Emocje. To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą) – recenzja
Ostatnio coraz częściej sięgamy po książki, poświęcone emocjom. Cieszę się, że wśród czytelniczych propozycji dla dzieci jest tak szeroki wybór tytułów, które pozwalają zrozumieć to, co czujemy. Do tej pory jednak nie udało mi się znaleźć niczego, co wpasowałoby się w potrzeby nieco starszych czytelników. Aż do teraz, bowiem dziś chciałam Wam pokazać książkę „Emocje. To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą)”. Moim zdaniem jest to tytuł trafiony w punkt, który zdecydowanie odpowiada na wiele pytań, z którymi rodzice dzieci w wieku szkolnym nie zawsze radzą (choć niewątpliwie robią co mogą!). Zerknijcie do naszej recenzji.
Jeśli nie znacie jeszcze serii, powstałej w wyniku współpracy duetu Janiszewski-Skorwider, spieszę z wyjaśnieniami. Są to książki skierowane do starszych dzieci i młodszej młodzieży, w których edukacyjne treści zostały ubrane w hybrydę komiksu i literatury popularno-naukowej. Lekki język, sporo naukowych ciekawostek i faktów, szerokie omówienie wielu istotnych i palących tematów oraz szczypta humorystycznych gagów, czasem odwołujących się także do bieżących tematów społecznych – to właśnie te elementy sprawiają, że jest to cykl książek świetnie odpowiadających na potrzeby nieco starszych czytelników. W swojej biblioteczce mamy kilka tytułów z tej serii i każdy był dla nas dużym pozytywnym zaskoczeniem. Podobnie było w przypadku „Emocji”.
Przyznam, że dwa pierwsze rozdziały tej nowości mogą wielu czytelników zbić z tropu. Tytuł książki w końcu dość jednoznacznie sugeruje, że będzie mierzyć się on z tym, co czujemy. A jednak przez niemal 60 stron przyjdzie Wam czytać o ewolucji, mechanizmach przetrwania, instynkcie samozachowawczym oraz hormonach czy naczyniach krwionośnych. Dziwne? Nie! Otóż, by rozmawiać o emocjach z czytelnikami w wieku 8+ musimy zdecydowanie inaczej podejść do tematu, niż w przypadku młodszych odbiorców. Tu sama dyskusja o rozpoznawaniu i radzeniu sobie z poszczególnymi uczuciami jest zdecydowanie niewystarczająca! Mało tego, by poruszać tak skomplikowane tematy jak emocje, warto zacząć naprawdę od początku. Czym tak naprawdę są emocje? Dlaczego nie zawsze potrafimy je kontrolować? W jaki sposób nasze ciało ingeruje w to, co czujemy? Co ma wspólnego ból brzucha ze stresem? To jedynie kilka z pytań, na które odpowiedzi znajdziemy w biologii naszego organizmu. Wyjaśnienie podstawowych zagadnień, związanych z funkcjonowaniem układu nerwowego czy hormonalnego pozwoli szerzej zrozumieć temat uczuć, który tak naprawdę determinuje sens naszego istnienia (o tym zresztą również przeczytacie w tej książce!).
Gdy młodzi czytelnicy przyswoją pewne podstawy, pora stanąć oko w oko z głównym tematem książki. Skoro już wiemy skąd biorą się emocje i co mniej więcej chcą nam powiedzieć, przyjdzie pora by zastanowić się nad wieloma równie ważnymi (a może nawet ważniejszymi?) kwestiami. Dlaczego długotrwały stres jest tak szkodliwy? Z jakiego powodu wirtualna rzeczywistość jest niebezpieczna dla naszych neuronów i emocji? Dlaczego niektórzy uważają, że smutek to brat złości? W książce „Emocje. To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą)” znajdziemy sporo rozważań nad najistotniejszymi uczuciami. Pochylimy się nad różnymi odcieniami smutku oraz roli radości w mechanizmie nagrody. Sprawdzimy także czym nastrój różni się od emocji oraz dowiemy się jak to, co robimy z naszymi emocjami w dzieciństwie może wpłynąć na nasze programy życiowe. Mnogość zagadnień, omówionych w tym tytule naprawdę pozytywnie zaskakuje! Znajdziemy tu nawet cały rozdział, poświęcony jakże trudnej harmonii pomiędzy rozsądkiem a emocjami.
Co ciekawe, cała książka została zredagowana tak, by być jak najbardziej przyjazną czytelnikowi, dla którego jest dedykowana. W końcu starsze dzieci i młodzież nie potrzebują słodkich obrazków, ale uczciwych treści i autorów, którzy traktują ich serio. I być może nie każdy dorosły będzie zachwycony grafikami czy gagami, które dopełniają tekst, ale w mojej opinii świetnie trafią one do tych, dla których zostały stworzone! Już sama koncepcja książki wydaje się być bardzo pomysłowa i szalenie kreatywna (mnie kupiła!). Otóż cała rozmowa o emocjach rozpoczyna się od spotkania Gai, Teo, Amy i Lucjana, których być może kojarzycie z „Kosmosu”. Gaja postanawia stworzyć człowieka i prosi towarzyszy o pomoc w realizacji nowego projektu. Przez resztę książki będziemy obserwować ich zmagania, a wierzcie mi, będzie na co popatrzeć 😉. Świetny jest też pomysł na zobrazowanie funkcjonowania mózgu, poprzez jego porównanie do centrum zarządzania. I to nie byle jakiego, bo z Januszem i Grażynką w roli głównej! Gdy dodamy do tego naprawdę zabawną i pełną humoru oprawę graficzna, otrzymamy tekst, który z pewnością przekona do siebie młodych czytelników. Zwłaszcza, że w treści nie brak rzetelnych informacji, podanych w przystępny, a jednocześnie niepozbawiony naukowych ciekawostek sposób!
Gorąco polecam „Emocje. To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą)” nie tylko dzieciom i młodzieży, ale także dorosłym. Nie bez powodu autorzy umieścili na tylnej okładce informację, iż tytuł ten dedykowany jest czytelnikom w wieku od 8 do 113 lat. Myślę, że jest to książka, która dzieci nauczy czym są emocje, a dorosłych – jak rozmawiać o nich ze swoimi nastoletnimi dziećmi. A że zupełnie przy okazji można się przy lekturze tej nowości dobrze bawić – tym lepiej!
„Emocje. To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą)” znajdziecie na TaniaKsiazka.pl
Metryczka:
- autor – Boguś Janiszewski
- ilustrator – Max Skorwider
- Wydawnictwo Publicat
Jeśli szukacie innych bestsellerów dla młodzieży koniecznie zajrzyjcie na stronę Taniaksiazka.pl