-
Rozwód to jeszcze nie koniec świata! – recenzja patrona
Są rzeczy, o których niezwykle trudno jest rozmawiać z dziećmi. Jak wytłumaczyć kilkulatkowi, że rodzice nie będą już mieszkać razem? W jaki sposób poprowadzić rozmowę, by dziecko nie czuło się winne temu, że mama i tata się rozwodzą? I jak w tym wszystkich uchronić malucha przed tym, co usłyszy od rówieśników, sąsiadów, a czasem nawet kogoś z rodziny?! Agnieszka Kazała postanowiła stworzyć książkę, która z pewnością pomoże przeprowadzić dziecko przez tę niebywale trudną sytuację, jaką jest rozwód rodziców. I choć z pewnością nie było to łatwe, autorce udało się napisać ją tak, by była przyjazna, nie spłycała tematu i dotykała wielu emocji, które niewątpliwie towarzyszą każdemu rozstaniu. Właśnie dlatego zdecydowałam…
-
Baletnice. Mała buntowniczka – recenzja
Ależ ja uwielbiam tę serię. Piękne, pastelowe okładki z subtelnymi złoceniami, cudne ornamenty, rozpoczynające każdy rozdział, bardzo przyjemne ilustracje i, co najistotniejsze, świetna i pełna emocji fabuła – takie właśnie są „Baletnice”! Niedawno swoją premierę miał już czwarty tom przygód grupy przyjaciół ze Szkoły Tańca Opery Paryskiej. Do tej pory mieliśmy szansę przyjrzeć się serdecznej Mai, ambitnej Constance i nieco zagubionemu Colinowi. Teraz to Zoya pokaże nam świat baletu ze swojej perspektywy. Jakie wydarzenia skrywa „Mała Buntowniczka”? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
50 (małych) rewolucji, które zmienią świat – recenzja
Młodzi ludzie mają w sobie naturalną potrzebę buntu. Każdy z nas sprzeciwiał się przecież rodzicom, nauczycielom, modzie, stereotypom, autorytetom czy oczekiwaniom społeczeństwa. Czasem mieliśmy rację, czasem niekoniecznie. A gdyby tak tę potrzebę buntu wykorzystać do zrobienia czegoś dobrego?! Predomenico Baccalario, Frederico Taddia i Antongionata Ferrari postanowili stworzyć książkę, która będzie dla młodzieży inspiracją, by swój bunt ukierunkować na… zrewolucjonizowanie świata. Ileż to razy rodzice powtarzają swoim dzieciom, że jeśli coś chce się zmienić, to trzeba zacząć od siebie? Lektura „50 (małych) rewolucji, które zmienią świat” będzie nie tylko idealnym początkiem takich przemian, ale przede wszystkim bardzo rozwijającą przygodą!
-
Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów) – recenzja
Jak to jest, że jedni są otoczeni wianuszkiem kolegów i koleżanek, a inni mają trudności, by przeprowadzić niewinną wymianę zdań na szkolnym korytarzu? Dlaczego jedni są przebojowi i popularni, a inni wydają się być niezauważalni i niemalże niewidoczni? Emre postanawia to wyjaśnić, a wszelkie przemyślenia spisać w swoim poradniku, by zdobywanie przyjaciół już nigdy nie było tak trudne! Zajrzyjcie razem z nami do niezwykle humorystycznej i jakże prawdziwej książki, jaką jest „Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów)”.
-
Mati nie umie zrobić salta i nie tylko – recenzja nowej serii wydawnictwa Widnokrąg
„Bliskie-dalekie sąsiedztwo” to projekt, który powstał, by dzielić się ciekawą i wartościową literaturą, pochodzącą z przeróżnych zakątków Unii Europejskiej. Współfinasowany w ramach programu „Kreatywna Europa”, pomaga on dzieciom odkrywać zwyczaje, poglądy, a także sposób myślenia naszych sąsiadów – tych bliskich i tych dalekich. Ostatnio w ramach tego projektu Wydawnictwo Widnokrąg wydało estońskie książki o 7-letnim Matim. Co kryją w sobie nowości „Mati nie umie zrobić salta”, „Mati i ostatni kawałek ciasta” oraz „Mati jedzie autobusem”? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie!
