-
Dwa słowa – recenzja
Uwielbiam książki, które bawią się słowem i których autorzy z odwagą sięgają po metafory, prezentując w niebanalny sposób całą złożoność świata. Bardzo cenię sobie literaturę, która prostymi słowami zaprasza do refleksji nad ważnymi i nierzadko trudnymi sprawami. A gdy do tego tak autor, jak i ilustrator nie boi się zerwać w konwenansami i wybiera formę tak zaskakującą, i tak nietypową, że nie sposób się nią nie zachwycić, możemy mówić o książce wybitnej. I właśnie taką książką jest nowość „Dwa słowa”, którą stworzyły Anna Taraska i Dominika Czerniak-Chojnacka we współpracy z Wydawnictwem Dwie Siostry. Zobaczcie sami!
-
Wielka podróż małego Mila – recenzja
Ach, chyba każdy z nas wie, jak tragiczna w skutkach bywa nuda. Psuje humor, zniechęca, sprawia, że świat przyobleka się w szare barwy. Tak, nuda jest zdecydowanie zjawiskiem niepożądanym. A przecież i nas dorosłych dopada, choć przybiera nieco inną formę. Bo czyż nie wyrazem nudy jest poniekąd prokrastynacja? W końcu to uciekając od monotonii, nieciekawych obowiązków i nudy właśnie (ale nie tej, wynikającej z nicnierobienia, a wręcz przeciwne, tej wypełniającej powtarzalną codzienność), chwytamy się innych zajęć, by odwlec to, co nieprzyjemne. O dziwo, bywa, że w tej prokrastynacji zrodzi się coś pięknego, jak na przykład „Wielka podróż małego Mila”. Macie ochotę zerknąć, jakimi ścieżkami podążył główny bohater tej opowieści? Zerknijcie!
-
Lapis – recenzja
Uwielbiam baśnie. Jest w nich coś hipnotyzującego, co sprawia, że jak w amoku pochłaniam kolejne strony. Szczególnie cenię takie, w których wątek magiczny jest subtelny i nie przyćmiewa reszty fabuły. A gdy na pierwszym planie są zawiłości relacji międzyludzkich oraz przeróżne dylematy moralne, to jestem po prostu zachwycona. I takie właśnie jest „Lapis”… Ale zacznijmy może od początku. Zerknijcie do naszej recenzji!
-
Coś i Nic – recenzja
Chyba każdemu z nas zdarza się powiedzieć: „Nic z tego nie będzie!” lub „To naprawdę coś!”. A co, jeśli te z pozoru mało znaczące zdania mają dla kogoś wielkie znaczenie? W opowieści Anny Paszkiewicz „Coś i Nic” poznamy dwóch niezwykłych bohaterów, którzy pokażą czytelnikom, że nawet „nic takiego” może dla kogoś być czymś szczególnym. Zajrzyjcie razem z nami to tej bardzo pouczającej lektury! Zapraszamy do recenzji.
-
Albercie, ty złodzieju! – recenzja
Albert Albertson to chłopiec, w którym każdy mały czytelnik ma szansę rozpoznać siebie. Jest ciekawy świata i uwielbia się bawić z rówieśnikami. Zdarzają się czasem sytuacje, w których się boi bądź złości. Z reguły jest jednak pogodnym kilkulatkiem, dla którego każdy dzień jest wielką przygodą. Co spotka tym razem tytułowego bohatera książki „Albercie, ty złodzieju!”? Sprawdźcie razem z nami, co kryje w sobie najnowsza historia o Albercie! Zapraszamy do recenzji.