7+
Znajdziecie tu książki dla 7 latka oraz 8 latka. Ich recenzje tworzę razem z moimi synami. Zapraszam na Czytelnicze Podwórko!
-
Projekt Święta – recenzja
Już niedługo Święty Mikołaj ruszy w wyprawę saniami dookoła świata, by wszystkie dzieci obdarować wymarzonymi prezentami. A czy ktoś w tym dniu pamięta, by to właśnie jemu, świętemu w czerwonym kubraku, przygotować upominek? Oczywiście, że tak! Dzieci z pewnej kamienicy już zakasały rękawy i zaczęły przygotowywać Mikołajowi niezwykły prezent. Jaki? Zobaczcie sami! Zapraszam Was do naszej recenzji, w której pokazujemy „Projekt Święta”!
-
Winston wraca na święta – recenzja
Grudzień co prawda trwa w najlepsze, ale nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie lektury dobrego kalendarza adwentowego! Tym samym dziś przychodzimy do Was z drugą częścią przepięknej, świątecznej opowieści. Pamiętacie Winstona, dzielnego myszka, który w ubiegłym roku uratował święta małego Olivera? W tym roku Winston znów zagości w Waszych domach, w kolejnej, niezwykłej opowieści. Zobaczcie sami! Zapraszamy Was do recenzji książki „Winston wraca na święta”.
-
Gdzie jesteś, Precelku? – recenzja
Gdy zobaczyłam okładkę książki „Gdzie jesteś, Precelku?”, byłam pewna, że będzie to opowieść wzruszająca od pierwszej strony po ostatnią. Nie sądziłam jednak, że historia tytułowego pieska poruszy nas tak, że nie będziemy się w stanie oderwać od lektury… A tak właśnie było! Dlatego dziś, nadal pełni emocji, dzielimy się z Wami naszą opinią. Zapraszamy do lektury naszej recenzji!
-
Najlepsze świąteczne książki dla dzieci – zestawienie
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem jak Wy, ale ja w okresie adwentu uwielbiam sięgać z dziećmi po świąteczne tytuły! Co więcej, chętnie dorzucamy bożonarodzeniowe książki do gwiazdkowych prezentów. Moim zdaniem nic tak nie pomaga w stworzeniu bożonarodzeniowej atmosfery jak piękna i wartościowa lektura, nawiązująca do świątecznych tradycji. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć dla Was zestawienie, w którym pokażemy Wam najlepsze świąteczne książki dla dzieci. Znajdziecie tu coś zarówno dla maluchów, jak i dla starszych czytelników. Mam nadzieję, że wśród naszych propozycji odnajdziecie inspiracje, które pomogą Wam w wyborze mikołajkowych i bożonarodzeniowych prezentów dla Waszych małych moli książkowych. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Niezwykłe drzewko – recenzja
Katarzyna Pruszkowska-Sokalla oczarowała nas swoją opowieścią „O Kaziku i misiu Słoniku”. Nie znam osoby, która nie byłaby poruszona losami małego Kazika i pluszaka, który pomógł chłopcu przetrwać trudne chwile. Teraz autorka powraca do nas z nową opowieścią, także poświęconą tęsknocie za bliską osobą, jednak w zupełnie innej odsłonie, bardzo świątecznej i pełnej bożonarodzeniowej magii. Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie, co kryje „Niezwykłe drzewko”.
-
Pięć choinek, w tym jedna kradziona – recenzja
Święta są dla mnie magicznym czasem. Zapach choinki, smak kompotu z suszu, tekstura pierogowego ciasta i piękno świątecznych ozdób budzą we mnie same ciepłe uczucia i przenoszą mnie sercem wprost do rodzinnego domu, nawet gdy spędzam Boże Narodzenie na drugim końcu Polski. Bywa jednak, że myśl o nadchodzącej Wigilii wywołuje w ludziach pewien smutek spowodowany tęsknotą, samotnością, a może i niedostatkiem, jednak nie zawsze tym materialnym… Wtedy kolędy drażnią, a karp nie smakuje tak, jak powinien. Trudno pisać o takich świętach, a jednak jest ktoś, komu się to pięknie udało. I choć książka, którą chcę Wam dziś pokazać, nie opowiada wcale o prostych sprawach, to daje nadzieję! Zerknijcie razem z…
-
Zagadka złodzieja świąt – recenzja
Książkowe kalendarze adwentowe to jedna z moich ulubionych świątecznych tradycji. Spędzanie każdego grudniowego wieczoru z fragmentem opowieści, która stopniowo, rozdział po rozdziale buduje bożonarodzeniową atmosferę jest i dla mnie, i dla Kuby czymś szczególnym… Taką naszą chwilą dla siebie, gdy liczy się tylko bliskość i my, a wszystko inne musi poczekać 😊! Co roku wypatrujemy książkowych kalendarzy od wydawnictwa Zakamarki niczym pierwszej gwiazdki tuż przed Wigilią. Kilka dni temu swoją premierę miała „Zagadka złodzieja świąt” – tegoroczna bożonarodzeniowa premiera, która, co tu dużo mówić, wciągnęła nas tak bardzo, że nie byliśmy w stanie czekać z nią do grudnia! Zobaczcie sami!
-
Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów – recenzja
Jeśli znacie rodzinę Janssonów, to doskonale wiecie, że w ich domu wszystko stoi na głowie. Jedynymi odpowiedzialnymi dorosłymi są tu dzieci, zaś to rodzice są tymi, którzy wpadają w tarapaty, płatają figle i mają pomysły, które sprawiają, że aż włos staje dęba na głowie. Przygody tej zwariowanej rodziny pełne są absurdalnego humoru i dziwacznych scen, które bawią tak dzieci, jak i dorosłych. Spędziliśmy z nimi już zwyczajny tydzień, zwyczajne wakacje, a teraz nadchodzi… „Zwyczajna Gwiazdka z rodziną Janssonów”. Jakie numery wywiną tym razem mama i tata Jansson? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Postaw na klocka! – recenzja
Nie jest żadną tajemnicą, że czasem proste rozwiązania są tymi najlepszymi. W przypadku rodzinnych gier bywa to gwarancją udanej zabawy. Łatwe zasady, przejrzysta instrukcja oraz brak nadmiernej ilości elementów zdecydowanie ułatwiają familijne rozgrywki. I choć w domowej biblioteczce mamy zarówno nieskomplikowane, jak i mocno rozbudowane tytuły, to ta nowość mocno mnie zaskoczyła. Gdy sięgnęłam wraz z Kubą po grę „Postaw na klocka!”, naprawdę nie spodziewałam się, jak świetną rozrywkę może zapewnić kilka kolorowych klocków i kart z prostymi grafikami. Zerknijcie do naszej recenzji, w której pokazujemy nieco bliżej tę bardzo udaną grę zręcznościową.
-
Przemoc. NIE! – recenzja
„Przemoc jest wszędzie w społeczeństwie. Co by było, gdyby dzieci pokazały, że nie jest konieczna”? – to jedne z pierwszych zdań, jakie padają w książce „Przemoc. NIE!”. Jakże prawdziwe i ważne są te słowa! Tak, agresja towarzyszy nam niemal na każdym kroku, tak psychiczna, jak i ta fizyczna, niestety. Trudno jest przerwać łańcuch przemocy, co jednak nie usprawiedliwia w żaden sposób obojętności! Właśnie dlatego najważniejsze jest, by zacząć… od siebie. I po to Dominique de Saint Mars oraz Serge Bloch stworzyli książkę, którą pragnę Wam dziś pokazać. Zapraszam Was do naszej recenzji!