-
Dzieci z zamkowej skały – recenzja patronatu
Są takie książki, od których nie sposób się oderwać, które oczarowują czytelnika ta bardzo, że czas wydaje się płynąć inaczej, a kartki same zapraszają do tego, by odwrócić jeszcze jedną… I jeszcze jedną. A potem? Potem lektura się kończy i pozostawia po sobie cudowne wspomnienie pięknej przygody i wyjątkowych spotkań, które choć odbyły się jedynie na kartach powieści, już zawsze trwają w czytelniku. Taką właśnie książką są „Dzieci z zamkowej skały” i dziś z największą przyjemnością i równie wielką dumą przychodzimy do Was z patronacką recenzją tego tytułu. Zerknijcie!
-
Kamień na pikniku i Grosz na szczęście – recenzja
Książki, w których wybrane wyrazy w tekście zostały zastąpione obrazkami były tymi, które lata temu pomogły mi nauczyć się czytać. Możliwość aktywnego włączenia się w lekturę była dla mnie jako dziecka czymś fenomenalnym. Zresztą, do dziś mam ogromny sentyment do tego typu książek. A gdy przy okazji współuczestnictwa małego czytelnika w lekturze można poćwiczyć trudne głoski, tym lepiej! Dlatego dziś pragnę Wam pokazać nie jedną, a dwie (!) świetne książki, których bohaterów wcale nie trzeba Wam przedstawiać. Zapraszam Was do recenzji niezwykle udanych i bardzo lubianych przez dzieci tytułów, będących nieocenionym wsparciem w codziennej logopedycznej pracy z naszymi pociechami. Oto „Jano i Wito. Kamień na pikniku” oraz „Jano i Wito.…
-
Staś na tropie. Moja aktorska przygoda – recenzja
Bywa, że dzieci mają niebywały talent aktorski, choć nie zawsze rodzice są zadowoleni ze sposobu, w jaki daje on o sobie znać. Najczęściej bowiem dochodzi on do głosu wtedy, gdy istnieje potrzeba subtelnej manipulacji faktami lub rozproszenia uwagi klasy, by lekcja minęła ciut szybciej. Czy jednak od szkolnych dowcipów można dojść do aktorskiej kariery? Staś Łazarewicz postanowił to sprawdzić, a wnioskami podzielił się z młodymi czytelnikami w swojej drugiej książce. Co kryje w sobie tegoroczna nowość „Staś na tropie. Moja aktorska przygoda”? Zajrzyjcie do naszej recenzji i przekonajcie się sami!
-
O kocie malarzu, krowie biegaczce i prosiaku tancerzu – recenzja
Nie ma prostego przepisu na bycie szczęśliwym. Są jednak pewne rzeczy, które możemy zrobić, by osiągnąć poczucie wewnętrznego spokoju i równowagi. Życie w zgodzie ze sobą, dbanie o zdrowie fizyczne i psychiczne, kierowanie się sercem – bez tego z pewnością ciężko być szczęśliwym. Tylko jak nauczyć tego dzieci? Dobra książka będzie tu z pewnością dużą pomocą! Właśnie dlatego dziś chcę Wam pokazać opowiadania, których autorem jest Paweł Wakuła. Zajrzyjcie razem z nami do nowości pt.: „O kocie malarzu, krowie biegaczce i prosiaku tancerzu”.
-
Smuteczki małpeczki – recenzja
Jak to jest, że z łatwością zauważamy zalety innych, a o swoich wcale nie mówimy tak chętnie? I czy nie jest trochę tak, że trudniej jest nam mówić o własnych mocnych stronach niż o wadach? Myślę, że właśnie dlatego warto od najmłodszych lat budować w dzieciach pewność siebie i wiarę we własne możliwości. Ostatnio wpadła nam w oko książka, która może być w tym bardzo pomocna! Zajrzyjcie razem z nami do przeuroczej opowieści „Smuteczki małpeczki”. Zapraszamy do recenzji Czytelniczego Podwórka!
-
Wielka księga supermocy – recenzja
Ach, któż z nas nie chciałby mieć supermocy… Umiejętność latania, widzenia przez ściany czy nadludzkiej siły z pewnością byłyby bardzo przydatne. Czy jednak supermoce to wyłącznie zdolności magiczne, nadprzyrodzone i niespotykane? Czy nie jest tak, że nasze talenty czy cechy charakteru również mogą być taką supermocą? Zajrzyjcie razem z nami do świetnej książki „Wielka księga supermocy”, która nie tylko sprawi, że każdy z nas poczuje się kimś wyjątkowym, ale także pomoże dzieciom pracować nad pewnością siebie! Zapraszamy do naszej recenzji.
-
Magia do góry nogami – recenzja
Śmiało mogę o sobie powiedzieć, że należę do pokolenia wychowanego na książkach o Harrym Potterze. Jest coś takiego w powieściach o kultowym czarodzieju, że po ich przeczytaniu magia zajmuje szczególne miejsce w sercu małego czytelnika. Ze szczególnym sentymentem sięgam po książki dla dzieci, które dotykają czarów. Właśnie dlatego z ogromną przyjemnością pokazuję Wam nowość pt.: „Magia do góry nogami”, która również opowiada o pewnej szkole czarodziejów. Pragnę jednak zaznaczyć, że pomimo kilku podobieństw, świat tej książki bardzo różni się od tego z powieści J.K. Rowling. Zajrzyjcie do naszej recenzji, to przekonacie się sami!