-
Jagodowy Stempel – nasza kolejna przygoda z listami
Od jakiegoś czasu otrzymujemy listy od Tinki i Florka – Przeskakiwaczy, małych stworków, mieszkających w Jagodowym Lesie. Listy są przepiękne, personalizowane, pełne uroczych detali i mądrych treści. Co więcej, dzieci mają szansę aktywnie włączyć się w listową przygodę, oferowaną przez Jagodowy Stempel. Jak to możliwe? Zerknijcie do naszej recenzji i przekonajcie się sami!
-
Jagodowy Stempel – recenzja
Listy – kiedyś były częstą używaną formą komunikacji, a dziś pocztą dostajemy w zasadzie wyłącznie pisma z urzędów i rachunki. A szkoda, bo ja do dziś pamiętam te wyczekiwanie na wieści od korespondencyjnej przyjaciółki i radość, towarzyszącą otrzymaniu koperty zaadresowanej właśnie do mnie. Gdy więc w moje ręce, a w zasadzie w ręce moich chłopców, trafiły listy, w dodatku napisane przez tajemnicze istotki, które dane było moim dzieciom poznać dzięki niezwykłym opowiadaniom, zachwytom nie było końca. Bo pragnę Was zapewnić, że korespondencja, na której widnieje Jagodowy Stempel to istne dzieła sztuki. Zobaczcie sami!
-
Skrzaty – recenzja
Ostatnio pokazywaliśmy Wam bardzo ciekawą książkę o świątecznych tradycjach, w której nie zabrakło skrzatów. Znalazły się wśród nich te, które całkiem nieźle psociły, gdy nie ujrzały zostawionej specjalnie dla nich miseczki ryżu oraz te, które podrzucały niegrzecznym dzieciom węgiel do butów zamiast prezentów. Skrzaty pojawiają się w kulturze i tradycjach wielu krajów. Także w Polsce nie zabraknie ich w ludowych podaniach. Ale choć każdy o nich słyszał i większość z nas wie, jak wyglądają, to ile tak naprawdę o nich wiemy? Gdzie mieszkają? Co jedzą? Jak wyglądają skrzacie rodziny? Jeśli nie znacie odpowiedzi na te pytania, to na szczęście jest książka, która pomoże Wam poznać wszystkie (!) zwyczaje tego sprytnego,…
-
Atlas – stwory i potwory – recenzja
Mówi się „Nie taki diabeł straszny, jak go malują”. A co z resztą? Świat baśni, legend, filmów, książek i powtarzanych po zmroku opowieści aż roi się od przeróżnych stworów. Mamy przecież wampiry, ogry, syreny, jednorożce, dżinny czy smoki. Czy każdego potwora należy się obawiać? Agnieszka Antosiewicz wraz z wybitnymi ilustratorami postanowili zjednoczyć siły i zdemaskować przeróżne stworzenia, zarówno te straszne, jak i te potulne niczym baranek. Zajrzyjcie razem z nami do wyjątkowej książki „Atlas stworów i potworów”. Gwarantujemy, że będzie to świetna zabawa! Zapraszamy do recenzji.
-
Artemis Fowl – recenzja
Artemis Fowl to dwunastoletni geniusz, który postanowił, że nie będzie marnował swoich talentów w szkole i zajął się… działalnością przestępczą. Już taki wstęp wystarczy, by zachęcić do lektury niejednego nastolatka. Gdy do charyzmatycznego głównego bohatera dodamy elfy, krasnoludy, najnowsze technologie, czary i całkiem sporą dawkę dobrego humoru powstanie powieść idealna. Właśnie dlatego z ogromną przyjemnością chcemy pokazać Wam najnowsze wydanie powieści „Artemis Fowl”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Znak Emotikon pod koniec września. Zapraszamy do recenzji!