-
Pola i Buster. Tajemnica magicznych kamieni – recenzja
Jeśli czytaliście książkę „Pola i Buster. Niesforna wiedźma i uczuciowy maszkaron” to z pewnością wypatrywaliście premiery kolejnej części tej niezwykłej serii Sally Rippin. Poprzedni tom przygód wrażliwego Bustera i nieco zagubionej Poli zrobił na nas duże wrażenie. Czy z książką „Pola i Buster. Tajemnica magicznych kamieni” będzie podobnie? Zajrzycie do naszej recenzji i sprawdźcie, co kryje ta ciekawa powieść dla starszych dzieci.
-
Świąteczna noc – recenzja
Zastanawialiście się, będąc dziećmi, jak zwierzęta spędzają Wigilię? Mój Tata co roku przypominał mi i mojej siostrze, że w Wigilię Bożego Narodzenia zwierzęta mówią ludzkim głosem. Zawsze starałyśmy się być wyjątkowo miłe dla naszej kotki Psotki, bo wolałyśmy nie ryzykować, że się na nas zezłości i postanowi się nie odezwać tego dnia ani słowem. Swoją drogą i tak milczała jak zaklęta, ciekawe czemu… Jeśli Wasze dzieci mają podobne dylematy, albo po prostu kochają zwierzęta, to koniecznie zajrzyjcie do bożonarodzeniowej propozycji od wydawnictwa Czytelnia. „Świąteczna noc” to piękny zbiór opowiadań, których bohaterami są właśnie różne zwierzaki. Jesteście ciekawi o czym tam przeczytacie? Zajrzyjcie do naszej recenzji!
-
Magia do góry nogami – recenzja
Śmiało mogę o sobie powiedzieć, że należę do pokolenia wychowanego na książkach o Harrym Potterze. Jest coś takiego w powieściach o kultowym czarodzieju, że po ich przeczytaniu magia zajmuje szczególne miejsce w sercu małego czytelnika. Ze szczególnym sentymentem sięgam po książki dla dzieci, które dotykają czarów. Właśnie dlatego z ogromną przyjemnością pokazuję Wam nowość pt.: „Magia do góry nogami”, która również opowiada o pewnej szkole czarodziejów. Pragnę jednak zaznaczyć, że pomimo kilku podobieństw, świat tej książki bardzo różni się od tego z powieści J.K. Rowling. Zajrzyjcie do naszej recenzji, to przekonacie się sami!
-
Zaczarowany zamek – recenzja
Książka „Zaczarowany zamek” po raz pierwszy została wydana w 1907r. Jest to powieść, która zdecydowanie zasługuje na to, by do niej powracać! Mimo iż od jej napisania minęło ponad 100 lat, jest ona bardzo aktualna i naprawdę warto po nią sięgnąć. Cieszę się, że wydawnictwo Muchomor zdecydowało się wydać tę klasykę literatury dziecięcej. Dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (pochodzących z Funduszu Promocji Kultury) jesienią ukazało się najnowsze polskie wydanie „Zaczarowanego zamku” w tłumaczeniu Magdaleny Sobolewskiej. Jesteście ciekawi tej książki? Zajrzyjcie do naszej recenzji!
-
Odrobina czarów – recenzja
Gdy całkiem niedawno skończyłam czytać „Szczyptę magii”, byłam zachwycona piórem Michelle Harrison. Powieść wciągnęła mnie bez reszty, bo miała w sobie wszystko to, co uwielbiam w książkach. I nie ukrywam, że niecierpliwie czekałam na drugą część przygód sióstr Wspacznych. Zawsze w takich sytuacjach nieco obawiam się lektury kolejnych tomów, bo postawiona wysoko poprzeczka stwarza ryzyko rozczarowania. Tu takiego ryzyka nie będzie - „Odrobina czarów” zachwyca jeszcze bardziej! Zajrzyjcie razem z nami do tej cudownej książki. Zapraszamy do naszej recenzji!
-
Artemis Fowl – recenzja
Artemis Fowl to dwunastoletni geniusz, który postanowił, że nie będzie marnował swoich talentów w szkole i zajął się… działalnością przestępczą. Już taki wstęp wystarczy, by zachęcić do lektury niejednego nastolatka. Gdy do charyzmatycznego głównego bohatera dodamy elfy, krasnoludy, najnowsze technologie, czary i całkiem sporą dawkę dobrego humoru powstanie powieść idealna. Właśnie dlatego z ogromną przyjemnością chcemy pokazać Wam najnowsze wydanie powieści „Artemis Fowl”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Znak Emotikon pod koniec września. Zapraszamy do recenzji!
-
Siedem sowich piór – recenzja
Choroba nowotworowa dziecka to rzadki temat przewodni książek, zwłaszcza tych, skierowanych do dzieci. A jednak uważam, że ważne jest, by takie książki powstawały. Dzieci potrzebują, by ich problemy były zauważone. Chcą o nich rozmawiać, niejednokrotnie wprost, bez metafor czy omijania trudnych tematów. Często okazuje się, że to nam, dorosłym, brakuje odwagi do takiej rozmowy. Właśnie dlatego książki poruszające temat śmierci czy poważnej choroby dzieci są tak potrzebne! „Siedem sowich piór” Katarzyny Ryrych to opowieść o Wojtku, pacjencie oddziału onkologicznego. Jest to książka piękna, wzruszająca i naprawdę bardzo, ale to bardzo warta uwagi. Zajrzyjcie do niej razem z nami! Zapraszamy do recenzji.
-
Pola i Buster. Niesforna wiedźmia i uczuciowy maszkaron – recenzja
Są takie książki, które przyciągają czytelnika od pierwszego spojrzenia na okładkę. Znacie to uczucie, prawda? Niby mówi się, by nie oceniać książki po okładce, ale przypuszczam, że każdy z nas choć raz znalazł taki tytuł, któremu nie mógł się oprzeć, bo ilustracja na obwolucie miała w sobie „to coś”. Taka jest właśnie moja historia z książką „Pola i Buster. Niesforna wiedźma i uczuciowy maszkaron”. Najpierw urzekł mnie projekt okładki. A później tytuł. Uwielbiam wiedźmy! Maszkarony z resztą też! I cieszę się, że sama powieść jest równie piękna, co jej „odzienie wierzchnie”. Zajrzyjcie razem z nami do tej książki pełnej magii i emocji! Zapraszamy do recenzji.
-
Szczypta magii – recenzja
Będąc małą dziewczynką uwielbiałam historie, w których pojawiały się czary. Jako nastolatka równie chętnie sięgałam po książki, których bohaterki były czarownicami. Gdy nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się książka „Szczypta magii”, wiedziałam, że nie mogę przejść koło niej obojętnie. Szczególnie, że jej okładka jest po prostu przepiękna! Pozwólcie, że dziś zabiorę Was w okraszony czarami świat sióstr Wspacznych. Zapraszam do recenzji!