-
Rodzina Obrabków i psia sprawa – recenzja
Choć rodzinie Obrabków daleko do Robin Hooda, to jest nich coś, co od razu budzi sympatię. Niby kradną dla własnej przyjemności, niby uciekają przed policją (a babcia Anarchia siedzi w pace!), a jednak trudno o złodziei z takim kręgosłupem moralnym i zasadami! Gdy zaś chodzi o dobro rodziny i najbliższych, Obrabkowie stawiają sprawę jasno – nikomu włos nie ma prawa spaść z głowy! W najnowszej części okaże się zaś, że dotyczy to nie tylko obrabkowych włosów i głów, ale także…. sierści i pyska. Zresztą, zobaczcie sami, bowiem w dzisiejszej recenzji pokazujemy nowość, pachnącą psimi saczkami - oto „Rodzina Obrabków i psia sprawa”!
-
Spirit Animals. Opowieści upadłych bestii – recenzja
Muszę przyznać, że seria, poświęcona zwierzoduchom na początku nie do końca mnie przekonała. A jednak z każdym kolejnym przeczytanym tomem miałam do niej coraz więcej sympatii. Ostatnio na nowości z tego cyklu czekałam bardziej niecierpliwie niż Kuba. Najnowszego, nieco pobocznego tomu „Spirit Animals” odrobinę się obawiałam. W końcu nierzadko bywa, że takie rozwidlenia fabuły wcale nie działają na korzyść dzieła. A jak było tym razem? Zerknijcie do naszej recenzji książki „Opowieści upadłych bestii. Wydanie specjalne”.
-
Prawo drapieżcy – recenzja
Seria „Zwierzęce zbrodnie” to cykl kryminałów, dedykowany czytelnikom w wieku szkolnym. Ich autorką jest pisarka i scenarzystka Anna Starobiniec, okrzyknięta Rosyjską Królową Horrorów. Już pierwszy tom o perypetiach śledczych z Dalekiego Lasu pokazał, że tytuł ten pasuje do autorki jak ulał! Co prawda przygody Borsuka i Borsukota to literatura dziecięca, ale mocno trzymająca w napięciu. Zapewniam, że chwile grozy z pewnością nie raz i nie dwa przyprawią czytelników o szybsze bicie serca. Druga część tej bardzo ciekawej kryminalnej serii jest moim zdaniem jeszcze bardziej udana niż pierwsza. Zerknijcie razem z nami do nowości „Prawo drapieżcy” – zapraszamy do naszej recenzji!
-
Zefiryna i księga uroków – recenzja
Dzisiejszy dzień obfitował w świetne premiery! Pozwólcie, że pokażę Wam jedną z nich. „Zefiryna i księga uroków” jest wyjątkową baśnią. I zapewniam, że mój zachwyt nad tą książką nie jest ani trochę przesadzony. Znajdziecie tu wszystko to, co powinno znaleźć się w porządnej baśniowej opowieści. Jest tu zła macocha, wiedźma, są czarodziejki, dzielni rycerze i księżniczki. Przy czym jedna z nich jest, no cóż, dość nieokrzesana. Zobaczcie sami!
-
Smocze Oko. Upadek Bestii. Spirit Animals. Tom 8 – recenzja
„Upadek Bestii. Spirit Animals” to świetny cykl książek dla młodzieży. Co ciekawe, każdy tom serii pisany jest przez innego, słynnego autora. Ósmą część przygód Conora, Abeke, Rollana i Meilin napisał Sarwat Chadda. Autor pochodzi z Londynu i zwiedził wiele zakątków świata. Być może właśnie dlatego spod jego pióra wyszła tak wartka i pełna zaskakujących zwrotów akcji powieść, w której nie zabraknie mitów, intryg i magii. Z resztą zerknijcie sami! Zapraszam do recenzji książki „Smocze oko”.
-
Był sobie dwa razy Baron Lamberto – recenzja
Gianni Rodari uznawany jest za jednego z najwybitniejszych włoskich twórców XX wieku. Jego książki dla dzieci i młodzieży ukazały się w ponad 50 krajach. W 1970r. Rodari otrzymał najbardziej prestiżową nagrodę w dziedzinie literatury dla dzieci - medal im. Hansa Christiana Andersena. Pierwszą książką tego autora, po którą sięgnęliśmy jest tytuł „Był sobie dwa razy Baron Lamberto”. Po jej przeczytaniu jestem pewna, że przeczytamy także jego pozostałe dzieła. Czym urzekła nas ta książka? Zapraszamy do recenzji!