-
Sznurówka, ptak i ja – recenzja
Czy Wam też czasami jakiś głos w środku krzyczy prosto w ucho „No i co narobiłeś?”, „Mogłeś postąpić inaczej...”? Ja nie raz toczyłam zażarte wewnętrzne dyskusje z tym głosem. Można go różnie nazywać – sumieniem, duszą… Mała Selma z pewnej opowieści widziała w tym głosie ptaka. Przy czym jej głos nie zawsze był jej przyjazny. Czasem faktycznie chronił ją od błędów, ale zwykle zwyczajnie jej dogryzał! Z resztą, zobaczcie sami! Zapraszam Was do recenzji przejmującej książki „Sznurówka, ptak i ja”.
-
Co zrobisz, gdy…? Pytania, które warto sobie zadać – recenzja
Wydawnictwo Jedność dla dzieci ma w swoim portfolio mnóstwo wartościowych tytułów. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam książkę „Co zrobisz, gdy…? Pytania, które warto sobie zadać”. Jest to propozycja dla dzieci od 6. roku życia, która w formie pytań i odpowiedzi porusza wiele istotnych kwestii. Jakich? Zajrzyjcie do naszej recenzji, gdzie uchylamy rąbka tajemnicy!
-
Noga w szufladzie, czyli domowa historia szpiegowska
Często w życiu chłopców pojawia się taki moment, gdy nie chcą się bawić z dziewczynkami. Róż, lalki i falbanki sprawiają, że zwiewają gdzie pieprz rośnie. Ale co zrobić, gdy pewnego dnia w odwiedziny przychodzi do nich koleżanka i nie mają wyjścia? Mieszko, bohater książki „Noga w szufladzie, czyli domowa historia szpiegowska” przekonał się, że dziewczynki są całkiem fajne, a i lalkami można się świetnie bawić. Jak to możliwe? Zajrzyjcie do naszej recenzji i sprawdźcie!
-
„Tosia i Julek uczą się dzielić”, „Tosia i Julek myją zęby” i nie tylko – recenzja serii (Nie)tacy sami
Rodzice często zastanawiają się jak wspierać swoje dziecko w rozwoju, odkrywaniu nowych rzeczy czy wykonywaniu codziennych czynności, które sprawiają mu trudność. Niełatwo o gotową receptę, gdyż każde dziecko jest inne. Maluchy różnią się wrażliwością, charakterem, a ich samoświadomość czy rozumienie emocji i relacji może rozwijać się w różnym tempie. Jak więc pomóc dziecku w dokonywaniu wyborów, rozwoju i wyzwaniach, które spotyka na swojej drodze każdego dnia? Magdalena Boćko-Mysiorska i Dorota Prończuk stworzyły we współpracy z wydawnictwem Dwukropek niesamowitą serię. (Nie)tacy sami, to cykl, w którym Tosia i Julek pomogą dzieciom (oraz ich rodzicom) stawić czoła różnym sytuacjom, które w każdej rodzinie mogą być źródłem dużych emocji. Dziś swoją premierę mają…
-
Niezłe ziółko – recenzja
Jaki zapach kojarzy Wam się z babcią? Dom mojej babci pachniał różnie, a wszystko zależało od pory roku. Jesienią w całym mieszkaniu unosił się zapach jabłecznika, zimą wszystko pachniało piernikiem, a dla odmiany latem – truskawkami. Jednak niektóre babcie wcale nie pachną ciastami, a czymś zupełnie niezwykłym. Taka była właśnie babcia Eryka. Jej walizka zawsze wypełniona była ziołami, można więc sobie wyobrazić, że wszędzie wokół Babci Malutkiej unosił się aromat mięty, rozmarynu czy lubczyku. Niesamowite, prawda? A jeśli chcecie poznać bliżej ową przesympatyczną i jakże nietuzinkową babcię, to koniecznie zajrzyjcie razem z nami do książki „Niezłe ziółko”. Zapraszamy do naszej recenzji!