-
Od stóp do głów. Ilustrowany elementarz ciała – recenzja
Gdy słyszymy słowo „dom” najczęściej od razu przed oczami staje nam miejsce, w którym budujemy swój azyl. Dbamy w nim o komfort, estetykę, funkcjonalność, atmosferę. Robimy wiele, by czuć się tam po prostu dobrze. A czy kiedykolwiek mówiąc „dom”, mieliśmy na myśli swoje ciało? Ono przecież również jest w pewnym sensie mieszkaniem dla naszej duszy, emocji i stanowi ważną część tego, kim jesteśmy. Dziś zaś chciałabym pokazać Wam książkę, która w niezwykle ciałopozytywny i pełen tolerancji sposób opowiada właśnie o ciele, pokazując jak ważne jest, abyśmy traktowali je z szacunkiem i lubili po prostu takie, jakie jest. Zerknijcie co skrywa nowość „Od stóp do głów”, która ukazała się nakładem wydawnictwa…
-
Jedno oko na Maroko. Rozmowy z osobami, które się wyróżniają – recenzja
Nie ukrywam, na samym początku wcale nie byłam przekonana do tej książki. Nie dlatego, że wątpiłam w jej wartość. Byłam pewna, że jeśli wydawnictwo Dwie Siostry zdecydowało się na realizację drugiego wydania tego tytułu (pierwszy raz w nieco innej szacie graficznej ukazał się on pod szyldem Czarnej Owcy w roku 2013), to musi być on mądry i wyjątkowy. Obawiałam się, jak przyjmie go Kuba. Czy niektórymi rozmowami nie będzie zszokowany, zakłopotany? Na ile będzie w stanie zrozumieć problemy, o których przeczyta? A jednak, gdy obserwowałam jego reakcje, to z jaką wrażliwością i empatią podchodził do historii rozmówców Tomasza Kwaśniewskiego, stwierdziłam, że jest to tytuł, po który po prostu trzeba sięgnąć,…
-
Kulawa kaczka i ślepa kura – recenzja
Książki Urlicha Huba są u nas w domu prawdziwym hitem. Nie dziwię się wcale, że są tłumaczone na tak wiele języków i przedstawiane w formie sztuk na deskach dziesiątek teatrów dla dzieci. Ich niezwykła uniwersalność, niepowtarzalna mieszanka humoru i wartościowego przesłania oraz wyjątkowi bohaterowie, którzy w swoich zwierzęcych przygodach zamykają wszystko to, co ludzkie, czynią opowieści tego autora prawdziwymi dziełami sztuki. I choć każda z premier Urlicha Huba jest dla nas źródłem ogromnej radości i wielu zaskoczeń, to ta przerosła nasze oczekiwania. I już spieszę z wyjaśnieniem dlaczego. Zerknijcie do naszej recenzji książki „Kulawa kaczka i ślepa kura”.
-
Nikt nie widzi słoni – recezja
Czy Wy lub Wasze dzieci doświadczyliście kiedyś wykluczenia? Co Was wtedy spotkało? Czyliście się obserwowani, czy może wręcz przeciwnie, niezauważani, pomijani, ignorowani? Odrzucenie, tak przez grupę rówieśniczą, jak i przez osoby z dalszego otoczenia jest jednym z najbardziej bolesnych przeżyć, które mogą stać się udziałem młodego człowieka. Dlatego tak ważne jest, abyśmy na ten temat rozmawiali ze swoimi dziećmi, nawet jeśli tego typu przykrość ich nie spotkała. Ostatnio nakładem wydawnictwa Pactwa ukazała się piękna książka Katarzyny Wierzbickiej, która w niezwykły sposób dotyka ważnego tematu, jakim jest społeczne wykluczenie. Zerknijcie razem z nami na wyjątkową nowość pod tytułem „Nikt nie widzi słoni”. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Projekt Bitoven – recenzja
Kiedyś próbowałam dostać się do szkoły muzycznej. Marzyłam, by grać na flecie poprzecznym. Brzmienie tego instrumentu miało w sobie coś magicznego i przenosiło mnie wprost do baśniowych krain. Tak się jednak złożyło, że miejsc w klasie fletu nie było, było za to w sekcji klawiszowej. I choć do teraz lubię brzmienie fortepianu, to jednak już jako dziecko miałam w tej sprawie mocno ugruntowane poglądy. Na klawiszach grać nie chciałam (choć uwielbiałam bawić się keyboardem, który był w domu). Czasem bywa tak, że to, co daje nam los nie idzie w parze z tym, co gra nam w duszy… Przekonał się o tym pewien utalentowany chłopiec, którego poznacie w niezwykłej, bardzo…
-
Dom numer pięć – recenzja
Bywa, że słowa ranią bardziej niż wymierzony policzek. Coraz więcej mówi się o szkodliwości przemocy psychicznej i agresji werbalnej. Ciągle jednak bardzo aktualna pozostaje potrzeba uświadamiania tak dzieci, jak i dorosłych o tym, że nie wolno przyzwalać na przemoc w jakiejkolwiek formie. Dziś pragnę Wam opowiedzieć o książce, która bardzo dobitnie pokazuje, jak głęboko ranią okrutne słowa. Zapraszam Was do recenzji, w której pokazujemy „Dom numer pięć” – piękną i niezwykle wartościową powieść Justyny Bednarek.
-
Mój przyjaciel dron – recenzja
Gdy pierwszy raz zobaczyłam okładkę książki „Mój przyjaciel dron” pomyślałam sobie, że w sumie młodzież tak oszalała na punkcie nowoczesnych technologii, iż nic nie powinno mnie dziwić. Może i z dronem można się przyjaźnić?! Jednak już sam opis wydawcy zdradza, że to powieść zdecydowanie o czymś innym. Maciej Adamiec stworzył fantastyczną historię nietypowej znajomości, która dzięki nowinkom technologicznym pomaga przełamać bariery niepełnosprawności i zbudować coś wyjątkowego. I jestem przekonana, że starsze dzieci pokochają tę książkę od pierwszej strony! Ale o tym za chwilę. Zapraszam Was do naszej recenzji.
-
12 ważnych emocji – recenzja
Emocje są nieodłącznym elementem naszego życia. Dla dzieci mogą być one niezrozumiałe czy trudne w ocenie. Należy jednak przyjąć za fakt, że są one niezwykle istotne i warto je w pewien sposób oswoić. Często trudno jest nam rozmawiać o emocjach z dziećmi. W końcu bywa, że nawet nam, dorosłym, ciężko sobie z nimi poradzić. Na szczęście jest książka „12 ważnych emocji. Polscy autorzy o tym co czujemy”. Będzie ona cenną wskazówką jak bezpiecznie przeprowadzić dzieci przez świat uczuć. Zajrzyjcie razem z nami do tej wartościowej książki. Zapraszamy do recenzji!
-
Chłopiec, dziewczynka i mur – recenzja
„Chłopiec, dziewczynka i mur” to niezwykła historia, która mówi o tęsknocie, niepełnosprawności, ograniczeniach, ale także odwadze i miłości, która pomaga pokonać przeciwności losu. Ulf Stark wraz z Anną Höglund stworzyli piękną opowieść, do napisania której zainspirowała ich podróż do Palestyny. Ta krótka, podana na początku książki informacja sprawia, że książka nabiera wielowymiarowości. Z pozoru prosta historia pozwala dotknąć dzieciom trudnych kwestii wojny i zawiłości politycznych, których nie brakuje na Bliskim Wschodzie. Zajrzyjcie razem z nami to tej bardzo wartościowej lektury. Zapraszamy do recenzji!
-
Po prostu Mama – recenzja
Gdy zostałam mamą w moim życiu zmieniło się bardzo wiele. Wcześniej nie podejrzewałabym, że człowiek może czuć się tak bardzo szczęśliwy, zmęczony, wystraszony i spełniony jednocześnie. Jedno jest pewne – macierzyństwo sprawia, że wszystko staje się możliwe. I to właśnie o tym jest książka „Po prostu Mama”. Jest to wspaniała, wzruszająca i ciepła opowieść o siedmiu cichych bohaterkach, które z pozoru są po prostu mamami, za to dla swoich dzieci są… wszystkim! Zajrzyjcie razem z nami do tej poruszającej książki. Zapraszamy do recenzji!