-
Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów) – recenzja
Jak to jest, że jedni są otoczeni wianuszkiem kolegów i koleżanek, a inni mają trudności, by przeprowadzić niewinną wymianę zdań na szkolnym korytarzu? Dlaczego jedni są przebojowi i popularni, a inni wydają się być niezauważalni i niemalże niewidoczni? Emre postanawia to wyjaśnić, a wszelkie przemyślenia spisać w swoim poradniku, by zdobywanie przyjaciół już nigdy nie było tak trudne! Zajrzyjcie razem z nami do niezwykle humorystycznej i jakże prawdziwej książki, jaką jest „Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów)”.
-
Kraina Śpiochów. Bajka muzyczna – recenzja
W okresie, gdy przedszkola były zamknięte, a mały Mikołaj absorbował większość mojej uwagi, Kubę ratowały słuchowiska. Bardzo często sięgaliśmy audiobooki czy bajki muzyczne, które pozwalały nie tylko ciekawie wypełnić czas, ale także zaspokoić głód sztuki. Nawyk rodzinnego spędzania czasu przy słuchowiskach pozostał z nami do teraz. Dziś chciałabym Wam pokazać nowość, która urzekła nas piękną kompozycją i treścią, która łączy wartościowe przesłanie z ciekawymi, dowcipnymi dialogami oraz cudnymi piosenkami, które aż chce się śpiewać wraz z bohaterami opowieści. Zerknijcie razem z nami do bajki muzycznej pod tytułem „Kraina Śpiochów”.
-
Wojna skowronków – recenzja
Muszę powiedzieć, że historię dużo chętniej poznawałam z książek obyczajowych, osadzonych w wiarygodnych historycznych realiach, niż ze szkolnych podręczników. Zawsze uważałam, że emocje, towarzyszące takim opowieściom bardzo pomagają zrozumieć zmiany czy rewolucje, które dokonywały się w różnych okresach historii ludzkości. Dziś chciałabym Wam pokazać książkę wybitną, obok której po prostu nie da się przejść obojętnie. Jest to powieść pokazująca bezsens wojny, bezmiar zniszczeń, do których ona prowadzi, także tych głęboko skrywanych w sercu czy pamięci. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Wojna skowronków”, która przeniesie Was wprost do początków XX wieku w Anglii.
-
Bardzo dzika opowieść – recenzja serii
Komiksy, w których w pełnej zaskakujących zwrotów akcji fabule pojawiają się wątki przyrodnicze i ekologiczne zrobiły w naszym domu furorę. „Ryjówka przeznaczenia”, „Umarły las” czy „Ostatni żubr” to jedynie kilka z bardzo lubianych przez nas książek Tomasza Samojlika, które w przygodowej, wartkiej historii przemycają mnóstwo edukacyjnych treści. Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną, bardzo udaną serię, która tym razem powstała we współpracy pana Samojlika z Marcinem Podolcem i Agatą Mianowską. Zajrzyjcie razem z nami do dwutomowego komiksu „Bardzo dzika opowieść”.
-
Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia – recenzja
A gdyby tak wybrać się na spacer po skąpanej w słońcu sawannie i podziwiać pasące się zebry oraz skubiące akacjowe listki żyrafy? Nie ma problemu! Wystarczy Wam wygodna kanapa i najnowsza powieść Anny Cholewińskiej-Szkolik! Zerknijcie razem z nami do książki „Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia” i przekonajcie się, co skrywa w sobie najnowsza seria autorki przygód uwielbianej przez dzieci Misi.
-
SOS pies – recenzja
Każde z moich dzieci reaguje na psy zupełnie inaczej. Kuba w zasadzie od kiedy pamiętam bał się dużych psów, a i do tych małych podchodził ze sporym dystansem. Nawet teraz, gdy jest już przecież starszakiem, trzy razy się zastanowi zanim wyciągnie rękę do jakiegokolwiek czworonoga. Za to Mikołaj w ogóle nie czuje lęku i gdyby tylko mógł zagłaskałby wszystkie psy świata. Każdy z nich potrzebuje w interakcjach z psami zupełnie innego wsparcia. Dlatego cieszę się, że powstają książki, które uczą dzieci zrozumienia dla psich zachowań. Dziś chciałam Wam pokazać nowość „SOS pies”, która dedykowana jest dzieciom w wieku przedszkolnym. Co skrywa w sobie ta ciekawa książka?
-
Aliaszka – recenzja
Są takie książki, które chwytają za serce i sprawiają, że głos zaczyna drżeć, a czytane wspólnie z dzieckiem są początkiem niezwykłych rozmów, pełnych pięknych i jakże głębokich przemyśleń. Taka jest właśnie „Aliaszka”, będąca zbiorem wybitnych opowiadań, obok których nie sposób przejść obojętnie. Dziś z ogromną przyjemnością i niemałym wzruszeniem chciałam Wam tę książkę pokazać.
-
Kuku król – recenzja
Myślę, że każde dziecko choć przez chwilę nosiło się z pragnieniem, by mieć domek na drzewie. Właśnie dlatego jestem przekonana, że młodzi czytelnicy pokochają Kuku. Nie tylko za to, że jest właścicielem najcudowniejszego, drewnianego domku, jaki można sobie wyobrazić, ale przede wszystkim za ogromną odwagę, pomysłowość i wielkie serce. Zresztą, zerknijcie do recenzji nowości „Kuku król” i przekonajcie się sami!
-
Gdzie kotek ma? – recenzja
Nasz Mikołaj w tej chwili większość swoich spraw załatwia za pomocą wskazującego palca. Tak prosi o picie, przekąskę, a także pokazuje wszystko to, co wyda mu się interesujące, od psa po najładniejszy kamyk na pobliskim trawniku. Warto tą umiejętność komunikacyjną wykorzystać do zabawy! Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która zawiera wiele elementów do pokazywania, ale nie tylko, bo znajdziecie tu także uwielbiane przez dzieci klapki, a także mnóstwo ciekawych zwierzaków. Zajrzyjcie razem z nami do nowości „Gdzie kotek ma?” od wydawnictwa Dwie Siostry.
-
Ich troje. Przygoda w chmurach – recenzja
Trudno o przygodę, gdy aura za oknem nie zachęca do spacerów, a burza wisi w powietrzu, prawdopodobnie czekając na pozbawionych parasola piechurów, by zesłać z nieba strugi deszczu. Ale jest książeczka, która pomoże rozwiać burzowe chmury i wprowadzić nieco koloru w szary krajobraz. Jesteście ciekawi jaka? „Ich troje. Przygoda w chmurach” to kontynuacja opowieści o pewnej trójce przyjaciół, tym razem bardziej kolorowa i jeszcze weselsza. Zerknijcie do naszej recenzji!