-
Ale kiszka! Niezwykły ogród w twoim brzuchu – recenzja
Jako farmaceutka, bardzo cieszę się, że coraz więcej i głośniej mówi się o tym, jak wielki wpływ na nasze zdrowie ma nasz mikrobiom. Ta niezwykła symbioza pomiędzy człowiekiem a dobrymi bakteriami rozpoczyna się w momencie narodzin. W życiu płodowym nasz organizm jest jałowy, natomiast już w momencie porodu nasze ciało kolonizowane jest przez dziesiątki bakterii. Zaś kilka lat później ich liczebność zaczyna przerastać łączną liczbę wszystkich naszych komórek! Fascynujące, prawda? Z tego powodu chciałabym Wam pokazać niezwykłą książkę dla dzieci, która w fenomenalny sposób opowiada o tym, jak ogromną rolę w naszym życiu odgrywa właśnie mikrobiom i jak możemy o niego zadbać! Zerknijcie co skrywa „Ale kiszka! Niezwykły ogród w…
-
Nie czytaj mnie – recenzja
Rodzice kilkulatków doskonale wiedzą, że są dni gdy nie ma lepszej zachęty do działania, niż słowa „nie rób tego”. Sama mierzę się z tym każdego dnia. Co się dzieje, gdy proszę, żeby dzieci nie biegały? Treningi do półmaratonu mogę uznać za rozpoczęte. Jak reagują moi synowie, gdy proszę, by po 20:00 nie wychodzili z łóżka? Mogę być pewna, że zaraz będą musieli się przytulić, poszukać ulubionego misia, albo uzupełnić swoje zapasy wody. Na prośbę, by się teraz nie bawili, bo szykujemy się do wyjścia, rozpoczynają najcudowniejszą, najbardziej zgodną zabawę, taką, o jakiej marzę zawsze, gdy się biją czy kłócą. Ale czy zawsze to działa? Czy słowa „Nie czytaj mnie” zadziałają…
-
Billy i dziwny dzień – recenzja
Urodziny to wyjątkowe święto. Gdy się zbliżają, dzieci snują plany, marzą, a gdy wreszcie nadchodzą, od rana czują narastającą ekscytację. Co się wydarzy? Kogo przyjdzie na przyjęcie? Czy spełnią się urodzinowe marzenia? Czasem jednak zdarza się tak, że nic nie idzie zgodnie z planem. Tak było w przypadku urodzin Billy’ego. Jak sobie poradził? Zerknijcie do recenzji cudnej książki „Billy i dziwny dzień” i przekonajcie się sami!
-
Lot jaskółek – recenzja
Gdy przeczytałam „Wojnę skowronków” byłam przekonana, że Hilary McKay pójdzie o krok dalej i wkrótce stworzy kolejną, wyjątkową i wzruszającą książkę, będącą naturalną kontynuacją losów bohaterów, którzy z początkiem XX wieku stanęli oko w oko z wydarzeniami, zmieniającymi ludzkość. Jakiś czas temu trafił w moje ręce „Lot jaskółek” i moje serce utonęło w morzu emocji, które wypływało z każdej karty tej książki. Bo czy można czytać bez lęku, współczucia, złości i nadziei, bez niedowierzania i bez wewnętrznego krzyku opowieść o młodych ludziach, którzy walczą nie z wojną i nie z wrogiem, ale z bezsensem ludzkiego cierpienia? I choć czasem lektura była trudna, niosła ze sobą ból, to każda strona tej…
-
Najlepszy tata na świecie – recenzja
Zbliża się Dzień Taty i właśnie dlatego już dziś pragnę pokazać Wam tytuł, który będzie pięknym i bardzo wzruszającym dodatkiem do prezentu dla wszystkich Ojców, bez względu na to, jak małe (lub duże!) są ich dzieci. Skąd ta uniwersalność? Bo książka, o której mówię jest przecudownym pomnikiem ojcowskiej miłości i czułości, a na takową nigdy nie jest ani za wcześnie, ani za późno. Zobaczcie sami! Oto „Najlepszy tata na świecie”.
