Jadzia Pętelka idzie na piknik – recenzja
Za oknem jesień w pełni, przyszły pierwsze przymrozki, wszystkie kasztany zostały już wyzbierane przez dzieci. I choć popołudniami promienie słoneczne i temperatura zapraszają na jesienne spacery, to o rodzinnych piknikach i śniadaniu na trawie pozostało mi jedynie pomarzyć. Na szczęście jest ktoś, kto bardzo pomógł mi w tych piknikowych fantazjach i porwał mnie w świat pachnący trawą i… świeżomieloną kawą, groszkową pastą oraz lodami jagodowymi 😊! Mowa oczywiście o cudownej Jadźce, za którą tęskniłam i której wypatrywałam z dużą niecierpliwością. Pozwólcie więc, że zaproszę Was do recenzji nowości z jej uroczym udziałem. Gdzie Jadzia Pętelka idzie na piknik?
Jest sobota, a w pobliskim parku ma odbyć się Targ Śniadaniowy. Wystawcy już kuszą świeżymi warzywami i owocami, domowymi przetworami, pachnącymi (lub śmierdzącymi) serami i wieloma innymi smakołykami. Dla rodziny Pętelków to świetna okazja, by zorganizować sobie piknik i zjeść śniadanie na polance. Staś i Jadzia już dźwigają ciężki, piknikowy kosz. Wszystko już gotowe, teraz pora wybrać coś pysznego na kolorowych straganach. Co będzie smakowało Jadzi? A co smakuje tylko tatusiom? Przekonajcie się sami!
„Jadzia Pętelka idzie na piknik” to opowieść, której nie da się czytać z pustym brzuchem! Pełna rarytasów, od pasty z fasoli, przez pierogi ze szpinakiem, po pleśniowe sery i pieczywo, zdaje się roztaczać smakowite zapachy wprost z kolorowych stron. Cała przygoda Jadzi jest cudownym zaproszeniem do próbowania nowych rzeczy i celebrowania rodzinnych posiłków oraz wspólnie spędzanych chwil. Mama i tata Pętelkowie nie poganiają Jadzi, pozwalają jej w swoim tempie odkrywać nieznane dotąd smaki i tekstury. Nie wszystko Jadzi smakuje, ale są takie potrawy, którymi z ochotą dzieli się nawet z leniwcem (a także z sukienką 😉). Każde spotkanie z nowymi smakołykami jest dla dziewczynki świetną zabawą. Kto wie, może uda jej się dzięki temu zachęcić młodych czytelników do kulinarnych eksperymentów z nieznanym, bądź unikanym dotąd jedzeniem?
Uważam, że nowa część przygód Jadzi Pętelki jest po prostu cudowna. Ciepła, rodzinna, sielska atmosfera wyczuwalna jest na każdej stronie. Do tego bardzo apetyczne i kolorowe ilustracje naprawdę zapraszają do kosztowania i delektowania się jedzeniem. Myślę, że książka ta sprawdzi się rewelacyjnie w przekonaniu najmłodszych do próbowania nowych rzeczy. W końcu Jadzia już nie raz udowodniła, że ma ogromną siłę!
Gorąco polecam tę nowość zarówno łasuchom jak i niejadkom. Każdy będzie się świetnie bawił na jadzinym pikniku 😊!
Książkę „Jadzia Pętelka idzie na piknik” znajdziecie na TaniaKsiazka.pl
Metryczka:
- autor – Barbara Supeł
- ilustrator – Agata Łuksza
- Wydawnictwo Zielona Sowa
Jeśli szukacie innych bestsellerów dla dzieci koniecznie zajrzyjcie na stronę TaniaKsiazka.pl
Zerknijcie także tu:
Jadzia Pętelka – recenzja serii
Jadzia Pętelka nie odda łopatki – recenzja
Jadzia Pętelka bierze kąpiel – recenzja
Jadzia Pętelka mówi czułe słówka – recenzja
Zabawy Jadzi Pętelki – recenzja zeszytów z zadaniami
Jeden Komentarz
Pingback: