-
Ra Wszechmocny – recenzja przygód kociego detektywa
Ra Wszechmocny. Najważniejszy kot w całym starożytnym Egipcie. Kot faraona. Postać absolutnie niebanalna, nie tylko dlatego, że jest, no cóż, kotem – a te jak sami najlepiej wiecie są po prostu wyjątkowe, ale także ze względu na wyjątkową zdolność do wpadania w sytuacje arcydziwaczne, nierzadko dość niebezpiecznie i absolutnie zawsze będące okazją do rozpoczęcia śledztwa. Bo każdy wie, że Ra, kot faraona, jest najlepszym detektywem po tej (i tamtej!) stronie Nilu! Dziś swoją premierę ma trzeci tom przygód tego niezwykłego kota, jednak to nie o najnowszej, a o dwóch wcześniejszych częściach pragniemy Wam opowiedzieć. Zerknijcie do recenzji książek „Ra Wszechmocny. Kot Detektyw” oraz „Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec”.
-
Britfield. Utracona korona – recenzja
Od kiedy tylko pamiętam brytyjska monarchia parlamentarna wydawała mi się ustrojem nad wyraz ciekawym. Cała otoczka, towarzysząca dynastyczności, ma w sobie coś naprawdę fascynującego. Z pewnością jest to zagadnienie na niejedną książkę! A gdy do tematu dziedziczenia tronu dodamy wątki przygodowe, sierociniec, ucieczkę i detektywa, któremu nie może być dalej do szlachetnego Sherlocka Holmes’a, to gwarantuję, że otrzymamy powieść… idealną! I taka jest właśnie nowość od Wydawnictwa Dwukropek, którą dziś chcemy Wam zaprezentować. Oto „Britfield. Utracona korona”.
-
Księga Ludensona – recenzja
„Księga Ludensona” pierwszy raz pojawiła się na księgarnianych półkach jesienią 2013 roku i jestem pewna, że oczarowała swą opowieścią wszystkich, którzy w literaturze szukają przygody, niecodziennych spotkań i tajemnic, które można odkrywać razem z bohaterami. Cieszę się, że tuż przed wakacjami, dokładnie w Dzień Dziecka, swoją premierę miało drugie wydanie tej niezwykłej powieści, tym razem pod skrzydłami Wydawnictwa Agora. I to właśnie to wydanie pragnę Wam dziś zaprezentować. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Nawiedzony Okręt – recenzja
Piraci… O ich niezwykłych przygodach opowiada mnóstwo książek i filmów. To właśnie oni tak jak nikt inny potrafią zaprosić wszystkich ciekawych i spragnionych wrażeń do snów o dalekich wyprawach, pachnących prochem, orientalnymi przyprawami i morską wodą. Jestem przekonana, że niejeden chłopiec marzył o tym, by zostać piratem. A co z dziewczynkami? Co z piratkami?! Istotnie, w pirackiej rzeczywistości stanowią one mocno niedocenianą mniejszość. Na szczęście głos zabrała Maria Kuzniar, która sama marzyła, by zostać piratką. Teraz zaś postanowiła napisać książkę o dziewczynce takiej jak ona, i takiej jak Wy, która z całych sił pragnęła zaciągnąć się na piracki statek. Z jakim skutkiem? Rzućcie okiem na „Nawiedzony Okręt” i przekonajcie się…
-
O chłopcu, który zniknął świat – recenzja
Każdy z nas ma jakieś zmartwienia - czasem mniejsze, czasem większe. Nad częścią z nich przechodzimy do porządku dziennego. Inne spędzają nam sen z powiek. A gdyby tak wszystkie denerwujące lub niepokojące nas sprawy mogły zniknąć, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czy nie byłaby to kusząca okazja? Harrison, pewien dobry, choć odrobinę pogubiony chłopiec, znalazł się właśnie w takiej sytuacji, w której wszystkie problemy mógł… zniknąć! Dziś chcemy Wam pokazać absolutnie fenomenalną opowieść, której jest bohaterem. Oto książka „O chłopcu, który zniknął świat”!