-
Od stóp do głów. Ilustrowany elementarz ciała – recenzja
Gdy słyszymy słowo „dom” najczęściej od razu przed oczami staje nam miejsce, w którym budujemy swój azyl. Dbamy w nim o komfort, estetykę, funkcjonalność, atmosferę. Robimy wiele, by czuć się tam po prostu dobrze. A czy kiedykolwiek mówiąc „dom”, mieliśmy na myśli swoje ciało? Ono przecież również jest w pewnym sensie mieszkaniem dla naszej duszy, emocji i stanowi ważną część tego, kim jesteśmy. Dziś zaś chciałabym pokazać Wam książkę, która w niezwykle ciałopozytywny i pełen tolerancji sposób opowiada właśnie o ciele, pokazując jak ważne jest, abyśmy traktowali je z szacunkiem i lubili po prostu takie, jakie jest. Zerknijcie co skrywa nowość „Od stóp do głów”, która ukazała się nakładem wydawnictwa…
-
Baletnice. Wschodząca gwiazda – recenzja
Nie będę owijać w bawełnę. Absolutnie uwielbiam tę serię! Jest ona piękna graficznie, bardzo dziewczęca i subtelna, a jednocześnie wartościowa i pełna ważnych treści . Zresztą nie pierwszy raz piszę o tym, jak bardzo „Baletnice” chwytają za serce i urzekają. A mimo to znów dałam się przyjemnie zaskoczyć. Piąty tom opowieści o młodych adeptach Szkoły Tańca Opery Paryskiej po raz kolejny czytelniczo mnie zachwycił, dlatego z ogromną przyjemnością Wam o nim opowiem. Zajrzyjcie do naszej recenzji książki „Baletnice. Wschodząca gwiazda”.
-
Nie jestem twoją mamą – recenzja
O tym, jak wielka jest siła obrazu, przekonałam się tak naprawdę dzięki książkom dla dzieci. To właśnie literatura dla najmłodszych czytelników pokazała mi, jak mocno na czytelnika oddziałują grafiki, towarzyszące opowieści. Budują klimat, dopowiadają to, co niewypowiedziane, pomagają współodczuwać, a niejednokrotnie także są kierunkowskazem ku zrozumieniu bohaterów. To wszystko sprawia, że ilustracje stanowią niezwykle cenny i często niemożliwy do oddzielenia element fabuły. Dziś chciałabym pokazać Wam książki, która łącząc pewne cechy picturebooka i komiksu jest cudownym dowodem na to, że grafika pięknie współtworzy treści. Zajrzyjcie razem z nami do ślicznej i wzruszającej nowości „Nie jestem twoją mamą”.
-
Strach. Opowieści o oswajaniu lęku – recenzja
Książki Catherine Dolto z serii „Niby nic, a jednak…” były nam pomocą w różnych trudnych sytuacjach. „Relacje” oraz „Emocje” to świetne publikacje, które w przyjazny i ciepły sposób pozwalają rozwijać u dzieci inteligencję emocjonalną i społeczną od najmłodszych lat. Z dużym zniecierpliwieniem wypatrywaliśmy kolejnej książki z tego cyklu. Jakie wrażenie zrobiła na nas nowość tej autorki? Zajrzyjcie razem z nami do recenzji, w której pokazujemy książkę „Strach. Opowieści o oswajaniu lęku”.
-
Tuli tuli, cmok cmok – recenzja
Czy jako dzieci zdarzało Wam się usłyszeć „No przytul ciocię!”, „Daj wujkowi buziaka!”? Nie wiem jak Wy, ale ja pamiętam, że nie należałam do dzieci, które chętnie rozdawały całusy. Być może dlatego nigdy nie zmuszałam moich synów do całowania cioć i wujków, gdy nie mieli na to ochoty. Wychodzę z założenia, że to moje dzieci mają określić z czym czują się dobrze, a z czym nie. I o ile z 6-letnim Kubie łatwo jest mi rozmawiać o granicach, o tyle z młodszymi dziećmi nie zawsze jest to proste. Na szczęście jest „Tuli tuli, cmok cmok”. Ta nowość od wydawnictwa Kropka ułatwi rozmowę o niechcianych buziakach z najmłodszymi dziećmi. Zapraszamy do…
-
Chłopiec, dziewczynka i mur – recenzja
„Chłopiec, dziewczynka i mur” to niezwykła historia, która mówi o tęsknocie, niepełnosprawności, ograniczeniach, ale także odwadze i miłości, która pomaga pokonać przeciwności losu. Ulf Stark wraz z Anną Höglund stworzyli piękną opowieść, do napisania której zainspirowała ich podróż do Palestyny. Ta krótka, podana na początku książki informacja sprawia, że książka nabiera wielowymiarowości. Z pozoru prosta historia pozwala dotknąć dzieciom trudnych kwestii wojny i zawiłości politycznych, których nie brakuje na Bliskim Wschodzie. Zajrzyjcie razem z nami to tej bardzo wartościowej lektury. Zapraszamy do recenzji!
-
Zgadzam się albo i nie. Jak szanować granice swoje i cudze – recenzja
Zwykle dzieci z łatwością określają co im się podoba czy sprawia radość, a co jest dla nich nieatrakcyjne lub nieprzyjemne. Jednak nie zawsze określanie granic jest tak proste. Szczególnie problematyczne może być wyrażenie sprzeciwu w relacjach z rówieśnikami czy członkami rodziny. Książka „Zgadzam się albo i nie. Jak szanować granice – swoje i cudze” to fantastyczna lektura, która pomoże najmłodszym w nauce asertywności. Zajrzyjcie razem z nami do tej wartościowej publikacji. Zapraszamy do recenzji!