-
Enna. Towarzystwo Szmaragdowego Atramentu – recenzja patrona
Książki mają w sobie zaklętą niezwykłą moc. Nie tylko nas bawią, stanowiąc źródło wyjątkowej rozrywki, ale także uczą, inspirują, budzą ciekawość, rozwijają wrażliwość i poszerzają horyzonty. Są niczym drzwi do odległych światów, pozwalając poznawać miejsca i bohaterów tak niezwykłych, jak tylko możemy sobie to wyobrazić. Co by zaś się stało, gdyby te książki, które nas do czegoś natchnęły czy zainspirowały nagle zmienić? Gdyby ktoś włożył w usta bohaterów zupełnie inne dialogi, a ich nogi skierowałby na inne ścieżki? Pragnę dziś pokazać Wam wyjątkową książkę, która w niebanalny sposób pomoże Wam znaleźć odpowiedzi na te pytania. Zapraszam Was do recenzji niezwykłej powieści, którą z największą przyjemnością objęliśmy patronatem medialnym. Oto „Enna.…
-
Ogrzyca i dzieci – recenzja
Jakże łatwo jest wydać osąd. Z podobną lekkością przychodzi nam powtórzenie plotki… Gdy te osądy czy plotki kiełkują z lęku bądź niezrozumienia, bardzo łatwo podążyć od nich ścieżką prowadzącą ku nienawiści i niechęci. A gdyby tak zanim się wypowiemy, zanim wyrazimy swoje zdanie na czyjś temat, spróbować spojrzeć na nieznajomego jak na… sąsiada? Czy wtedy wydałby się nam bliższy? Bardziej „swój” niż obcy? O takich filozoficznych rozważaniach nad dobrosąsiedztwem i szkodą, wynikającą z lekkości w wydawaniu osądów opowiada przepiękna powieść, którą pragnę Wam dziś pokazać. Zerknijcie razem z nami co skrywa „Ogrzyca i dzieci”!
-
Britfield. Utracona korona – recenzja
Od kiedy tylko pamiętam brytyjska monarchia parlamentarna wydawała mi się ustrojem nad wyraz ciekawym. Cała otoczka, towarzysząca dynastyczności, ma w sobie coś naprawdę fascynującego. Z pewnością jest to zagadnienie na niejedną książkę! A gdy do tematu dziedziczenia tronu dodamy wątki przygodowe, sierociniec, ucieczkę i detektywa, któremu nie może być dalej do szlachetnego Sherlocka Holmes’a, to gwarantuję, że otrzymamy powieść… idealną! I taka jest właśnie nowość od Wydawnictwa Dwukropek, którą dziś chcemy Wam zaprezentować. Oto „Britfield. Utracona korona”.
-
Trzynaście krzeseł – recenzja
Premiera tej książki miała miejsce tuż przed Halloween. I choć piszemy o niej dopiero dziś, to nie sposób nie odnieść się do tego, jak idealnie Wydawnictwo Dwukropek zaplanowało termin ukazania się tego tytułu w księgarniach. Bo czy jest lepszy czas na opowieści o duchach?! A tych w książce „Trzynaście krzeseł” znajdziecie nie mniej i nie więcej, a właśnie trzynaście. I już sama okładka, przedstawiająca czerwone drzwi z wydrapanymi na nich napisami, zwiastuje jak bardzo będą one niepokojące. Czy czytając je będziesz się bać? Otwórz drzwi, wejść i… sprawdź!
-
Dzieci z zamkowej skały – recenzja patronatu
Są takie książki, od których nie sposób się oderwać, które oczarowują czytelnika ta bardzo, że czas wydaje się płynąć inaczej, a kartki same zapraszają do tego, by odwrócić jeszcze jedną… I jeszcze jedną. A potem? Potem lektura się kończy i pozostawia po sobie cudowne wspomnienie pięknej przygody i wyjątkowych spotkań, które choć odbyły się jedynie na kartach powieści, już zawsze trwają w czytelniku. Taką właśnie książką są „Dzieci z zamkowej skały” i dziś z największą przyjemnością i równie wielką dumą przychodzimy do Was z patronacką recenzją tego tytułu. Zerknijcie!
