Sekrety Gwiazd – recenzja
Maria Kuzniar poznała swojego męża, gdy oboje byli przebrani za… piratów. W swoim życiu odwiedziła już 31 krajów i zamierza odwiedzić kolejne. Choć nie umie pływać łodzią, utknęła w wydmie. A do napisania debiutanckiej powieści natchnął ją 6-letni pobyt w Hiszpani. Zapewne nie bez powodu przygody Aiszy, głównej bohaterki powieści Marii Kuzniar, zaczynają się właśnie w jednym hiszpańskich portów. Sądzę, iż fakt, że Aiszę pociągało piractwo również nie jest przypadkowy 😉. Pierwszy tom jej przygód, w którym los zaprowadził dziewczynę z rodzinnej tawerny wprost na piracki statek, by w towarzystwie wybitnych piratek przemierzać świat wzdłuż i wszerz, zachwycił nas bez reszty. Dziś chcemy pokazać Wam kontynuację perypetii Aiszy i załogi Nawiedzonego Okrętu. Jesteście ciekawi? Zerknijcie co skrywają „Sekrety gwiazd”.
Przed Aiszą i Frances stało nie lada zadanie. W czasie maskarady w Raguzie miały wykraść znanemu kartografowi klucz do sejfu. To tam miały znajdować plany niezdobytego Fortu Lovrijenac, w nim zaś spodziewały się znaleźć kolejną część mapy Thomasa Jamesa. Niestety, na skutek serii dość niefortunnych zdarzeń, młode piratki straciły szanse na wykradzenie kartografowi cennego klucza, narażając się na gniew kapitanki Quint. I choć przywódczyni Nawiedzonego Okrętu bez dwóch zdań była wściekła, nie zamierzała dawać za wygraną. Można było odnieść wrażenie, iż dla pozyskania pozostałych części mapy swego przodka, była w stanie zrobić i poświęcić wszystko…
Gdy pomimo niepowodzeń oraz spotkania z Furiatem, największym wrogiem załogantek Nawiedzonego Okrętu, Aisza i jej pirackie przyjaciółki znalazły trop, prowadzący do fragmentu mapy, nie wahały się ani chwili. Nie bez wątpliwości i obaw, ale z odwagą i nadzieją na sukces, ruszyły do odległych Chin. Czy znajdą tam kolejne wskazówki? Czy dotrą na miejsce bez przeszkód? I czy Furiat znów stanie im na drodze? Sięgnijcie po tę niezwykłą powieść i przekonajcie się sami!
„Sekrety gwiazd” to fenomenalna, pełna przygód i zaskakujących twistów powieść o kobietach i dziewczynach, które nie boją się stawiać czoła przeciwnościom i odważnie sięgają po swoje marzenia. To historia o mocy zaklętej w przyjaźni i sile, płynącej z wytrwałości i wiary we własne możliwości. To także opowieść o rozlicznych wątpliwościach, także tych czy zasługujemy na swych przyjaciół oraz czy miejsce, w którym jesteśmy, jest tym, w którym powinniśmy być.
Tak, Maria Kuzniar nie stroni od filozoficznych rozważań, które sprytnie wplata w przygodową i pełną emocji fabułę. Co więcej, powołując do życia swoje bohaterki, sięgnęła bo wyraziste i pełne charyzmy postaci, nieidealne, nierzadko ulegające swym słabościom, a jednocześnie niezwykle silne i budzące wyjątkową sympatię. Każda z załogantek Nawiedzonego Okrętu jest inna, wszystkie zaś są jedyne w swoim rodzaju. Czytając o ich losach nie sposób pozbyć się wrażenia, że w powieściach Marii Kuzniar możliwe jest naprawdę wszystko! Autorka nie zwalnia tempa i nie daje czytelnikowi odpocząć od niezwykłych wydarzeń, w których ludzkie losy mieszają się z magią i tajemnicą, oczarowując odbiorcę niebanalnością i intrygą tak wyjątkową, że czas, upływający między okładką a okładką mija zdecydowanie zbyt szybko.
Czy polecam „Sekrety gwiazd”? Całą sobą tak! Czy wypatruję dalszych przygód Aiszy? Bez dwóch zdań! To, że drugi tom cyklu powieści jest lepszy od pierwszego, wcale nie jest tak częste, a tu zdecydowanie tak właśnie jest! Oczekiwania i apetyt zaś rosną, bardzo więc ciekawa jestem tego, czym Maria Kuzniar zaskoczy mnie przy kolejnym spotkaniu z moją ulubioną piracką załogą!
Metryczka:
- Autor – Maria Kuzniar
- Okładka – Karl James Mountford
- Tłumacz – Ewa Borówka
- Wydawnictwo Dwukropek
Zerknij także tu:
Link do strony wydawnictwa:
https://dwukropek.com.pl/ksiazki/sekrety-gwiazd/