-
Przerysuj. Lustrzane rysowanie dla najmłodszych – recenzja
Na Czytelniczym Podwórku pokazywaliśmy już kilka książek, dzięki którym dzieci mogły uczyć się rysować najróżniejsze przedmioty, postaci i zwierzęta, korzystając z prostych instruktarzy. Krok po kroku, powtarzając kreski autorów, młodzi odbiorcy mogli tworzyć swoje pierwsze rysunki. Czasem jednak odtworzenie proporcji dla małych rysowników jest nie lada wyzwaniem, dlatego dziś chciałam pokazać Wam nieco inny podręcznik rysunku. Ja sama doskonale pamiętam ze swojego dzieciństwa takie zadania rysownicze, jakie znajdziecie w tym tytule, i zawsze chętnie wypełniałam nimi czas jako dziecko. Cieszę się, że dziś moje dzieci też mogą korzystać z takich zabaw z ołówkiem. Zobaczcie zresztą sami – zapraszam Was do recenzji książki „Przerysuj. Lustrzane rysowanie dla najmłodszych”.
-
Catan – recenzja gry planszowej
W gry planszowe gramy od kiedy tylko pamiętam. Zanim na świecie pojawili się nasi synowie, bardzo często sięgaliśmy z mężem po najróżniejsze tytuły planszówek czy gier karcianych, tworzonych z myślą o dorosłym graczu. Później nieco wyparły je te, projektowane dla dzieci, i do nich również siadaliśmy z dużą radością (obecnie są one bowiem projektowane tak, by frajdę miał gracz w każdym wieku!). Teraz, gdy Kuba jest starszy coraz częściej z powrotem sięgamy po złożone tytuły, które fabułą, tematyką i poziomem trudności odpowiadają jego potrzebom i stawiają przed nim wyzwanie, a nam dostarczają dużo więcej rozrywki niż te, adresowane głównie do dzieci. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam „Catan” – grę która stała…
-
Skradzione muffinki i inne komiksy – recenzja
Nie będę ukrywać, komiksowe opowieści z serii „Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai” to według mnie prawdziwy hit! Nasz Kuba zjadł zęby na kryminałach Martina Widmarka i Heleny Willis, a teraz, gdy częściej sięga po komiksy aniżeli po powieści czy opowiadania, bałam się, że jego ulubiona seria dla dzieci odejdzie w pewnym sensie do lamusa. A jednak autorzy prawdopodobnie najsłynniejszej detektywistycznej serii dla dzieci wyprzedzili moje obawy i na tacy podali nam rewelacyjne tomiki komiksów. Właśnie dlatego dziś z wielką przyjemnością opowiem Wam o trzeciej części przygód Lassego i Mai, wydanych właśnie w tej formie. Zerknijcie na recenzję pachnącej nowością (i ciastem!) książki „Skradzione muffinki i inne komiksy”!
-
Gra o spadek – recenzja
Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, którą dorośli będą wyrywać z rąk swoich dzieci! Tak, tak, nie ma tu żadnej pomyłki! Tytuł, o którym dziś będę pisać jest tak niezwykły, tak błyskotliwy, wciągający i intrygujący, że zarówno dorośli, jak i nastoletni czytelnicy będą go pochłaniać z rumianymi wypiekami na twarzy. Zapraszam Was do lektury recenzji niezwykle apetycznego kryminału. Oto „Gra o spadek”!
-
Opowieści o tym, co w życiu ważne – recenzja
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Dzieci powoli zaczynają wypatrywać nadchodzących wakacji, a rodzice i pedagodzy coraz częściej kierują swoje myśli w stronę poszukiwań niebanalnych i wyjątkowych upominków, które staną się nagrodą za całoroczny wysiłek młodych ludzi, włożony w poszerzanie swojej wiedzy i poszukiwanie pasji. Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która wydaje się być idealną propozycją nagrody na zakończenie roku dla dzieci z klas 1-3, nie tylko dlatego, iż jej bohaterami są ich rówieśnicy, ale przede wszystkim dlatego, że zawarte w niej treści promują wszystkie te wartości, w które warto wyposażyć swoje pociechy, by ich życiowy plecak stał się źródłem zasobów, a nie bagażem trudnych doświadczeń. Zobaczcie sami! Zapraszamy Was…