Rodzina Obrabków i psia sprawa
5+,  7+,  9+,  Książki

Rodzina Obrabków i psia sprawa – recenzja

Choć rodzinie Obrabków daleko do Robin Hooda, to jest nich coś, co od razu budzi sympatię. Niby kradną dla własnej przyjemności, niby uciekają przed policją (a babcia Anarchia siedzi w pace!), a jednak trudno o złodziei z takim kręgosłupem moralnym i zasadami! Gdy zaś chodzi o dobro rodziny i najbliższych, Obrabkowie stawiają sprawę jasno – nikomu włos nie ma prawa spaść z głowy! W najnowszej części okaże się zaś, że dotyczy to nie tylko obrabkowych włosów i głów, ale także…. sierści i pyska. Zresztą, zobaczcie sami, bowiem w dzisiejszej recenzji pokazujemy nowość, pachnącą psimi saczkami – oto „Rodzina Obrabków i psia sprawa”!

Paragon. Ani Ture, ani pozostali członkowie rodziny Obrabków nigdy nie przywiązywali do tego słowa większej wagi. W końcu złodziejom nikt nie wręcza dowodów zakupu! A jednak gdy w mieście pojawił się Klas, nowy policjant, to właśnie brak dowodu zakupu spędzi Turemu sen z powiek!

Klas nie tylko wyglądał groźniej niż Paul Incjant, ale także wydawał się być znacznie surowszy. W dodatku nie ufał nikomu, kto nosił koszulkę w paski, a złodzieja widział w każdym, kto choć przez chwilę zawahał się gdy został poproszony o okazanie paragonu. Nie to jednak było w Klasie najgorsze! Gdy nowy policjant za punkt honoru przyjął sobie wyłapanie wszystkich psów, których właściciele nie mogli przedstawić dowodu zakupu czworonoga, na rodzinę Obrabków padł blady strach. No dobrze, może Glina bywał irytujący, kiedy szczekał wtedy, gdy miał być cicho i kiedy biegał wtedy, gdy powinien siedzieć bez ruchu. Ale był ich psem! I nikt, a już na pewno nie Ture, nie mógł stać obojętnie wobec faktu, iż Klas chciał go im odebrać i rzucić na pożarcie niedźwiedziom na biegunie północnym. Tylko skąd do licha Ture miał wziąć dowód zakupu?

Rodzina Obrabków i psia sprawa
Rodzina Obrabków i psia sprawa
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Jeśli spośród wszystkich książek o wspomnianych, najsympatyczniejszych złodziejach świata miałabym wybrać tę ulubioną, byłaby to właśnie „Rodzina Obrabków i psia sprawa”. Nie dlatego, że pełna jest ona absurdalnego humoru, przezabawnych zwrotów akcji i bohaterów tak niewiarygodnych, że aż trudno sobie ich wyobrazić, te cechy są bowiem wspólne dla całej serii (i to czyni ten cykl tak świetnym!). Ta książka jest niezwykła głównie za sprawą… Gliny! Wstawki, gdzie autor przemyca przemyślenia czworonożnego przyjaciela Obrabków po prostu powalają! Nie zliczę, ile razy wybuchliśmy śmiechem, jeśli więc zamierzacie czytać tę książkę przed snem, przygotujcie się na to, że najpierw będziecie musieli otrzeć łzy, bo przy przygodach Obrabków naprawdę można się popłakać (ze śmiechu właśnie).

„Rodzina Obrabków i psia sprawa” to gwarancja świetnej zabawy! Dowcipna fabuła pełna jest humoru tak nietuzinowego i wątków tak niezwykłych, że trudno o znalezienie cyklu podobnego do tego, który stworzyli Anders Sparring i Per Gustavsson. Autor i ilustrator stanowią duet idealny, a ich książki urzekną i dzieci, i dorosłych. Co więcej, jeśli Wasze pociechy niekoniecznie chętnie sięgają po literaturę, to przygody Obrabków będą sobie wyrywać z rąk! U nas każdy z tomów przyjęty był przez Kubę z ogromnym entuzjazmem i przywitany został salwami śmiechu, które z pewnością słyszeli nawet sąsiedzi. Bo Turego, Kryminelki, taty Zbira i mamy Celi, a zwłaszcza Gliny, nie da się nie kochać! Z tego też względu z największą przyjemnością polecam przygody rodziny Obrabków dzieciom od 6. roku życia!

Rodzina Obrabków i psia sprawa
Rodzina Obrabków i psia sprawa
Rodzina Obrabków i psia sprawa
Recenzje wcześniejszych części znajdziecie tu:

Rodzina Obrabków i urodzinowy skok – recenzja

Rodzina Obrabków i złoty diament – recenzja

Metryczka:
  • autor – Anders Sparrring
  • ilustrator – Per Gustavsson
  • tłumacz – Agnieszka Stróżyk
  • Wydawnictwo Zakamarki
Link do strony wydawnictwa:

https://www.zakamarki.pl/produkt/rodzina-obrabkow-i-psia-sprawa/


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *