Kapitan Kiwi. Pogromca Straszków – recenzja
Każdy z nas się czegoś boi. Jedni obawiają się pająków, inni ciemności. Co jednak począć, gdy nie potrafimy sobie z własnymi lękami poradzić? Wtedy warto zawołać Kapitana Kiwi! Ma on swoje własne sposoby na przegonienie wszystkich strachów. Jesteście ciekawi jakie? Zajrzyjcie razem z nami do książki „Kapitan Kiwi. Pogromca Straszków”!
Mały Kiwi miał wielkie marzenie. Z całego serca pragnął latać, jednak strach nieustannie krzyżował mu plany. Pewnego dnia postanowił wziąć los w swoje ręce! Zamówił strój superbohatera, przywdział kask, po czym zdecydował, że od teraz będzie nazywany Kapitanem Kiwi – Pogromcą Straszków. Gdy nasz dzielny bohater rozpoczął treningi i przygotowania do pełnienia tej ważnej funkcji, usłyszał wołanie o pomoc! Kogo uratuje?
Odważny Pogromca Straszków wybawi z opresji mewę, która w obawie przed potwornym wirem bała się wyciągnąć korek z wanny. Nie przejdzie również obojętnie obok pelikana, który ze strachu przed piekącym szamponem nie chciał umyć głowy. Przegoni także lęk strusia i gołębia, ale jaki? To już musicie sprawdzić sami!
„Kapitan Kiwi. Pogromca Straszków” to urocza i bardzo zabawna opowieść, której autorką jest Barbara Supeł (znacie ją zapewne z książek o Jadzi i Stasiu Pętelce). Przygody dzielnego Kiwi czyta się jednym tchem, a jest to niewątpliwie zasługa tego, iż historia pisana jest wierszem. I choć nie zawsze przekonują mnie rymowane książki, to tu naprawdę jest to strzał w dziesiątkę! Dynamiczna akcja, absolutnie uroczy bohaterowie i świetny rytm opowieści sprawia, że czytanie „Kapitana kiwi” jest naprawdę ogromną przyjemnością.
Sama historia ma także bardzo ważne przesłanie. Mali czytelnicy poznając przygody Pogromcy Straszków będą mieli okazję przekonać się, że wiele strachów jest mniej strasznych, gdy porozmawia się o nich z przyjacielem! Gdy zobaczymy, że nie jesteśmy sami ze swoimi lękami, to jakoś łatwiej je przegonić… Wsparcie bliskiej osoby i wiara w nasze możliwości potrafią uskrzydlić każdego!
Na sam koniec pragnę zwrócić Waszą uwagę również na ilustracje. Przyznam, że wcześniej nie trafiła w moje ręce żadna książka z obrazkami Agaty Dobkowskiej, jednak z dużą przyjemnością sięgnę po inne tytuły z jej pracami. Już wyjaśniam dlaczego! Ilustracje w książce „Kapitan Kiwi. Pogromca Straszków” są nie tylko ładne i kolorowe, ale także pełne emocji i humoru! Bohaterowie opowieści są bardzo wyraziści i budzą niezwykłą sympatię. A sam Kapitan Kiwi – co tu dużo mówić – jest po prostu rewelacyjny.
Gorąco polecam „Kapitana Kiwi. Pogromcę Straszaków” wszystkim dzieciom od 4. roku życia.
Metryczka:
- autor – Barbara Supeł
- ilustrator – Agata Dobkowska
- wydawnictwo – Zielona Sowa