-
Eksplodujące kotki – recenzja gry karcianej
Dziś przychodzę do Was z recenzją świetnej, przezabawnej imprezowej gry karcianej dla młodzieży i dorosłych. Jest to tytuł, który wywołuje niemałe emocje, dużą ekscytację, salwy śmiechu i z pewnością idealnie sprawdzi się jako rozrywka w czasie luźnych spotkań w gronie znajomych czy rodziny, ale także na pikniku bądź w zasadzie w dowolnym momencie, gdy nuda zaczyna wkradać się w czas wolny. Jeśli więc lubicie gry karciane, koty, meksykańskie jedzenie i macie w sobie odpowiednią dawkę poczucia humoru i dystansu, to koniecznie zerknijcie na „Eksplodujące kotki”.
-
Uno – recenzja
Choć o „Uno” słyszeliśmy już nie raz, dopiero ostatnio mieliśmy przyjemność dzięki uprzejmości księgarni Taniaksiazka.pl przetestować tę karcianą grę w domu. I muszę powiedzieć, że sprawiła nam ona mnóstwo frajdy! Mimo że pierwszy zachwyt nową grą familijną już minął, to do teraz po powrocie pociech do domu z chęcią powracamy do tego tytułu. Zobaczcie dlaczego! Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Robin Hood i Szeryf – recenzja gry karcianej
Część z Was już zapewne wie, że w domowej biblioteczce gromadzimy nie tylko najciekawsze i wartościowe tytuły z gatunku literatury dziecięcej, ale także liczne gry, tak planszowe, jak i karciane. Cenimy rodzinnie spędzany czas, a gry stanowią jedną z naszych ulubionych rozrywek. Dziś chcemy zaprezentować Wam tę, która umiliła nam zimowy wyjazd w czasie ferii. Zerknijcie co skrywa „Robin Hood i Szeryf” od wydawnictwa Zielona Sowa.
-
Spór o Bór – recenzja strategicznej gry karcianej
W swoim planszówkowych i karcianych zbiorach mamy całkiem sporo tytułów od Wydawnictwa Muduko. Ich dużym atutem jest kompaktowość, prosty mechanizm oraz przejrzystość w opisie zasad. Nierzadko są to gry bardzo uniwersalne, w które z radością zagrają zarówno doświadczeni, jak i początkujący gracze, dlatego zawsze z dużą przyjemnością sięgamy po kolejne gry tego wydawcy. Ta, którą pragnę pokazać dzisiaj, jest naprawdę cudowna. Nie tylko ze względu na ciekawą mechanikę, będącą poniekąd wprowadzeniem do pokera z elementami wojny, może nawet remika, ale przede wszystkim ze względu na absolutnie fenomenalną warstwę graficzną. Zerknijcie razem z nami na „Spór o Bór”! Zapraszamy do naszej recenzji.
-
Cartaventura. Lhasa – recenzja gry
Do tej pory w naszej planszówkowej biblioteczce znalazła się raptem jedna gra paragrafowa i przyznam, że ten rodzaj gier bardzo przypadł mi do gustu. Dziś chciałabym Wam pokazać drugą z naszych zdobyczy z tego gatunku, która zupełnie niedawno trafiła w moje ręce dzięki współpracy z Wydawnictwem Muduko. Ku mojemu zaskoczeniu „Cartaventura. Lhasa” to gra karciana, w dodatku taka, która nie ma instrukcji. Jak to możliwe? Zajrzyjcie do naszej recenzji i sprawdźcie!
-
Gra z jajem (i pisanką!) – recenzja
Uwielbiamy spędzać wolny czas przy wszelkiego rodzaju grach. Planszowe, karciane, kafelkowe – ważne, by były ciekawe i sprawiały frajdę! Święta Wielkiej Nocy były dla nas doskonałą okazją, by ponownie w nieco szerszym niż zwykle rodzinnym gronie zasiąść do gry. A trudno o lepszy wielkanocny tytuł niż… „Gra z jajem”! Szczególnie, że w ostatnim czasie wydawnictwo Muduko wzbogaciło ją o fenomenalny, pisankowy dodatek. Zerknijcie sami!
-
Mix Tura – recenzja gry
Zanim zapukacie do czyichś drzwi z pytaniem „Cukierek albo psikus?” wyobraźcie sobie, że pukacie do drzwi domku… wiedźmy. I nie chcecie jej prosić o słodycze. Macie dużo ważniejsze zadanie! Będziecie testować jej magiczne eliksiry! Jak to możliwe? Zerknijcie do naszej recenzji świetnej gry imprezowej „Mix Tura”!
-
Hotel pod pajęczą siecią – recenzja
Gry planszowe oraz karciane są w naszym domu sposobem na wszystko! Są lekarstwem na nudę, zły humor czy niepogodę, ale także (a może przede wszystkim) na zacieśnianie więzi oraz bezcenną naukę poprzez zabawę. Niestety od kiedy wróciłam po urlopie wychowawczym do pracy, czasu na rodzinne chwile z planszówkami mamy zdecydowanie mniej. Tym bardziej doceniamy tytuły, proponujące ekspresową rozgrywkę i nieskomplikowane zasady, oczywiście bez straty dla fabuły i przyjemności ze spotkania nad grą. Właśnie takim tytułem jest „Hotel pod pajęczą siecią”, którą ostatnio mieliśmy okazję przetestować z naszym młodym fanem karcianek. Jesteście ciekawi naszych wrażeń? Zapraszamy do recenzji!
-
Zamki z piasku – recenzja
Już od dłuższego czasu nosiłam się z myślą o rozpoczęciu recenzowania gier planszowych. W końcu uwielbiamy planszówki i mamy ich naprawdę mnóstwo – nasza domowa kolekcja nieustannie powiększa się o kolejne tytuły. Nie brak wśród nich zarówno gier familijnych, jak i tych skierowanych do dorosłych graczy. Stwierdziłam, że wakacje to dobry czas na debiut, więc przychodzę dziś do Was z recenzją zupełnie inną niż wszystkie dotychczasowe. Zapraszam Was do zerknięcia na „Zamki z piasku” – grę karcianą, którą możecie zabrać wszędzie, nie tylko na plażę 😉!