-
Bracia i siostry. Akceptuję, co czuję – recenzja
Kłótnie i bójki pomiędzy rodzeństwem z pewnością spędzają sen z powiek niejednemu rodzicowi. Prosimy, krzyczymy, karzemy, błagamy – czasem nic nie działa. Spróbujmy jednak na problem spojrzeć inaczej! W końcu czy nie jest tak, że przyczyną złości i złego zachowania może być… zazdrość, smutek czy utrata poczucia bezpieczeństwa, spowodowana pojawieniem się młodszego rodzeństwa? Z resztą młodsze rodzeństwo też niejednokrotnie czuje się zagubione w rodzinnych relacjach, bo w końcu starszy brat wydaje się być mądrzejszy, bardziej zaradny, no i ma tyle świetnych zabawek! Książka „Bracia i siostry. Akceptuję, co czuję” to świetna publikacja, która zwraca uwagę na wiele spraw i problemów! A przede wszystkim pomaga je rewelacyjnie przepracować z dziećmi! Zapraszamy…
-
Po co nam ta szkoła? – recenzja
Całkiem niedawno pokazywaliśmy Was dwie świetne książki z cyklu „Leon pyta”. Opowiadają one o przygodach Leona, ucznia szkoły podstawowej, który nie boi się zadawać dorosłym trudnych pytań. W poprzednich częściach upewniał się on czy istnieje Wróżka Zębuszka oraz sprawdził skąd się biorą dzieci. Teraz Leon wraz z kolegami i koleżankami z klasy spróbuje odpowiedzieć na pytanie „Po co nam ta szkoła?”. Zajrzyjcie razem z nami do tej zabawnej książki. Zapraszamy do recenzji!
-
Skąd się biorą dzieci? – recenzja
Dzieci zadają czasem pytania, które sprawiają, że dorośli zaczynają się plątać. „Czy wróżka zębuszka istnieje?” – o tym dziecięcym zmartwieniu pisaliśmy całkiem niedawno, przy okazji recenzji pierwszego tomu z cyklu „Leon pyta”. Dziś wraz z Martą H. Milewską pochylimy się nad innym pytaniem, które często zadają nasze pociechy. Odpowiedź na nie znajdziemy w książce „Skąd się biorą dzieci?”. Jest to kolejna opowieść o dociekliwym Leonie, który nie boi się rozmawiać z dorosłymi na każdy temat, nawet jeśli wprowadza on bliskich w pewne zakłopotanie. Zajrzyjcie razem z nami do tej zabawnej i jakże prawdziwej książki. Zapraszamy do recenzji!
-
Czy wróżka zębuszka istnieje? – recenzja
Dzieci są bardzo uważnymi obserwatorami. Bez względu na to, jak bardzo będziemy się starać, prędzej lub później zauważą, że wcale nie jesteśmy idealni! Może więc zamiast udawać idealnych dorosłych warto przyznać, że jesteśmy całkiem zwyczajni? Kto wie, może wyniknie z tego coś dobrego? Zapraszam Was do recenzji inspirującej książki „Czy wróżka zębuszka istnieje?” Pokazuje ona, że warto rozmawiać ze swoimi dziećmi o wszystkim, także (a może przede wszystkim?) o swoich niedoskonałościach. Tylko jak ma się do tego zębuszka? Zobaczcie sami!