-
Dwuświat. Księga II. Pokun – recenzja
Dziś wyjątkowo przychodzę do Was z recenzją książki dla dorosłych czytelników. Powieści wcale niełatwej, bo pełnej zepsucia, obłudy, wulgarności i przemocy, płynących z moralnego upadku większości bohaterów, o których opowiada. O pierwszej części tej sagi pisaliśmy niemal dwa lata temu. Dziś przychodzimy z recenzją księgi drugiej. Zapraszam do recenzji tytułu „Dwuświat. Pokun”
-
Moc czułych słów. Zapiski Wiedźmy – recenzja
Dziś wyjątkowo przychodzę do Was z recenzją książki dla dorosłych czytelników. Książki pełnej czułości, refleksji nad codziennością, przemyśleń nad życiem, emocjami i wszystkim tym, co jest esencją naszego jestestwa. Książki, która będzie idealnym prezentem dla samego siebie. Wyjątkowej, pięknej i uczącej wrażliwości oraz samoakceptacji. Dawno w rękach nie miałam tak wartościowej i otulającej opowieści. Zerknijcie razem z nami na „Moc czułych słów. Zapiski Wiedźmy”.
-
Świńska książeczka, o tym skąd się biorą prosiaczki – recenzja
Jakiś czas temu w moje ręce trafiła „Świńska książeczka o tym, skąd się biorą prosiaczki”. Prosta okładka z różowymi i żółtymi akcentami oraz całkiem uroczą grafiką jeszcze przed rozpoczęciem lektury zrodziła we mnie dość istotne pytanie… Czy jest to książka dla dzieci? A może wręcz przeciwnie? Jeśli chcecie poznać odpowiedź, a przy okazji przyjrzeć się bliżej tej opowieści, zerknijcie do naszej recenzji!
-
Skrzaty – recenzja
Ostatnio pokazywaliśmy Wam bardzo ciekawą książkę o świątecznych tradycjach, w której nie zabrakło skrzatów. Znalazły się wśród nich te, które całkiem nieźle psociły, gdy nie ujrzały zostawionej specjalnie dla nich miseczki ryżu oraz te, które podrzucały niegrzecznym dzieciom węgiel do butów zamiast prezentów. Skrzaty pojawiają się w kulturze i tradycjach wielu krajów. Także w Polsce nie zabraknie ich w ludowych podaniach. Ale choć każdy o nich słyszał i większość z nas wie, jak wyglądają, to ile tak naprawdę o nich wiemy? Gdzie mieszkają? Co jedzą? Jak wyglądają skrzacie rodziny? Jeśli nie znacie odpowiedzi na te pytania, to na szczęście jest książka, która pomoże Wam poznać wszystkie (!) zwyczaje tego sprytnego,…
-
Życie – recenzja
Życie – największy spośród cudów. Odkrywam jego tajemnice każdego dnia na nowo. Najbardziej namacalnie z jego metafizycznością zetknęłam się dwa razy, gdy na świat przychodzili moi synowie. Ich pierwszy oddech, krzyk cichnący, gdy tylko dotknęli mojej skóry stały się dla mnie najpiękniejszymi dowodami na to, że nie ma niczego bardziej niesamowitego niż życie właśnie. Każda chwila, każdy moment w pewien sposób prowadzący nas ku nieuchronnemu, składa się na wyjątkowość fenomenu naszego istnienia. Do tej pory myślałam, że nie sposób opisać, czymże życie jest w istocie. Pomyliłam się. Jest ktoś, komu udało się tego dokonać w cudowny sposób. Zerknijcie do prawdopodobnie najpiękniejszej książki świata i przekonajcie się, co kryje „Życie”!
-
Rodzicielski maraton – recenzja
Nie zliczę, ile razy zastanawiałam się, czy moje dziecko jest aby na pewno zdrowe i rozwija się prawidłowo. Sprawy wcale nie ułatwiały poradniki, które próbowały wpasować moje nowonarodzone dzieci w ramy. Dlaczego? Bo zawsze okazywało się, że do której z tych teoretycznych ram nie pasują, co wyzwalało moje kolejne troski i lęki. Sytuacji tej nie pomagały również społeczne oczekiwania i mity, które narosły wokół rodzicielstwa. Dziś chciałabym pokazać Wam książkę (i celowo nie używam tu określenia „poradnik”), która pozwala złamać z podporządkowaniem się tymże stereotypom i wymaganiom, ale nie tylko, zawiera ona bowiem wiele cennych drogowskazów, które pomagają cieszyć się miłością i zdrowymi relacjami w rodzinie. Zajrzyjcie razem z nami…
-
Nie mogę, trzymam dziecko. Rodzicielstwo bez instrukcji obsługi – recenzja
Jestem szczęśliwą mamą dwójki chłopców. Oczywiście to wcale nie znaczy, że jestem wyspana i pełna energii. Prawdopodobnie nie wyśpię się jeszcze przez kolejnych… 10 lat. Ale przecież jest kawa! Co z tego, że po raz kolejny zima? Uśmiech chłopaków sprawia, że chociaż serce oblewa mi przyjemne ciepło. Są jednak chwile, kiedy po prostu nie mam siły. Chyba każdy rodzic ma takie momenty, kiedy ma wrażenie, że już nie da rady. Bo bałagan, bo kolejny katar, bo ząbkowanie, bo dziecko płacze i nie wiadomo o co chodzi. W takich chwilach pomagają dwie myśli. Pierwsza z nich to „To się kiedyś skończy!”. A druga? To świadomość, że nie jest się jedynym człowiekiem…
-
CupOfTherapy – Jak dbać o siebie, by być szczęśliwym i dawać szczęście innym – recenzja
Nie da się ukryć - żyjemy coraz szybciej, wymagamy od siebie i innych coraz więcej. Codzienny pośpiech i trudności w otwartej rozmowie często są przyczyną przeróżnych trudności – od uczucia samotności po złożone problemy psychiczne. Okres pandemii również nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Właśnie dlatego zdecydowałam się pokazać Wam książkę „CupOfTherapy – Jak dbać o siebie, by być szczęśliwym i dawać szczęście innym”. I tak, jest to książka skierowana do dorosłych, jednak uważam, że szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko, więc z ogromną przyjemnością zapraszam tym razem do recenzji tytułu właśnie dla rodziców (i nie tylko!).
-
Żadnej przemocy! – recenzja
Wiele mówi się o szkodliwości przemocy wobec dzieci. Mimo to agresja wobec najmłodszych nadal jest bardzo aktualnym i palącym problemem. Poczułam się przerażona, gdy przeczytałam, że z powodu przemocy co pięć minut ginie dziecko, a rocznie nawet miliard dzieci cierpi z powodu różnych rodzajów agresji (w tym seksualnej). Zwłaszcza teraz szczególnie ważne jest, by głośno mówić o przemocy wobec dzieci. Psychologowie biją na alarm, gdyż w dobie koronawirusa obserwują wręcz pandemię przemocy. Zdalne nauczanie, izolacja oraz konieczność ograniczenia kontaktów często jest przyczyną eskalacji emocji, co skutkuje bardzo nasiloną agresją wobec tych, których powinniśmy chronić. Właśnie dlatego zdecydowałam się pokazać Wam bardzo ważną książkę. I choć tytuł „Żadnej przemocy!” skierowany jest…