-
Nie czytaj mnie – recenzja
Rodzice kilkulatków doskonale wiedzą, że są dni gdy nie ma lepszej zachęty do działania, niż słowa „nie rób tego”. Sama mierzę się z tym każdego dnia. Co się dzieje, gdy proszę, żeby dzieci nie biegały? Treningi do półmaratonu mogę uznać za rozpoczęte. Jak reagują moi synowie, gdy proszę, by po 20:00 nie wychodzili z łóżka? Mogę być pewna, że zaraz będą musieli się przytulić, poszukać ulubionego misia, albo uzupełnić swoje zapasy wody. Na prośbę, by się teraz nie bawili, bo szykujemy się do wyjścia, rozpoczynają najcudowniejszą, najbardziej zgodną zabawę, taką, o jakiej marzę zawsze, gdy się biją czy kłócą. Ale czy zawsze to działa? Czy słowa „Nie czytaj mnie” zadziałają…
-
Tata Oli rusza do akcji – recenzja
Karnawał powolutku dobiega końca i większość pociech ma już zapewne bale przebierańców za sobą. W tym okresie szkolne klasy zamieniają się w sale pełne pięknych księżniczek, dzielnych rycerzy, groźnych piratów, wielkich dinozaurów czy też robotów. Kreatywność przy wymyślaniu karnawałowych kostiumów niejednokrotnie wprawia w zdumienie. Tata Oli coś o tym wie! Sam uwielbia karnawał i zamierza poświęcić cały swój zapał i siły (oraz kilka domowych sprzętów), by pomóc Oli i Edkowi stworzyć wymyślne przebrania. Jakie? Zerknijcie do naszej recenzji i zobaczcie! Oto „Tata Oli rusza do akcji”!
-
Tuba i Patefon – recenzja
Wakacje powoli dobiegają końca. Część dzieci zapewne spędza je w mieście, inne korzystają z atrakcji na przeróżnych obozach czy koloniach. Niektóre z nich być może się nudzą, ale są też takie, dla których nawet lato spędzone na osiedlu, na którym nie ma żadnych innych dzieci, jest niemal tak ekscytujące i pełne zagadek jak najlepsze kryminały. Jak to możliwe? Myślę, że najlepiej opowiedzą o tym Michał i Ala! Macie ochotę ich poznać? Zerknijcie wobec tego do naszej recenzji serii „Tuba i Patefon”!
-
Opowieści z Białej Doliny – recenzja
Dziś chciałabym pokazać Wam niezwykłą książkę. Sielską, a jednocześnie pełną przygód. Zabawną, a przy tym wypełnioną po brzegi mądrym przesłaniem, stroniącym od moralizowania, za to skłaniającym do ważnych refleksji. Książkę, która pachnie i szumi lasem, ale nie brak w niej również miłości do miasta. Książkę, która choć jest zbiorem opowiadań, to jest także powieścią z pewną ciągłością fabuły. Takie są właśnie „Opowieści z Białej Doliny”. Zerknijcie!
-
Pan Brumm wchodzi na boisko – recenzja
Widzieliście już najnowsze przygody Pana Brumma? My długo na nie czekaliśmy, w dodatku dość niecierpliwie, bo premiera się nieco opóźniła. Muszę jednak powiedzieć, że historia, którą skrywa ta nowość całkowicie wynagrodziła nam przedłużające się chwile oczekiwania, gdyż „Pan Brumm wchodzi na boisko” zdecydowanie należy do tych opowieści, które uwielbia się od pierwszej strony! Dlaczego? Zerknijcie do naszej recenzji, gdzie wszystko wyjaśniamy!
-
Był sobie dwa razy Baron Lamberto – recenzja
Gianni Rodari uznawany jest za jednego z najwybitniejszych włoskich twórców XX wieku. Jego książki dla dzieci i młodzieży ukazały się w ponad 50 krajach. W 1970r. Rodari otrzymał najbardziej prestiżową nagrodę w dziedzinie literatury dla dzieci - medal im. Hansa Christiana Andersena. Pierwszą książką tego autora, po którą sięgnęliśmy jest tytuł „Był sobie dwa razy Baron Lamberto”. Po jej przeczytaniu jestem pewna, że przeczytamy także jego pozostałe dzieła. Czym urzekła nas ta książka? Zapraszamy do recenzji!