-
Svartle. Superbohater w czerni – recenzja
Czy jest ktoś, kto będąc dzieckiem nie marzył o zostaniu superbohaterem? Ratowanie świata przed opryszkami, niesienie pomocy słabszym – to jest to! Rune, Atle i Åse doskonale wiedzą, że superbohaterem można być nie tylko na kinowym ekranie, ale także w życiu codziennym. I choć ich droga do dobrych uczynków bywa kręta i wyboista (a także niewątpliwie zabawna), to jestem przekonana, że zaimponują oni niejednemu czytelnikowi. O „Brune”, pierwszej powieści z ich udziałem pisałam jakiś czas temu. Dziś chciałam pokazać Wam drugi tom niezwykłych przygód małych superbohaterów ze Szwecji. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Svartle. Superbohater w czerni”!
-
Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów) – recenzja
Jak to jest, że jedni są otoczeni wianuszkiem kolegów i koleżanek, a inni mają trudności, by przeprowadzić niewinną wymianę zdań na szkolnym korytarzu? Dlaczego jedni są przebojowi i popularni, a inni wydają się być niezauważalni i niemalże niewidoczni? Emre postanawia to wyjaśnić, a wszelkie przemyślenia spisać w swoim poradniku, by zdobywanie przyjaciół już nigdy nie było tak trudne! Zajrzyjcie razem z nami do niezwykle humorystycznej i jakże prawdziwej książki, jaką jest „Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów)”.
-
Legenda o Sally Jones – recenzja
Dziś chciałabym pokazać Wam wyjątkową książkę. Jest to fuzja wielu form i gatunków, z przebijającym się na pierwszy plan motywem drogi, o wielu wątkach, w których powraca poruszające i ważne przesłanie. Co jednak najważniejsze, pięknym treściom nadano równie piękną oprawę graficzną. „Legenda o Sally Jones”, bo o tej książce mowa, jest historią wybitną, którą naprawdę warto mieć w swojej biblioteczce. Dlaczego? Zerknijcie do naszej recenzji, gdzie wszystko wyjaśniamy!
-
Obciachowe pomysły taty Oli – recenzja
Przygody Oli i jej taty są moim zdaniem jedną najlepszych, najzabawniejszych i najbardziej rozpoznawalnych serii dla dzieci od 5. roku życia. Co tu dużo mówić, cykl Thomasa Brunstrøma robi w naszym domu furorę i pojawienie się każdego kolejnego tomu jest niemałym świętem. Książki „Obciachowe pomysły taty Oli” wypatrywaliśmy od dawna. Dlaczego? Bo jest to moim zdaniem tytuł, który zjednoczy pokolenia. W końcu każdy rodzic choć raz narobił wstydu swojemu dojrzewającemu dziecku. I każdy z nas, dorosłych choć raz w dzieciństwie wstydził się obciachowego zachowania własnych rodziców. Tak więc nie wątpiłam nawet przez moment, że ta nowość nas zachwyci. I wiecie co? Nie pomyliłam się ani trochę! Z resztą zobaczcie sami…
-
Mati nie umie zrobić salta i nie tylko – recenzja nowej serii wydawnictwa Widnokrąg
„Bliskie-dalekie sąsiedztwo” to projekt, który powstał, by dzielić się ciekawą i wartościową literaturą, pochodzącą z przeróżnych zakątków Unii Europejskiej. Współfinasowany w ramach programu „Kreatywna Europa”, pomaga on dzieciom odkrywać zwyczaje, poglądy, a także sposób myślenia naszych sąsiadów – tych bliskich i tych dalekich. Ostatnio w ramach tego projektu Wydawnictwo Widnokrąg wydało estońskie książki o 7-letnim Matim. Co kryją w sobie nowości „Mati nie umie zrobić salta”, „Mati i ostatni kawałek ciasta” oraz „Mati jedzie autobusem”? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie!
-
Sznurówka, ptak i ja – recenzja
Czy Wam też czasami jakiś głos w środku krzyczy prosto w ucho „No i co narobiłeś?”, „Mogłeś postąpić inaczej...”? Ja nie raz toczyłam zażarte wewnętrzne dyskusje z tym głosem. Można go różnie nazywać – sumieniem, duszą… Mała Selma z pewnej opowieści widziała w tym głosie ptaka. Przy czym jej głos nie zawsze był jej przyjazny. Czasem faktycznie chronił ją od błędów, ale zwykle zwyczajnie jej dogryzał! Z resztą, zobaczcie sami! Zapraszam Was do recenzji przejmującej książki „Sznurówka, ptak i ja”.
-
Brune – recenzja
Jakie atrybuty kojarzą się Wam z superbohaterami? Bez wątpienia jest to peleryna! Najlepiej czerwona i łopocząca na wietrze. A gdybyście tak spróbowali sobie wyobrazić superbohatera z brązową peleryną. W dodatku dumnie dzierżącego w dłoni… pędzel ociekający farbą! Brzmi dość intrygująco, prawda? Zajrzyjcie razem z nami do norweskiej powieści „Brune”, dzięki której poznacie pewnego chłopca, łamiącego wiele stereotypów, związanych z superbohaterami. Zapraszamy do naszej najnowszej recenzji!
-
O tym można rozmawiać tylko z królikami – recenzja
Książki obrazkowe dla dzieci mają dość ugruntowaną pozycję na polskim rynku literatury dziecięcej. Mam jednak wrażenie, że nadal nie przywykliśmy do picturebooków, adresowanych do czytelników nastoletnich bądź dorosłych. Uważam, że warto się przełamać i sięgnąć po tę jakże bogatą formę. Dlaczego? Pozwólcie, że pokażę Wam książkę, która będzie najlepszym przykładem tego, jak wiele emocji płynie z tekstu wzmocnionego odpowiednią ilustracją. Zajrzyjcie razem z nami do opowieści „O tym można rozmawiać tylko z królikami”.
-
Pudle i frytki – recenzja
Zmiany nigdy nie są łatwe. Nie ma znaczenia, czy dotyczą one spraw małych czy tych największych. Zwykle nowym doświadczeniom towarzyszy pewien dyskomfort, zwłaszcza, gdy nie do końca wiemy, gdzie nas te sytuacje zaprowadzą. Bywa, że nawet w osobach dorosłych to co nieznane budzi lęk czy niepokój. Tym bardziej zrozumiałe jest, że dzieci nie zawsze entuzjastycznie podchodzą do tego co nowe, obce. Dziś pragnę Wam pokazać książkę, która w prostych słowach opowiada o emocjach, towarzyszących zmianom. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Pudle i frytki”. Zapraszam na Czytelnicze Podwórko!
-
Opowiastka o staruszku i psie – recenzja
Boicie się samotności? Przyznam, że ja nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia bez moich najbliższych. Oczywiście nie mówię tu o chwilach, gdy w domu nikogo nie ma, tylko o takiej samotności ostatecznej. Jej przyczyny mogą być różne, jestem jednak przekonana, że bez względu na powód zawsze jest ona źródłem ogromnego cierpienia. Myślę, że równie trudny jest moment, gdy osoba samotna podejmuje decyzję o chęci zmiany i zaczyna wyrażać swoje pragnienie znalezienia przyjaciela. Czy o tak wielkich emocjach da się rozmawiać z dzieckiem? Wydawnictwo Zakamarki po raz kolejny udowadnia, że w książkach nie ma tematów tabu, a z dziećmi można dyskutować o wszystkim, także o samotności. Tym samym zapraszam Was…