-
Robin Hood i Szeryf – recenzja gry karcianej
Część z Was już zapewne wie, że w domowej biblioteczce gromadzimy nie tylko najciekawsze i wartościowe tytuły z gatunku literatury dziecięcej, ale także liczne gry, tak planszowe, jak i karciane. Cenimy rodzinnie spędzany czas, a gry stanowią jedną z naszych ulubionych rozrywek. Dziś chcemy zaprezentować Wam tę, która umiliła nam zimowy wyjazd w czasie ferii. Zerknijcie co skrywa „Robin Hood i Szeryf” od wydawnictwa Zielona Sowa.
-
Wisła – recenzja
Wisła jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek Polski. Najdłuższa rzeka, wijąca się serpentyną przez środek naszej ojczyzny, może być opisywana na dziesiątki sposobów. Pojawia się w legendach i podaniach ludowych, nierzadko jest dla nas miejscem wypoczynku, karmi nas, a także poi! Jak bardzo ją znamy? Z pewnością niewystarczająco! By więc poszerzyć wiedzę o sekretach Wisły, poznać jej mieszkańców i dowiedzieć się, jak zostać jej przyjacielem, warto sięgnąć po pewną nowość od Zielonej Sowy, którą właśnie dziś chcemy Wam pokazać. Oto… „Wisła”!
-
Jadzia Pętelka wita dzidziusia – recenzja
Poprzedni tom przygód Jadzi Pętelki wywołał w Internecie niemałe poruszenie. Kto śledził pętelkowe doniesienia, ten wie o czym mówię 😉. Teraz zaś wszystko stało się jasne! Rodzina Pętelków się powiększyła i Jadzia ma… No właśnie – brata czy siostrę? Zerknijcie do naszej recenzji i przekonajcie się sami! Oto pachnąca nowością książka „Jadzia Pętelka wita dzidziusia”.
-
Jadzia Pętelka odwiedza dziadków – recenzja
No dobra, nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie świąt bez nowej Jadzi Pętelki. Oczywiście pani Basia Supeł i pani Agata Łuksza stanęły na wysokości zadania, wydając kolejną po pierniczkowej części, świąteczną opowieść z Jadzią w roli głównej. A więc nie przeciągajmy. Tadam! Oto „Jadzia Pętelka odwiedza dziadków”!
-
Winston wraca na święta – recenzja
Grudzień co prawda trwa w najlepsze, ale nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie lektury dobrego kalendarza adwentowego! Tym samym dziś przychodzimy do Was z drugą częścią przepięknej, świątecznej opowieści. Pamiętacie Winstona, dzielnego myszka, który w ubiegłym roku uratował święta małego Olivera? W tym roku Winston znów zagości w Waszych domach, w kolejnej, niezwykłej opowieści. Zobaczcie sami! Zapraszamy Was do recenzji książki „Winston wraca na święta”.
-
Najlepsze świąteczne książki dla dzieci – zestawienie
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem jak Wy, ale ja w okresie adwentu uwielbiam sięgać z dziećmi po świąteczne tytuły! Co więcej, chętnie dorzucamy bożonarodzeniowe książki do gwiazdkowych prezentów. Moim zdaniem nic tak nie pomaga w stworzeniu bożonarodzeniowej atmosfery jak piękna i wartościowa lektura, nawiązująca do świątecznych tradycji. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć dla Was zestawienie, w którym pokażemy Wam najlepsze świąteczne książki dla dzieci. Znajdziecie tu coś zarówno dla maluchów, jak i dla starszych czytelników. Mam nadzieję, że wśród naszych propozycji odnajdziecie inspiracje, które pomogą Wam w wyborze mikołajkowych i bożonarodzeniowych prezentów dla Waszych małych moli książkowych. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Świąteczna pobudka – recenzja
Gdy byłam mała, uwielbiałam czekać na Świętego Mikołaja. O niczym nie marzyłam tak bardzo, jak o tym, by przyłapać go na gorącym uczynku i jestem pewna, że parę razy prawie mi się to udało 😉! Niestety, ponieważ Mikołaj ma w zwyczaju podrzucać prezenty w środku nocy, to będąc kilkulatką trudno było mi wytrwać tak długo i najczęściej spałam w najlepsze podczas jego wizyty. Pewne zwierzątka z opowieści Marzeny Kwietniewskiej-Talarczyk również zapragnęły spotkać Świętego Mikołaja i postanowiły nie zapadać w sen zimowy. Macie ochotę je poznać? Zerknijcie więc do naszej recenzji i zobaczcie, co skrywa „Świąteczna pobudka”!
-
Niezwykłe drzewko – recenzja
Katarzyna Pruszkowska-Sokalla oczarowała nas swoją opowieścią „O Kaziku i misiu Słoniku”. Nie znam osoby, która nie byłaby poruszona losami małego Kazika i pluszaka, który pomógł chłopcu przetrwać trudne chwile. Teraz autorka powraca do nas z nową opowieścią, także poświęconą tęsknocie za bliską osobą, jednak w zupełnie innej odsłonie, bardzo świątecznej i pełnej bożonarodzeniowej magii. Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie, co kryje „Niezwykłe drzewko”.
-
Mruczęty. Kot Mikołaja – recenzja
Czy zdarza się Wam, że bez względu na to, jak bardzo się staracie, czasem po prostu nie wychodzi i już? Mi najczęściej przytrafia się to właśnie wtedy, gdy bardzo się spieszę! Dwoję się i troję, a i tak efekt daleki jest od tego oczekiwanego. Ciasta na przyjęcie okazują się zakalcem, sos do ulubionej pieczeni się zważy, koszula za nic nie chce się wyprasować – mogłabym wyliczać i wyliczać. Podobnie ma Mruczęty, kot pewnego bardzo znanego i zapracowanego świętego 😉. Zerknijcie sami!
-
Staś Pętelka. Najlepszy przyjaciel – recenzja
Część z Was wie, że nasz Kuba w tym roku zaczął naukę w szkole. I choć w zasadzie przechodził do jednej klasy razem z większością kolegów i koleżanek z przedszkolnej grupy, to nadal bardzo przeżywał ten dzień i miał wiele obaw. Dużo trudniej jest, gdy początek roku szkolnego wiąże się nie tylko z nowym miejscem, ale także z tym, że dziecko zmienia całe swoje rówieśnicze otoczenie. Czasem w takich sytuacjach dobrze jest mieć choć jedną bratnią duszę, która wprowadzi malucha w nowy świat. Bywa jednak, że nawet z przyjacielem u boku nie jest łatwo, zwłaszcza, gdy trzeba się nim podzielić z innymi… Właśnie w takiej sytuacji znalazł się mały Staś.…