Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc - recenzja

Seria „Książki otulone nocą” urzekła nas niebanalną fabułą, pomagającą zachwycić się pięknem przyrody, wspaniałymi ilustracjami, roztaczającymi wokół czytającego wyjątkową atmosferę i elementami, świecącymi w ciemności, które stanowią dopełnienie całości, wzbudzając zachwyt młodego odbiorcy. Dziś chciałabym Was zaprosić do recenzji, w której pokazujemy najnowszą propozycję Pauliny Chmuskiej i Elki Grądziel, tym razem skupiającą się wokół… motyli. Zerknijcie razem z nami do książki „Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc”.

Przez tę opowieść przeprowadzi nas pewien motyl. Uwielbiał on swoją łąkę, każdego dnia zachwycał się kwiatami, które mieniły się feerią barw. Czerwone maki, niebieskie chabry, białe krwawniki – ich piękno sprawiało, że motyl zawsze chciał jeszcze chwilkę pozachwycać się otaczającym go światem… Uciekający czas tego dnia jednak bardzo go zaskoczył. Gdy podmuch wiatru targnął drobnym ciałem motyla, okazało się, że zmierzch jest tuż-tuż. Podobnie jak pajęcza sieć, w którą miotany wiatrem motyl zaplątał się, nie będąc zupełnie świadomym czyhającego na nieostrożne owady niebezpieczeństwa. Na szczęście przelatujący nieopodal jerzyk uratował motyla przez łakomym pająkiem. Kto jednak uwolni go z objęć lepkiej sieci? W chwili, gdy nasz bohater zaczął tracić nadzieję na ratunek, pojawiła się ćma… Nocny motyl pomógł przerwać pajęczą nić. Teraz rusałka pawik był wolny, zupełnie jednak nie wiedział, jak wrócić na swoją łąkę. Ćma postanowiła mu pomóc i wspólnie ruszyli przez las, równie piękny jak niebezpieczny, zwłaszcza dla małych owadów. Czy motyle dotrą bezpiecznie na łąkę? Kogo spotkają po drodze? O tym musicie przekonać się sami!

„Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc”, podobnie jak pozostałe „Książki otulone nocą” prowadzą dzieci przez fabułę, osadzoną gdzieś na pograniczu dnia i nocy, bo to właśnie o tej porze najłatwiej snuje się senne opowieści, w których rzeczywistość i marzenia dopełniają się, tworząc niesamowite historie. Tu mamy z pozoru błahą sytuację. Motyl wpada w pajęczą sieć. Proza owadziego życia, chciałoby się powiedzieć. A jednak autorka wykorzystała tę z pozoru zwyczajną historię, by stworzyć opowieść nie tylko pełną emocji, ale także prowadzącą młodych czytelników ku ważnemu przesłaniu…

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Gdy piękny motyl umknął przed niebezpieczeństwem, gdy cały i zdrów stanął u boku ćmy, zobaczył, jak bardzo się różnią. On, smukły, kolorowy, elegancki. Ona włochata, krępa, brązowo-szara. Pawikowi nocny motyl wydał się brzydki, straszny… I choć nie chciał być niegrzeczny, jego zaskoczenia wyglądem nowej towarzyszki nie dało się ukryć. Ćmie było przykro, mimo to niezrażona zachowaniem motyla, nadal chciała mu pomóc i bezpiecznie przeprowadzić go przez las. Obserwując rozwijającą się przyjaźń dziennego i nocnego motyla jesteśmy prowadzeni ku jakże uniwersalnemu przesłaniu. To nie cechy naszego wyglądu stanowią o tym, czy jesteśmy wartościowi. Istotne jest nie to, co nas różni, a to, co nas łączy. Czyż nie jest to piękny morał?

Już na sam koniec wspomnę kilka słów o warstwie graficznej tej opowieści. Cała książka prowadzi nas od zachodu słońca po brzask. Widać stopniowo gasnące kolory oraz mrok, który z każdą kolejną rozkładówką pochłania blask dnia. Nie sposób nie zauważyć także drobnych elementów, które rozjaśniają ciemność nocy… Świetliki, nitka pajęczej sieci, włochate ciałko ćmy wydają się lśnić na tle ciemnych stron. Bezsprzecznie jednak najpiękniejszy widok czeka nas dokładnie pośrodku książki, gdzie znajdziecie elementy świecące w ciemności. Wystarczy na kilka chwil umieścić rozkładówkę pod mocnym źródłem świata, by później móc zgasić lampkę i cieszyć się wyjątkowym widokiem. Jestem pewna, że mali czytelnicy będą zachwyceni, tak tą przepiękną ilustracją, jak i całą opowieścią, łączącą wartościową narrację i garść przyrodniczych ciekawostek, które budzą zainteresowanie światem i tymi drobnymi elementami przyrody, które w codziennym pędzie tak łatwo przegapić.

Polecam książkę „Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc” małym czytelnikom już od 3. roku życia.