tytuły, które mieliśmy okazję do tej pory czytać. Co takiego skrywa „Nowa praca Świętego Mikołaja” i dlaczego jest to książka tak wyjątkowa? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Jak ratowaliśmy Wigilię? – recenzja
Od kilku lat wydawnictwo Zakamarki rozpieszcza nas przedświątecznymi premierami książkowych kalendarzy adwentowych. Śmiało można powiedzieć, że stało się to niemalże bożonarodzeniową tradycją. Wielu z Was z niecierpliwością wypatruje tych nowości. W tym roku w listopadzie ukazał się siódmy już kalendarz, tym razem skierowany do nieco młodszych czytelników. Zajrzyjcie razem z nami do niezwykłej książki „Jak ratowaliśmy Wigilię”. My jesteśmy tym tytułem po prostu oczarowani! Zapraszamy do recenzji.