-
Bethany i Bestia. Zemsta Bestii – recenzja
Pamiętacie niepokorną nastolatkę Bethany i 512-letniego, choć wyglądającego jak dwudziestolatek, Ebenezera? O ich przygodach z potwornie głodną i wyjątkowo nieprzyjemnie usposobioną Bestią pisałam Wam w ubiegłym roku. Dziś zaś pragnę pokazać Wam drugą, równie niebanalną i zaskakującą powieść z ich udziałem. Zerknijcie do naszej recenzji książki „Bethany i Bestia. Zemsta Bestii”.
-
Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia – recenzja
Meluzyna – morski potwór, przedstawiany w podaniach ludowych i baśniach jako hybryda kobiety i smoka bądź węża morskiego. Pojawiła się w „Wiedźminie”, znajdziecie ją w baśniach śląskich, ale nie tylko, bo głos Małgorzaty Ostrowskiej do teraz wybrzmiewa w mojej głowie, powtarzając „Meluzyno, Meluzyno…”, gdy tylko pomyślę o tym imieniu. Dziś jednak chciałabym pokazać Wam niezwykłą powieść, w której nikt nie będzie porzucał płonnych nadziei, a Meluzyna nie będzie potworem, tylko niezwykłą dziewczynką o potężnym i odważnym sercu. Tak potężnym i tak odważnym, że da jej siły do walki o wszystko to, co kocha. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia”.
-
Kwadrans. Furtka przez czas – recenzja
Emilia Kiereś urzekła mnie tym, jak bardzo hipnotyzujący, tajemniczy i nieprzewidywalny był jej „Lapis”. Czytałam tę powieść jednym tchem i czułam niemały smutek, gdy się skończyła. Tak wybitne książki są zawsze zbyt krótkie. Na szczęście nie musiałam długo czekać, by mieć szansę ponownie dać się ponieść niezwykłemu pióru pani Emilii. Jeśli jednak spodziewaliście się, że powieść „Kwadrans. Furtka poza czas” będzie równie dobra jak „Lapis”, to muszę Was rozczarować. Jest zdecydowanie lepsza!
-
Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej – recenzja
Enoli Holmes z pewnością nie trzeba Wam przedstawiać. Odważna, nietuzinkowa, bardzo inteligentna, wyprzedzająca swoje czasy, o przenikliwości umysłu onieśmielającej samego Sherlocka – taka właśnie jest siostra jednego z najbardziej rozpoznawalnych literackich detektywów. Co więcej, Enola jako perdytorystka wcale nie ustępuje miejsca swojemu bratu! Niejednokrotnie to właśnie ona w poszukiwaniu zaginionych wyprzedza o kilka kroków słynnego Sherlocka. A najnowsza i jednocześnie ostatnia książka z cyklu, poświęconego Enoli Holmes, jest na to najlepszym dowodem. Zerknijcie do naszej recenzji powieści „Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej” i przekonajcie się sami!
-
Jak zdobyć Nagrodę Nobla – recenzja
Zastanawialiście się kiedyś, co takiego trzeba zrobić, by otrzymać Nagrodę Nobla? Czy trzeba mieć w szkole dobre stopnie? W jakich dziedzinach należy prowadzić badania? I w zasadzie dlaczego od dokonania odkrycia do otrzymania nagrody mija niekiedy tak dużo czasu? Pewna Mary także zadawała sobie te pytania. Sama marzyła o Nagrodzie Nobla i stwierdziła, że chyba najłatwiej będzie zapytać o to wszystko… noblistów! Jak tego dokonała? Zerknijcie do naszej recenzji i przekonajcie się sami! Oto niezwykła książka „Jak zdobyć Nagrodę Nobla, czyli opowieści dla młodych geniuszy”!