Jeszcze większy przypał – recenzja
No dobrze, przyznam szczerze – nie jest fanką ani tej okładki, ani tytułu. Jednak już dawno miałam ochotę cofnąć się do czasów, gdy byłam nastolatką i właśnie dlatego postanowiłam dać tej książce szansę. I wiecie co? Nie żałuję! Chcecie wiedzieć dlaczego? Zerknijcie do recenzji książki „Jeszcze większy przypał”.
Wiele można powiedzieć o Belli Fisher, ale na pewno nie to, że jest opanowana i poukładana. Bez względu na to, jak bardzo nastolatka się stara, zawsze coś pójdzie nie tak. Nawet w czasie niewinnej konwersacji z Adamem (chłopakiem jej marzeń), język Belli nie chce jej słuchać, przez co z jej ust padają najdziwniejsze zlepki słowne, jakie można sobie wyobrazić. Można jednak śmiało powiedzieć, że wszyscy już się przyzwyczaili do takiego stanu rzeczy, z wyjątkiem samej Belli, która nieustannie w myślach karci się za swoje małe niepowodzenia. Nadchodzi jednak czas, w którym dziewczynie będzie jeszcze trudniej niż zazwyczaj. Dlaczego? Życie zgotuje nastolatce prawdziwy roller coaster i zaskoczy ją wieloma wyzwaniami…
Po pierwsze, mama Belli zamierza otworzyć lodziarnię dla psów i liczy na pomoc córki w zapewnieniu „Psierożkom” odpowiedniego szumu medialnego. Po drugie, Tegan, najlepsza przyjaciółka Belli zachowuje się w ostatnim czasie wyjątkowo dziwnie. Owszem, początkowo wszyscy przypisywali te zmiany intensywnym treningom i przygotowaniom do przesłuchania, ale czy to na pewno jedyny powód nerwowości Teeg? Po trzecie, Bella startuje w konkursie, w którym jej szkoła może wygrać ekskluzywny koncert grupy The Helicans, którą kochają niemal wszyscy (z dyrektorką szkoły na czele)! Jakby tego było mało, mama Belli wynajmuje jeden z pokojów lokatorce, która ciągle coś kręci, a Adam niemal na każdym kroku wydaje się wysyłać Belli sygnały, że chciałby być jej… PRZYJACIELEM! Czy coś może pójść nie tak? W przypadku Belli – wszystko!
Powieść Beth Garrod jest całkiem udaną książką z gatunku young adult. Przygody Belli to lekka i przyjemna opowieść, pełna dobrego dowcipu sytuacyjnego, świetnych dialogów, ciętych ripost i wielu zwrotów akcji. Główna bohaterka, będąca jednocześnie narratorką opowieści, w bardzo humorystyczny sposób wprowadza czytelników w swój świat. W książce nie zabraknie wielu autorefleksji, zabawnych wtrąceń, a także cennych przemyśleń. I choć „Jeszcze większy przypał” to przede wszystkim powieść komediowa, będąca lekką lekturą na letnie wieczory, to nie zabraknie tu cennego przekazu. Jakiego? Nawet jeśli wszystko idzie nie po Twojej myśli, nawet jeśli zrobisz coś nie tak, to bądź sobą i nikogo nie udawaj…
„Jeszcze większy przypał” to druga część perypetii nastoletniej Belli. Nie martwcie się jednak jeśli nie czytaliście pierwszego tomu. Fabuła jest tak skonstruowana, że z powodzeniem się w niej odnajdziecie. Autorka odpowiednio wprowadza każdego z bohaterów, dzięki czemu doskonale będziecie wiedzieli kto jest kim. Jeśli więc szukacie niezobowiązującej książki, która poprawia humor, prowadzi do nagłych wybuchów śmiechu i jest najzwyczajniej w świecie przyjemna i zabawna, to dobrze trafiliście. Jest tylko jedna rzecz, którą zarzuciłabym autorce. Skłonność narratorki do słowotwórstwa i tworzeniu skrótowców od niemal każdego zwrotu momentami mnie irytowała. O ile niektóre z nich są zabawne, to część wydała mi się naprawdę niepotrzebna. Nie zmienia to jednak faktu, że świetnie się bawiłam czytając o przygodach Belli. I choć nie jest to przesadnie ambitna lektura, to czasem naprawdę warto się oderwać i rozkoszować się chwilami lekkości.
Powieść Beth Garrod będzie odpowiednia dla czytelników 15+. „Jeszcze większy przypał” znajdziecie na TaniaKsiazka.pl
Metryczka:
- autor – Beth Garrod
- Wydawnictwo YA!
Jeśli szukacie innych bestsellerów dla młodzieży koniecznie zajrzyjcie na stronę Taniaksiazka.pl