-
Mój pierwszy elementarz polsko-ukraiński
Od wybuchu wojny w Ukrainie do szkoły naszego syna dołączyło ponad pięćdziesięcioro nowych uczniów. Większość z nich nie zna języka polskiego. Dzieci mają jednak tę niebywałą zdolność pokonywania barier językowych w bardzo naturalny sposób. Mamy inny alfabet, wiele słów po polsku i po ukraińsku brzmi zupełnie inaczej, jednak dzieci, sięgając po gesty i obserwując swoją mowę ciała, dość szybko łapią wspólny język. Mimo to wielu uczniów chce nauczyć się mówić i czytać po polsku i każda pomoc jest dla nich na wagę złota. Dziś chciałam pokazać Wam książkę, która z pewnością będzie dobrym uzupełnieniem lekcji języka polskiego dla dzieci ukraińskojęzycznych. Zerknijcie razem z nami na „Mój pierwszy elementarz polsko-ukraiński”. Zapraszamy…
-
Kap, cap, chlap i inne wierszyki logopedyczne – recenzja
Wiersze Agnieszki Frączek zawsze robiły na nas dobre wrażenie. Nad „Nibyborem” zaśmiewaliśmy się do łez. Bardzo podoba nam się tak humor autorki, jak i jej nadzwyczajna zdolność do bawienia się słowem. Dziś chcielibyśmy Wam pokazać najnowszą publikację pióra pani Agnieszki. Zerknijcie razem z nami do tomiku „Kap, cap, chlap i inne wierszyki logopedyczne”.
-
Bubu już mówi – recenzja serii
W życiu rodzica każdego malucha przychodzi taki czas, gdy myśli sobie „No mogłoby to moje dziecko w końcu zacząć mówić!”… Oczywiście dzieci zwykle wypowiadają swoje pierwsze słowa w sobie właściwym tempie. Mikołaj na przykład ma 1,5 roku i milczy jak zaklęty. To znaczy mówi „mama” i intensywnie gaworzy po swojemu, jednak tylko on sam wie, co ma na myśli. Właśnie dlatego chętnie sięgamy po tytuły, pomagające stymulować mowę u dziecka w tym wieku. Dziś chcielibyśmy pokazać Wam nowości z udziałem Bubu od Wydawnictwa Greg. Co skrywają „Bubu uczy się mówić” oraz „Bubu już mówi”? Zerknijcie do naszej recenzji!
-
30 znikających trampolin – recenzja
Wyobraźcie sobie, że kilkanaście osób jest świadkiem jakiegoś wydarzenia. Czy każde z nich opisze zaobserwowaną sytuację w taki sam sposób? Oczywiście, że nie! Myślę, że gdybyśmy z uwagą wysłuchali wielu relacji, to moglibyśmy dojść do zaskakujących wniosków. Jestem pewna, że różnice w niektórych opisach mogłyby być tak znaczne, że dla postronnych słuchaczy wydałyby się one relacjami z zupełnie różnych zdarzeń! W końcu to, jak zostaniemy zrozumiani w znacznej mierze zależy od tego, jak dobieramy słowa. Książka „30 znikających trampolin” jest tego najlepszym dowodem! Ale czy możliwe jest stworzenie trzydziestu różnych opowiadań o tym samym wydarzeniu? I to takich, by każde z nich było ciekawe? Zajrzyjcie do naszej recenzji, w której…
-
Edukacja domowa. Język polski – recenzja
Dzieci w wieku przedszkolnym chętnie podejmują się przeróżnych zadań czy wyzwań, które pomagają im odkrywać świat. Jest to czas, w którym przedszkolaki uwielbiają wszelkie układanki, prace plastyczne, wyklejanki czy inne aktywności, które łączą zabawę i naukę. Książki z serii „Edukacja domowa. Język polski” wykorzystują te aktywności do przygotowania maluchów do nauki czytania i pisania. W każdym z zeszytów znajdziecie zadania dopasowane do wieku dziecka, które zaproszą małych czytelników do zabawy z literami i głoskami. Zajrzyjcie razem z nami do tych świetnych ćwiczeń. Zapraszamy do recenzji!
-
Wihajster, czyli przewodnik po słowach pożyczonych – recenzja
Czy można napisać ciekawą książkę o zapożyczeniach? Michał Rusinek i wydawnictwo Znak Emotikon udowadniają, że TAK! Książka „Wihajster, czyli przewodnik po słowach pożyczonych” będzie niezwykle ciekawą lekcją polskiego, w której przyjrzymy się pochodzeniu różnych wyrazów. Jestem pewna, że historia wielu z nich bardzo Was zaskoczy! Zapraszamy do naszej recenzji.