Książki
Znajdziecie tu książki dla dzieci, młodzieży oraz niemowląt. Ich recenzje tworzę razem z synami. Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko!
-
777 pomysłów na zabawy z książką – recenzja
Myślę, że każdy dorosły, któremu bliska jest literatura dziecięca, zna panią Małgorzatę Swędrowską. Pani Małgorzata jest autorką książek dla dzieci, animatorką spotkań literackich oraz twórcą koncepcji czytania wrażeniowego. Od lat zajmuje się popularyzowaniem czytelnictwa wśród dzieci. Gdy w księgarniach pojawiła się nowość, autorstwa właśnie pani Swędrowskiej, byłam przekonana, że będzie to gotowa recepta na rozkochanie dzieci w świecie, skrywanym na kartach książek. Nie pomyliłam się! Zajrzyjcie razem z nami do cudownego poradnika dla rodziców i pedagogów o jakże wdzięcznym tytule. Zapraszamy do recenzji „777 pomysłów na zabawy z książką”!
-
Babcocha – recenzja
Tak się już jakoś przyjęło, że czarownica w książkach zwykle jest zła. A przecież w słowiańskich tradycjach głęboko zakorzenione były szeptuchy, zwane babami, czarownicami czy wiedźmami, które mi osobiście kojarzą się z mądrością, wrażliwością, życiem w zgodzie z naturą i czymś nieuchwytnym, co wielu z nas nazwałoby magią. Taka jest właśnie Babcocha, którą do życia na kratach swojej książki powołali Justyna Bednarek i Daniel de Latour. Macie ochotę ją poznać? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Nigdy nie dorastaj – recenzja
Dziś ostatni dzień szkoły. Jutro zaczynają się wakacje. Pamiętam, że zakończenie roku szkolnego zawsze było dla mnie niezwykle ekscytujące. Ta radość na samą myśl o nadchodzącej przygodzie i beztrosce letniego wypoczynku do dziś jest we mnie żywa, choć teraz zamiast wakacji czeka na mnie tylko kilka dni urlopu. Właśnie dlatego uważam, że dzisiejszy dzień to dobra okazja, by pokazać Wam książkę, która przypomina wszystkim, i tym małym, i tym, którzy są już od dawna pełnoletni, by nigdy… nie dorastali! Zajrzyjcie razem z nami do tytułu „Nigdy nie dorastaj”, do stworzenia którego autorów zainspirował sam Roald Dahl. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Sabotaż w punkcie skupu i inne komiksy – recenzja
Nie jest żadnym sekretem, że uwielbiamy Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai. Jak na prawdziwych fanów tej kryminalnej serii przystało, oprócz klasycznych książek z tajemnicami mamy w swojej biblioteczce także wydania specjalne oraz księgi z detektywistycznymi łamigłówkami. Jest jednak coś, na co czekaliśmy od dawna… I oto są! Tuż przed wakacjami Wydawnictwo Zakamarki zaskoczyły nas pierwszymi komiksami z udziałem kultowych małych detektywów. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Sabotaż w punkcie skupu i inne komiksy”. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota – recenzja
Uwielbiam dzisiejsze święto. Dzień Taty to naprawdę szczególna okazja. Zawsze niezwykle cieszy mnie widok naszych dzieci zgromadzonych wokół taty i skupionych na ich „męskich” sprawach i zabawach. Czasem są to tańce-hulańce, czasem gry planszowe czy szachy, a czasem (tak jak dziś) jest to ogromna porcja czułości i przytulasów. W tym wyjątkowym dniu nie mogło zabraknąć oczywiście książki o tacie. Postawiliśmy na nowość „Jestem dużym tatą, ale czasem udaję kota”. Jakie były nasze wrażenia? Zerknijcie do recenzji!
