-
Owwa! Ukraina dla dociekliwych – recenzja
Seria „Dla dociekliwych”, ukazująca się nakładem wydawnictwa Dwie Siostry, to wspaniałe książki, pozwalające poznać najróżniejsze państwa świata. Do tej pory w tym cyklu ukazało się dziesięć tytułów, jednak z pewnością już wkrótce pojawią się kolejne! Każda z książek z tej serii fenomenalnie przedstawia historię, geografię, kulturę, sztukę i kulinaria miejsc, o których opowiada, co stanowi idealne wprowadzenie do podróży w bliższe bądź dalsze zakątki globu. W dzisiejszej recenzji chcemy zwrócić Waszą uwagę na wyjątkowy tom, poświęcony krajowi, do którego prędko w celach turystycznych nie pojedziemy. A mimo to ze względu na bliskość i ogromne poczucie wspólnoty, wielu z nas z ogromną ciekawością i wzruszeniem sięgnie właśnie po ten tytuł. Zerknijcie…
-
Jeden dzień – recenzja
Gdy patrzę na okładkę książki, o której chcę dziś opowiedzieć, od razu staje mi przed oczami obraz mojego syna w mundurze, szykującego się na zuchową zbiórkę. Aż trudno mi uwierzyć, że blisko osiemdziesiąt lat temu takie same dzieci, w niemalże identycznych mundurach, doręczały listy w ogarniętej powstaniem Warszawie, umykając niemieckim kulom i nierzadko patrząc, jak pod zrzucanymi z samolotów bombami znika całe ich dotychczasowe życie. Piszę o tej książce, zabierającej czytelników właśnie do powstańczej Warszawy, ze ściśniętym gardłem. I choć zupełnie inaczej niż w poprzednich częściach, zabierze nas ona tylko do jednej daty, to ten dzień, czwarty dzień powstania, powie o nim więcej, niż tysiące słów. Zerknijcie razem z nami…
-
Ogród Kleopatry – recenzja
Czasem, gdy już pokochamy jakąś serię, jakiegoś bohatera, zżyjemy się z nim, łakniemy dalszych spotkań z jego przygodami, przychodzi moment, gdy z tego konkretnego cyklu książek… wyrastamy! I pozostaje w nas taka jakaś pustka i tęsknota. Kuba miał tak ostatnio z „Biurem detektywistycznym Lassego i Mai”, które uwielbiał całym sobą, ale po wakacjach po prostu stwierdził, że ta chemia jakoś przeminęła, że to nie to. Na szczęście na ten stan jest szybkie i łatwo dostępne lekarstwo. Wystarczy znaleźć coś nowego do czytania, coś bardziej dostosowanego do wieku odbiorcy! W przypadku przygód Lassego i Mai wiele osób polecało przygody Dawida i Larisy. My również w naturalny sposób sięgnęliśmy po tę serię…
-
Dobra nasza! Polska – przewodnik dla dzieci – recenzja
Wakacje powoli dobiegają końca, jednak nadchodzący wrzesień z pewnością nadal będzie kusił pogodą i zachęcał do weekendowych wypraw. Z pewnością gdzieś w Waszej okolicy są miejsca warte odwiedzenia. Niektóre, świetnie znane i bardzo rozpoznawalne, ściągają turystów także w jesienne dni. Inne, mniej popularne, nieśmiało zapraszają tych, którzy szukają tych mniej obleganych lokalnych atrakcji. Jak je znaleźć? Możecie sięgnąć po świetny przewodnik dla dzieci, który ukazał się przed wakacjami nakładem wydawnictwa Dwie Siostry. A więc „Dobra nasza!” w dłoń i ruszajmy w Polskę!
-
Wisła – recenzja
Wisła jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek Polski. Najdłuższa rzeka, wijąca się serpentyną przez środek naszej ojczyzny, może być opisywana na dziesiątki sposobów. Pojawia się w legendach i podaniach ludowych, nierzadko jest dla nas miejscem wypoczynku, karmi nas, a także poi! Jak bardzo ją znamy? Z pewnością niewystarczająco! By więc poszerzyć wiedzę o sekretach Wisły, poznać jej mieszkańców i dowiedzieć się, jak zostać jej przyjacielem, warto sięgnąć po pewną nowość od Zielonej Sowy, którą właśnie dziś chcemy Wam pokazać. Oto… „Wisła”!
-
Śledztwo Inspektora Mątwy. Gdzie jest Syrenka? – recenzja
Każdy z nas zna Warszawską Syrenkę. Większość z nas jest w stanie mniej lub bardziej dokładnie przytoczyć legendę, która wiąże tę niezwykłą pannę wodną z naszą stolicą. Dzieci malują jej podobizny w czasie zajęć w przedszkolu, a żadna wycieczka do Warszawy nie może się odbyć bez wizyty na Powiślu i pamiątkowego zdjęcia u boku Syrenki. A teraz wyobraźcie sobie, że pewnego dnia słyszycie w wiadomościach wieści, iż najbardziej rozpoznawalny symbol Warszawy porzucił cokół, zostawił tarczę i miecz, po czym… zniknął w Wiśle! Taka właśnie historia spotkała Szymka i Lenę. Nie wierzycie? Zerknijcie razem z nami do książki „Śledztwa Inspektora Mątwy. Gdzie jest Syrenka?” i przekonajcie się sami!
-
Wszystkie zaułki przeszłości – recenzja
Jeśli podobała Wam się podróż w czasie i spoglądanie na historię Warszawy oczami Strażnika klejnotu, to z pewnością ucieszy Was wieść, że jakiś czas temu swoją premierę miała druga część przygód Felka i Uli. Tym razem również cofniecie się w czasie, jednak zrobicie to w bardzo konkretnym celu. Jakim? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie, jakie tajemnice kryją „Wszystkie zaułki przeszłości”!
-
Brud. Cuchnąca historia higieny – recenzja
Świat dziecięcej literatury jest bardzo pojemny, choć oczywiście wcale nie jest tak łatwo napisać udaną, ciekawą, dobrze przyjętą przez młodych czytelników książkę. Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, której napisanie z pewnością nie było drobnostką, bo to jak szeroko dotyka ona omawianego tematu jest naprawdę godne największej pochwały. Autorzy włożyli w ten tytuł mnóstwo pracy oraz zaangażowania i widać to na każdej stronie, bowiem opowieść czyta się jednym tchem, gdyż jest tak ciekawa, lekka i zaskakująca (bo nie będę ukrywać, wszystkich nas zaskoczyło, że można napisać tak intrygującą książkę o… brudzie!). Zerknijcie więc, co kryje nowość „Brud. Cuchnąca historia higieny” 😊!
-
Strażnik klejnotu – recenzja
Czy macie ochotę na spacer po ulicach XVII-wiecznej Warszawy? A może chcielibyście podyskutować z Chopinem o jego dziełach? W dodatku w towarzystwie… bazyliszka! Choć pomysł taką wyprawę wydaje się niezwykle ciekawy, to raczej szanse na jego realizację są stosunkowo marne, prawda? A jednak! Katarzyna Rygiel w swojej najnowszej powieści dla starszych dzieci oraz młodzieży da Wam szansę na naprawdę wyjątkową podróż nie tylko po przeróżnych zakątkach Warszawy, ale także poprzez czas i historię! Zresztą zobaczcie sami. Zapraszam Was do przeczytania recenzji książki „Strażnik klejnotu”.
-
Maja Orety i skarb Szkocji – recenzja
Jeśli nie znacie Mai Orety, to spieszę ze krótkim wyjaśnieniem. Maja to ciekawa świata, bardzo energiczna dziewczynka. Czasem nie potrafi skupić się na lekcjach i woli czytać pod ławką powieści detektywistyczne, niż słuchać nauczyciela, ale zwykle uchodzi jej to na sucho. Gdyby jednak wiedziała, że to, o czym rozmawiają na historii już wkrótce może jej się bardzo przydać, być może uważniej śledziłaby lekcje! Co tym razem spotka Maję, której magia i niezwykłe stworzenia nie są wcale obce? Zerknijcie razem z nami do książki „Maja Orety i skarb Szkocji”!