-
Pola u babci – recenzja
Uwielbiamy książki, celebrujące rodzinne, codzienne chwile. Niby nic, a to właśnie one dają poczucie bezpieczeństwa i składają się na nasz świat. Gdy oddajemy się im w otoczeniu bliskich sercu osób, stają się wszystkim. Nawet jeśli na pozór wydają się błahe. Dziś chciałabym Wam pokazać książkę, która w prostych słowach i uroczych ilustracjach ukazuje właśnie piękno, płynące z codzienności. Zerknijcie razem z nami do książki „Pola u babci”.
-
To nadal pestka! Czyli ogrodnictwo dla dzieci – recenzja
Wczoraj świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Ziemi, dziś zaś obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Czy jest tytuł, z którym można celebrować oba te jakże ważne dla nas święta? Naturalnie! „To nadal pestka! Czyli ogrodnictwo dla dzieci” to fenomenalna książka dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, która każdą rozkładówką zachęca do zakochania się w otaczającej nas przyrodzie poprzez praktyczne, proste, a jednocześnie jakże efektowne zajęcia z ogrodnictwa. To zresztą już drugi tytuł z tej serii i nie będę ukrywać, że w tym przypadku apetyt zdecydowanie rośnie w miarę… czytania. Zobaczcie sami!
-
Słonecznikowa 5. Zimowa uczta – recenzja
Zbliża się wiosna i już niedługo pisanie o zimowych książkach będzie passé. Póki co jednak marzec nadal zaskakuje nas przymrozkami i opadami śniegu (nawet na Dolnym Śląsku, gdzie biała zima jest raczej wyjątkiem aniżeli regułą), pozwólcie więc, że zabiorę Was wprost na zaśnieżoną ulicę Słonecznikową, by pokazać Wam, jak pięknie książki mogą zainspirować do kreatywnej i radosnej zabawy w rodzinnym gronie. Zerknijcie do naszej recenzji opowieści „Słonecznikowa 5. Zimowa uczta”!
-
Słonecznikowa 5. Przyjaciele Tuptusia – recenzja
Ta złota jesień, rozpieszczająca nas ciepłem barw i promieniami słońca jeszcze nadal dość śmiało łaskoczącymi nas po nosie w czasie listopadowych spacerów, powoli dobiega końca. Poranne mgły i przymrozki dość wyraźnie zwiastują zbliżającą się zimę. Zanim to jednak nastąpi chcemy pokazać Wam piękną, bardzo familijną i ciepłą, jesienną książkę Anieli Cholewińskiej-Szkolik. Zerknijcie razem z nami do trzeciej części przygód mieszkańców Słonecznikowej 5! Oto „Przyjaciele Tuptusia”.
-
Rysogra – recenzja gry familijnej
Całkiem niedawno przychodziliśmy do Was z recenzją najnowszej książki fenomenalnego Hervé Tulleta. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam grę jego autorstwa! I choć forma znacząco różni się od kreatywnych zabaw, które Tullet proponuje młodym odbiorcom na kartach swoich książek, to jak zawsze będzie kreatywnie i twórczo, a główną rolę, bo jakżeby inaczej, odgrywać będą kropki i kreski. Chcecie wiedzieć więcej? Zerknijcie! Oto „Rysogra”.
-
Albert w kosmosie – recenzja
Albert, Mikko, Willi, Alfons – ten chłopiec ma wiele imion. I choć inaczej nazywają go dzieci w Szwecji, Polsce czy Finlandii, to jestem pewna, że wszystkie są jego osobą oczarowane tak samo. Dlaczego? Bo Albert jest tak bardzo do nich podobny! Uwielbia się bawić, czerpie ogromną radość z poznawania świata, czasem ma zły humor, zdarza mu się nabałaganić czy pokłócić się z tatą. Nie jest idealny. I właśnie czytelnicy cenią w nim najbardziej! Ta książkowa postać, powołana do życia przez Gunillę Bergström, już od lat towarzyszy nam w czasie rodzinnych spotkań z literaturą i jego przygody zawsze idealnie wpisują się w codzienność naszego starszego syna. Bo Albert, który jak każde…
-
Szalona gra w rób to, co ja, czyli Franek i Felek idą spać – recenzja
Teraz moje dzieci zasypiają całkiem chętnie, a wieczorne rytuały przychodzą nam z łatwością, jednak nie zawsze tak było. Bywały dni, kiedy absolutnie wszystko było bardziej atrakcyjne, niż mycie zębów czy przebieranie się w piżamę. Gdybym wtedy wpadła na taki pomysł, jaki w swojej książce opisuje Gabriela Rzepecka- Weiß, z pewnością byłoby nam dużo łatwiej 😉. Dlatego dziś, z myślą o wszystkich wieczornych maruderach i ich rodzicach, pragnę pokazać Wam książkę „Szalona gra w rób to co ja, czyli Franek i Felek idą spać”. Jestem pewna, że stanie się ona dla wielu inspiracją! Zresztą, zobaczcie sami!
-
Jadzia Pętelka mówi czułe słówka – recenzja
Dzień Dziecka to świetna okazja do rodzinnych przytulasów i wszelkich czułości. Nic nie wywołuje na mojej twarzy szerszego uśmiechu, niż tupot stóp o szóstej nad ranem 😉! Nawet najwcześniejsza pobudka nie jest straszna z dwoma małymi ośmiorniczkami w łóżku, które rozdają całusy i ściskają swoimi małymi łapkami moją szyję co sił. Jadzia Pętelka jest podobnego zdania! Zerknijcie razem z nami do jej najnowszych przygód, pełnych miłości i bliskości. Zapraszamy do recenzji książki „Jadzia Pętelka mówi czułe słówka”.
-
Wszyscy jedzą naleśniki. Książka z przepisami – recenzja
Nie będę ukrywać – uwielbiamy naleśniki. Ja i nasz starszy syn moglibyśmy je jeść na śniadanie, obiad i kolację, a przypuszczam, że nie pogardzilibyśmy nimi również w czasie podwieczorku! Jemy je z powidłami, dżemem, miodem, kajmakiem, bez niczego, a także z wytrawnymi dodatkami. Krótko mówiąc, w naszym domu naleśniki są dobre na wszystko! Gdy w moje ręce trafiła książka „Wszyscy jedzą naleśniki. Książka z przepisami” wiedziałam, że będzie to strzał w dziesiątkę. Zajrzyjcie z nami do tej nie do końca typowej książki kucharskiej, wydanej nakładem wydawnictwa Druganoga. Ciekawa jestem jak Wam się spodoba! Zapraszamy do recenzji.