-
Ja i moje mikroby – recenzja
Czy wiecie, że w naszym organizmie żyje ponad 30 bilionów bakterii? W zasadzie mamy w sobie więcej komórek drobnoustrojów niż naszych własnych! Co więcej, każdy z nas różni się mikroorganizmami, które mu towarzyszą. Można powiedzieć, że nasz osobniczy zestaw bakterii jest tak unikalny jak odcisk palca. A to, jakie mikroorganizmy zasiedlają nasz organizm w dużym stopniu wpływa na naszą odporność, procesy trawienia, a nawet… nastrój! Ale świat drobnoustrojów jest decydowanie bardziej rozbudowany i fascynujący. A przekonacie się o tym, czytając książkę „Ja i moje mikroby”. Zajrzyjcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy tę nowość bliżej!
-
Basia. Wielka księga o uczuciach – recenzja
Lubicie serię o Basi, autorstwa Zofii Staneckiej? My bardzo cenimy sobie te krótkie, urocze i pełne ważnych treści opowiadania. Z Basią miło spędziliśmy niejeden wieczór. Dlatego z dużym zniecierpliwieniem wypatrywaliśmy nowości z tej serii, szczególnie, że poświęcona jest ona uczuciom! Wiele razy podkreślaliśmy, jak ważna jest dla nas literatura dziecięca, która dotyka emocji. I nie ukrywam, że mieliśmy bardzo wygórowane oczekiwania. Czy „Basia. Wielka księga o uczuciach” sprostała naszym wymaganiom? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie 😉!
-
Kosmiczne przygody Bruma i Gruma – recenzja
Rok 2021 został ogłoszony Rokiem Stanisława Lema. By upamiętnić tego niezwykłego wizjonera i fenomenalnego twórcy literatury science fiction, Wydawnictwo Literatura postanowiło stworzyć serię „100LEM”. Jest to cykl wydawniczy, w którym znajdziecie powieści wyjątkowe, bo zabierające młodych czytelników w dalekie kosmiczne podróże, pozwalające poznać obce cywilizacje lub stwarzające okazję do konwersacji ze sztuczną inteligencją. Dziś chciałabym Wam pokazać jedną z książek z tej bardzo udanej serii. Zajrzyjcie razem z nami do powieści „Kosmiczne przygody Bruma i Gruma”.
-
Prawo drapieżcy – recenzja
Seria „Zwierzęce zbrodnie” to cykl kryminałów, dedykowany czytelnikom w wieku szkolnym. Ich autorką jest pisarka i scenarzystka Anna Starobiniec, okrzyknięta Rosyjską Królową Horrorów. Już pierwszy tom o perypetiach śledczych z Dalekiego Lasu pokazał, że tytuł ten pasuje do autorki jak ulał! Co prawda przygody Borsuka i Borsukota to literatura dziecięca, ale mocno trzymająca w napięciu. Zapewniam, że chwile grozy z pewnością nie raz i nie dwa przyprawią czytelników o szybsze bicie serca. Druga część tej bardzo ciekawej kryminalnej serii jest moim zdaniem jeszcze bardziej udana niż pierwsza. Zerknijcie razem z nami do nowości „Prawo drapieżcy” – zapraszamy do naszej recenzji!
-
Rymosmaki, czyli co się gdzie je na świecie – recenzja
Dziś świętujemy Międzynarodowy Dzień Sushi. Z tej okazji chciałabym Wam pokazać książkę, w której będziecie mieli okazję przeczytać o tym japońskim przysmaku, ale nie tylko! Bowiem „Rymosmaki, czyli co się gdzie je na świecie” to świetny tomik wierszy, który za pomocą niebanalnych rymów zabiorą Was w podróż niemalże dookoła globu. Zerkniecie do garnków w Japonii, Meksyku, USA, Francji, a nawet w Maroko i RPA. A wszystko to dzięki okraszonym szczyptą humoru i nutką przekory utworom Szymona Barabacha. Z resztą, sprawdźcie sami - zapraszamy do recenzji!