Mopsik, który chciał zostać dynią
5+,  7+,  9+,  Książki

Mopsik, który chciał zostać dynią – recenzja

Seria o Mopsiku, która ukazuje się nakładem wydawnictwa Wilga, zdecydowanie zyskuje na popularności. Mamy w swojej biblioteczce wszystkie tomy i do tej pory te świąteczne były według naszego Kuby jego ulubionymi przygodami Peggy. 13. października swoją premierę miała kolejna część opowieści o perypetiach uroczej suczki, tym razem w nieco innym, bo halloweenowym klimacie. Co kryje nowość pt.: „Mopsik, który chciał zostać dynią”? Zerknijcie!

Zbliżało się Halloween. W kawiarni Psiaki i Przysmaki miało odbyć się z tej okazji przyjęcie. Wszyscy się wybierali, każdy wybrał już kostium, a przygotowania atrakcji na zabawę trwały w najlepsze. Chloe postanowiła, że wraz ze swoją ukochaną psiną przebierze się za parę pomarańczowych, pękatych… dyń! I choć był to zdecydowanie bardziej przyjazny kostium niż przebranie czarownicy czy wampira, Peggy wcale się ten pomysł nie spodobał. Nie dlatego, że nie miała ochoty wziąć udziału w samym przyjęciu. Uwielbiała bawić się razem z innymi psami w przyjaznej czworonogom kawiarni mamy dziewczynki. Jednak sama myśl o Halloween napawała suczkę ogromnym strachem…

Im bliżej było do przyjęcia, tym większe wątpliwości dręczyły Peggy. Suczka na każdym kroku utwierdzała się w tym, że Halloween było przerażające i należałoby tego dnia zostać w domu. Niepokojące wycie, dochodzące z opuszczonego domu w pobliżu parku… Docinki wrednego kota… Straszne przebranie Finna i jego przyjaciół z zespołu. To wszystko sprawiało, że Peggy robiła wszystko, by przeszkodzić w organizacji przyjęcia. Czy jej się uda? Sprawdźcie sami!

Mopsik, który chciał zostać dynią
Mopsik, który chciał zostać dynią
Mopsik, który chciał zostać dynią
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Święto Halloween staje się coraz bardziej popularne. Nie będę tu pisać o tym, czy jest to dobre, czy nie. Naturalne wydaje się jednak to, że autorka popularnej wśród dzieci serii o mopsiku Peggy postanowiła sięgnąć po ten temat (zwłaszcza, że poprzednie części również miały w zwyczaju nawiązywać do świąt). Ciekawe jest to, że Bella Swift wykorzystała Halloween, by porozmawiać z dziećmi o… strachu. Dzień, w którym wyjątkowo chętnie sięgamy po wszystko to, co upiorne, wydaje się być wyjątkowo trafioną okazją na takie rozważania. W tej części przygód mopsika każdy bohater, nie tylko tytułowa Peggy, będzie musiał zmierzyć się z jakimś lękiem. Chloe boi się wystąpień publicznych, Finn nie cierpi pająków. Nawet Ruby stanie w obliczu sytuacji, która wyda jej się bardzo niepokojąca. Jak uporają się ze swoimi uczuciami? Co pomoże im zmierzyć się z trudnymi sytuacjami? Sięgnijcie po najnowsze przygody mopsika, by dowiedzieć się, jak potoczą się losy rodzeństwa i ich suczki.

Muszę powiedzieć, że „Mopsik, który chciał zostać dynią”, podobnie zresztą jak poprzednie części, jest opowieścią bardzo ciekawie napisaną. Książkę czyta się jednym tchem, narracja i dialogi są bardzo przyjemne, a ilustracje świetnie umilają lekturę. Nie bez znaczenia jest fakt, że po poszczególne przygody Peggy możecie sięgać w dowolnej kolejności, dzięki czemu dzieci mogą wybrać interesującą je tematykę. Uważam, że jeśli lubicie świętować Halloween lub obchodzicie w tym czasie Dzień Dyni, to będzie to książka trafiona w dziesiątkę. Pragnę jednak zaznaczyć, że zawarte w niej treści są bardzo wartościowe bez względu na to, jaki jest Wasz stosunek do samego Halloween.

Polecam książkę „Mopsik, który chciał zostać dynią” czytelnikom od 6. roku życia.

Mopsik, który chciał zostać dynią
Metryczka:
  • autor – Bella Swift
  • tłumacz – Katarzyna Juszyńska
  • Wydawnictwo Wilga
Link do strony wydawnictwa:

https://www.gwfoksal.pl/mopsik-ktory-chcial-zostac-dynia-tom-5-bella-swift-skub7b2ef8b6077a6bf2842.html


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *